BACK IN THE U.S.S.R.

Album: The Beatles
Kompozycja: Lennon & McCartney (100%)
Roboczy tytuł: “I'm Backing The U.S.S.R.”
Napisana:luty-marzec 1968
Nagrana: 22,23 sierpnia 1968 (Studio 3, Abbey Road Studios, Londyn)
Miksowana: 23 sierpnia , 13 października 1968
Producent: George Martin

Inżynier: Ken Scott
Długość: 2:42
Podejścia: 4
Wydana: 22 listopada 1968 (UK), 25 listopada 1968 (US)




 Obsada: 
PAUL: wokal, gitara solowa (1965 Epiphone E230TD(V) Casino), gitara basowa (1964 Rickenbacker 400IS), fortepian (1905 Steinway Vertegrand "Mrs. Mills"), perkusja (1963 Ludwig Black Oyster Pearl), klaskanie w dłonie 
JOHN: chórki , gitara basowa 6-strunowa (1961 Fender Bass VI), klaskanie w dłonie 
GEORGE: chórki, gitary rytmiczna i prowadząca (1968 Fender Rosewood Telecaster), gitara basowa (1961 Fender Bass VI), klaskanie w dłonie
Wg. niektórych źródeł na fortepianie w tym utworze gra jeszcze George Martin zaś Mal Evans dołączył w czasie nagrywania klaskania w dłonie. 


Dostępna na:
The Beatles (a/k/a "The White Album"; UK: Apple PMC 7067-8; US: Apple SWBO 101; Parlophone CDP 7 46443 2; CDP 7 46444 2) 
The Beatles 1967-1970 (UK: Apple PCSP 718; US: Apple SKBO 3404; Apple CDP 7 97039 2) 
Rock And Roll Music (UK: Parlophone PCSP 719; US: Capitol SKBO 11537)
Love
Anthology

Otwierający nowy w 1968 roku album The Beatles utwór nagrano bez udziału Ringa, który w tym czasie opuścił zespół, choć ta informacja nie przeciekła do prasy, z pewnością obiegłaby świat. Wszyscy dowiedzieli się o tym dopiero po rozwiązaniu już zespołu. Szczegóły odejścia – oraz powrotu -Ringa na blogu w Historii (sierpień 1968). W skrócie, to mozna zacytować tutaj wypowiedź Richarda Lusha, operatora magnetofonów: “Ringo prawdopodobnie wykonywał w zespole najcięższą pracę, grając godzinami, narzekając często w stylu 'Czy muszę to zagrać jeszcze raz? Ostatniej nocy grałem dziewięć godzin'. Pracował tak ciężko nie chcąc ich zawieść”.
Ciekawostką niech będzie fakt, że kiedy Beach Boys w 1984 roku zagrali sponsorowany koncert przez Biały Dom w Waszyngtonie i zagrali tą piosenkę, na bębnach zagrał z nimi … Ringo Starr.

W pierwszą noc bez Starra trójka pozostałych Beatlesów rozpoczęła nagrywanie kompozycji Paula, nagrywając 22 sierpnia 5 podejść z Paulem na perkusji, George'm na gitarach i Johnem na basie. Na drugi dzień zespół zakończył prace nad utworem, a słuchając utworu i jego przebogatej aranżacji wydaje się to rzeczywiście tempem ekspresowym.
Piosenka powstała jako rock and rollowa parodia (hitu Chucka Berry'ego z 1959, “Back In The USA”, stylu piosenek amerykańskiego zespołu Beach Boys jak 'California Girls', nawet Ray'a Charles “Georgia On My Mind”, najbardziej znanego coveru piosenki Hoagy Carmichael'a). Paul mógł także zauważyć wszystkie te zbieżności ze znanym politycznym, kampanijnym hasłem brytyjskiego premiera “I'm Backing Britain”.
PAUL: To numer napisany z przymrużeniem oka. Podróż Rosjanina (może szpiega), który właśnie wraca do domu samolotem z Miami Beach, lot do domu. Nie może się doczekać powrotu do wzgórz w Gruzji (Georgia always on my mind). Tam jest więcej żartów tego typu. Pamiętam jak chciałem zaśpiewać głosem Jerry Lee Lewisa, wprowadzić się w odpowiedni nastrój. Dodaliśmy do tego harmonie wokalne w stylu Beach Boysów.
Innym razem (2008) PAUL uzupełnił: Tytuł był od Chucka Berry'ego, 'Back In The USA'. Chuck odniósł się tam do powrotu żołnierzy z Wietnamu, Korei, czy skądś tam do diabła. Pomyślałem sobie wtedy, że może być zabawne podszyć sie pod żołnierzy wracających z powrotem na Syberię.
Mike, John Paul, Indie 1968
Mike Love, który przebywał razem z Beatlesami w Indiach, w Rishikesh w Akademii Transcendentalnej Maharishiego Guru wspomina: Siedzieliśmy przy śniadaniowym stole , pojawił się McCartney z akustyczną gitarą. Zagrał 'Back In The USSR' a ja zasugerowałem mu by dodał coś związanego z dziewczynami w Rosji, Ukrainy, Gruzji. Był niesamowicie twórczy, nie potrzebował ode mnie żadnej pomocy w pisaniu słów do piosenki, podsunąłem mu tylko pomysł. Malutki. Myślę, że to był tak delikatny i humorystyczny żart w stylu Beach Boysów. 
JOHN: Paul – we wszystkim. Zagrałem tam na sześcio-strunowym basie...
Gdy niektórzy amerykańscy antykomuniści zaczęli narzekać, że piosenka jest anty – amerykańska, John zareplikował: To bardzo spostrzegawcze z ich strony,gdyż nie jesteśmy Amerykanami.
Na efekty dźwiękowe, dodane przez Martina w czasie końcowego miksowania i zgrywania na taśmy , zgodzono się gdy piosenka była już gotowa oraz odsłuchiwana przez zespół w czasie ustalania kolejności songów na albumie. Dźwięki startującego samolotu pochodziły z bogatej biblioteki dźwięków EMI, nagrane na londyńskim Heathrow. Niestety nie wiemy którego samolotu, bo pewnie pilot wiedzący o tym fakcie wydałby wspomnienia w stylu “Jak znalazłem się na płycie The Beatles”. Podobno (informację tą znalazłem na jednym z amerykańskich forum) w czasie jednego z wywiadów w późnych latach 90-tych, George Martin wspomniał, że to on zasugerował by ten utwór otwierał cały album.
Niektóre źródła podają, że piosenka początkowo została napisana przez Paula dla modelki Twiggy ale nie wydaje mi się to prawdą, chyba że w trakcie pracy nad nią i ciągle ewoluującego tekstu Paul zostawił ją dla siebie.
Back In The U.S.S.R” to pierwsza piosenka The Beatles, gdzie jednocześnie wszyscy Beatlesi grali na basie a Paul na perkusji (trzy ścieżki basu oraz tyle samo perkusji!). W 1976 z nieznanych powodów Martin dokonał na nowo nowego miksu stereo piosenki na potrzeby albumu, składanki 'Rock N' Roll Music'.
Podobno w Związku Radzieckim krążyła plotka, wywołana oczywiście tą piosenką, że The Beatles swego czasu w tajemnicy odwiedzili ten kraj by zagrać dla komunistycznej elity i ich dzieciaków.W 1989 roku Paul wydał album zatytułowany tak jak omawiana piosenka, który został wydany tylko na rosyjskim rynku. 
Paul uważał, że skoro w Związku Radzieckim klimat ociepla pierestrojka, dlaczego by w geście dobrej woli nie wydać (tego) albumu w ZSRR. Wysłąl Paula Ogdena (swego nowego menadżera) do biur wytwórni Melodia, oficjalnej rządowej wytwórni w Moskwie. W duchu pokoju i końca zimnej namówił EMI do wydania w nakładzie 400 000 egzemplarzy albumu z dwunastoma utworami, zatytułowany "Snowa w CCP", co w tłumaczeniu na angielski brzmiało "Back In The USSR". W ten sposób pomogli stworzyć  rynek międzynarodowego detalicznego szmuglu płytowego. Płyta sprzedawana w Rosji za ekwiwalent 7 dolarów, w Stanach Zjednoczonych kosztowała 250, w Wielkiej Brytanii trzeba było przeznaczyć  na nią przyprawiającą o zawrót głowy kwotę  500 funtów (900 dolarów). Paul oczywiście nie zobaczył z tego ani centa, ale miał przynajmniej swoje bootlegi...

Chwytliwy tytuł był także wykorzystany w czasie trasy Sir Paula po Stanach Zjednoczonych w 2002 roku (“Back In The US”). Poniżej Paul w Nowym Jorku z omawianą piosenką, od lat numerem obowiązkowym na jego trasie. Wykonał ją także w czasie jak dotychczas jedynego koncertu w Polsce. Widziałem i śpiewałem...


Oh, flew in from Miami Beach B.O.A.C.
Didn't get to bed last night
On the way the paper bag was on my knee
Man I had a dreadful flight
I'm back in the U.S.S.R.
You don't know how lucky you are boy
Back in the U.S.S.R. (Yeah)

Been away so long I hardly knew the place
Gee it's good to be back home
Leave it till tomorrow to unpack my case
Honey disconnect the phone
I'm back in the U.S.S.R.
You don't know how lucky you are boy
Back in the U.S.
Back in the U.S.
Back in the U.S.S.R.

Well the Ukraine girls really knock me out
They leave the West behind
And Moscow girls make me sing and shout
That Georgia's always on my mind

Aw come on!
Ho yeah!
Ho yeah!
Ho ho yeah!
Yeah yeah!

Yeah I'm back in the U.S.S.R.
You don't know how lucky you are boys
Back in the U.S.S.R.

Well the Ukraine girls really knock me out
They leave the West behind
And Moscow girls make me sing and shout
That Georgia's always on my mind

Oh, show me around your snow-peaked mountains way down south
Take me to your daddy's farm
Let me hear your balalaika's ringing out
Come and keep your comrade warm
I'm back in the U.S.S.R.
Hey you don't know how lucky you are boys
Back in the U.S.S.R.

Oh let me tell you, honey
Hey, I'm back!
I'm back in the U.S.S.R.
Yes, I'm free!
Yeah, back in the U.S.S.R.



 
Muzyczny blog * Historia The Beatles * Music Blog 
Polski blog o najwspanialszym zespole w historii muzyki.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz