14. FIRST WORLD TOUR" 1964 - Dania

PIERWSZE ŚWIATOWE TOURNEE
Jedyne światowe tournée w historii zespołu. Rozpoczęte w duńskiej Kopenhadze, poprzez Holandię, Hongkong po Australię i Nową Zelandię. Jak na dzisiejsze „światowe trasy”, ilość miejsc, w których wystąpiła Słynna Czwórka jest bardzo skromna. Europa, Azja i Australia – trzy kontynenty. Trasa trwała tylko w czerwcu – od 4-tego do końca miesiąca. Wcześniej pisałem :
.(Czytaj tutaj)



DANIA
_______________________________________
4 czerwca – poranny wylot do stolicy Danii, gdzie na lotnisku oczekuje zespół grupa ok. 6 000 fanów. Ringo z powodu czekającej go operacji usunięcia migdałów zostaje w Londynie. Trasa zaplanowana dużo wcześniej więc nie można jej było przełożyć. Za perkusją zasiada Jimmy Nicol i sytuacja taka ma miejsce tylko w czasie tego touru.  John i Paul szybko zaakceptowali pomysł dublera w czasie trasy ale George Harrison buntował się, mówiąc, że skoro Ringo nie jedzie to on także rezygnuje. Ale ostatecznie zgodził się na Nicola. 

GEORGE MARTIN: O mały włos nie pojechaliby do Australii. George jest bardzo lojalny. Musiałem z Brianem bardzo długo go przekonywać, że jeśli tam nie pojadą, ich kariera może się załamać”.
Tony Barrow wspomina, że Brian widział w całej sytuacji mniejsze zło. Odwołanie trasy i zawód ogromnej rzeszy fanów czy kontynuacja mimo niezadowolenia samych Beatlesów. 
PAUL: W czerwcu 1964 roku zaczęło się nasze światowe tournee. Pojechaliśmy do Skandynawii, Holandii, Hong Kongu, Australii i Nowej Zelandii. Ringo opuścił część trasy, bo był chory w szpitalu na migdałki. Nie mogliśmy odwołać koncertów, więc postanowiliśmy znaleźć zastępstwo.Wzięliśmy Jimmy'ego Nicola, sesyjnego perkusistę z Londynu.Grał dobrze, nie tak dobrze, rzecz jasna, jak Ringo ale spisał się dobrze. Zastępowanie Ringa nie było  łatwe dla Jimmy'ego, bo nagle zwaliła się na niego wielka sława. I prysła w minutę po wykonaniu zadania."Byłem facetem, który zastępował Ringa". Był świetny, a Ringo dołączył do nas jak wyzdrowiał, w Australii.
Jimmy Nicol - 1964 Happy Beatles.

RINGO: „To było bardzo dziwne uczucie. Przez głowę przelatywały mi różne dziwne myśli, że już mnie nie kochają  i tego typu rzeczy”.
GEORGE: Rzecz jasna, nie obrażając Jimmy'ego, nie powinniśmy tego robić. Chodziło o to,że razem jesteśmy FABS. Czy wyobrażasz sobie, żeby The Rolling Stones pojechali w trasę, mówiąc: "Przepraszamy, Mick nie może jechać. Weźmy kogoś innego na dwa tygodnie". To było głupie i nie mogłem tego zrozumieć.Nienawidziłem tego, że wówczas nie mogliśmy podejmować decyzji. Powiedziano tylko: Jedźcie i już. A my na to: Ringo musi jechać. A oni: Przykro nam, dostaniecie innego perkusistę.Podejrzewam,że gdybyśmy byli starsi, to odwrócilibyśmy się, mówiąc, że nie jedziemy ale wtedy ślepy wiódł wśród ślepych.
Jedna z najsłynniejszych fotek George'a - Kopenhaga 1964
Po latach będzie ona główną fotką koncertu: Tribute to George"
  Szybko ściągnięto Jimmy'ego i przedstawiono prasie. Na pytanie dlaczego nie zaangażowano Pete'a Besta, który wcześniej był prawdziwym Beatlesem, John odpowiedział: „Ma swoją własną grupę (Pete Best & All His Stars – podobnej nazwy po latach zacznie używać Ringo: Ringo Starr & All His Stars – RK), i to mogłoby wyglądać jakbyśmy brali go do zespołu na nowo a to nie byłoby dla niego dobre”.
JIMMY NICOL: „Kiedy Brian zaczął mówić o pieniądzach w ich obecności (Lennona, Harrisona i McCartney'a), byłem bardzo zdenerwowany. Zapłacili mi 2 500 L za koncert i tyle samo jako bonusu. Później załamałem się, kiedy Lennon zaprotestował mówiąc 'Na Boga, musisz być szalony”. Pomyślałem, że to koniec ale chwilę później Lennon dodał: „Daj mu 10 000”. Wszyscy się roześmiali do diabła, poczułem się dużo lepiej. Tej nocy nie mogłem zmrużyć oka” Byłem kurwa Beatlesem!” (nikt tych kwot nie potwierdził - RK)
Wcześniej grupa przećwiczyła z nowym bębniarzem swój repertuar, Mal Evans nauczył go kolejności piosenek wykonywanych na trasie, podrzucając mu nagrane także partie gitarowe piosenek do nauki. Jimmy (ur. 3.08.1939 a więc najstarszy wśród kolegów z Fab4) zaliczył niesamowitą przygodę życia. Grając przed i po „Beatles-tour” w różnych zespołach nie zaliczył żadnego większego sukcesu w swojej niedługiej karierze w show biznesie, z którego wycofał się w 1967 roku. Jako jeden z nielicznych nie odcinał później kuponów od sławy bycia „chwilowym Beatlesem” odmawiając wywiadów, napisania wspomnień czy opowiadania zbyt dużo o przygodzie z zespołem. Jego syn Howard jest uznanym inżynierem dźwięku
W kopenhaskim hotelu. Jimmy z lewej na łóżku.

Kopenhaga 1964.
   W Danii zespół zagrał dwa koncerty w KB Hallen, o 18.00 oraz 21.30 dla ok. 4 400 fanów na każdym koncercie. Repertuar wykonywany tutaj (jak i na całej trasie) to: I Want To Hold Your Hand, I Saw Her Standing There, You Can't Do That, All My Loving, She Loves You, Till There Was You, Roll Over Beethoven, Can't Buy Me Love, This Boy oraz Long Tall Sally (czasami zamiast niej: Twist And Shout).Do czasu powrotu Ringa nie było w zestawie piosenki „I Wanna Be Your Man”. Wykonawcy występujący tego dnia z The Beatles to: Jimmy Justice, The Excheckers, The Beethovens, The Hitmakers and The Weedons. 

Beatlemania w Kopenhadze.Jak wszędzie...
Wspomnienia Jimmy'ego są bardzo ciekawe.
JIMMY NICOL: W Danii np. John był totalnie pijany. Dzień wcześniej sporo wypił i na scenie pocił się jak diabli...Dzień przed, zanim zostałem Beatlesem, dziewczyny się niespecjalnie mną interesowały. Już nazajutrz, gdy miałem na sobie strój Beatlesa, jechałem razem z Johnem i Paulem limuzyną, umarłyby za to by mnie tylko dotknąć. To było trochę dziwne i lekko przerażające...
Pierwszy koncert z Jimmy'm był zabawny. Po 27 godzinach odkąd został Beatlesem zespół zagrał w Danii z Jimmy'm z beatlesowską peruką, w garniturze Ringa (za krótkie spodnie). Na widowni było ok. 4 400 fanów i Jimmy po raz pierwszy zobaczył tak liczną publiczność.
PAUL: Było  wesoło. On (Jimmy) siedział tam sobie  za perkusją i przyglądał się wszystkim dziewczynom. Zaczęliśmy z „She Loves You” (odliczając) z 1,2 … i nic, 1, 2 i nadal nic. 
K.B. Hallen Gardens, Kopenhaga , Dania
JIMMY: Myślałem, że potrafię pić i radzić sobie z kobietami do czasu aż się załapałem na tych facetów.”.
 
Paul w Kopenhadze.

 Wieczorem w Hotelu Royal Beatlesi degustują lokalny przysmak zwany smorrebrodsseddel, który jest niczym innym jak kanapką z dżemem. Także tego wieczoru Paul wysyła do Londynu do Ringa telegram: "Didn't think we could miss you so much. Get well soon." (Nie myśl sobie, że mogliśmy o Tobie zapomnieć. Wracaj szybko do zdrowia).
John, Paul i Jimmy czytają recenzje ze swego koncertu w Kopenhadze.

Dania, Kopenhaga 1964
Dania - 2

Muzyczny blog * Historia The Beatles * Music Blog

Polski blog o najwspanialszym zespole w historii muzyki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz