Nagrana: 4 kwietnia 1963
Wydana: 30 października 1994 (UK), 5 grudnia 1994 (USA)
Producent: Bryant Marriott, George Martin (producent wykonawczy składanki Apple).
Długość: 1:58
Wytwórnia: Apple Records
Obsada:
JOHN: wokal, gitara akustyczna
PAUL: chórki, wokal harmoniczny, gitara basowa
GEORGE: gitara solowa
RINGO: perkusja
Dostępne na:
Live At The BBC
Piosenka podpisana przez Johna Lennona i Paula McCartney'a, choć została nagrana przez zespół w pierwszym półroczu 1963, jako pierwsza została nagrana i wydana przez zespół Billy'ego J. Kramera & Dakotas, drugich podopiecznych Epsteina, z którymi Brian wiązał duże nadzieje (próbował ich także wypromować w Stanach, zanim podjął próby podboju tamtejszego rynku ze swoim zespołem). Piosenkę nagrano w marcu 1963 roku w tych samych studiach Abbey Road oraz oczywiście z tym samym producentem: George'm Martinem. Billy wydał ją wkrótce na stronie B singla "Do You Want To Know A Secret", który stał się wielkim przebojem w Wielkiej Brytanii.
W owym czasie zaczęła
już działać magia nie tylko samej nazwy zespołu, ale także nazwisk spółki
autorskiej: Lennon & McCartney. Tą informację zaczęto starannie akcentować na okładkach płyt (zobacz wyżej po lewej - na wydawnictwie Billy'ego). Proceder ten, jak wiemy pozostał do dzisiaj. Nazwiska Lennon i McCartney to najwyższej próby marka, jak Porsche, Mercedes czy choćby Hewlett-Packard. 
Singiel Kramera (Billy na zdjęciu powyżej z Beatlesami) okupował miejsce nr 2 na listach, gdy numerem jeden był singiel "From Me To You".
Warto dodać, że piosenka "I'll Be On My Way" jest pierwszą, którą Lennon i McCartney "oddali" innemu wykonawcy. Znalazła się także na albumie wydanym przez EMI: "The Songs Lennon and McCartney Gave Away" (Piosenki Lennona i McCartney'a Oddane [Innym Wykonawcom])
Piosenka wyraźnie został zainspirowana twórczością Buddy Holly'ego i dzisiaj opisuje się ją jako lekko niezdarną (naiwne rymy w stylu "June light" with "moonlight" czy opisy słowne miejsc "where the winds don't blow and golden rivers flow"), w porównaniu do innych, wspólną kompozycję obu liderów zespołu, choć John w 1980 roku, opisał piosenkę jako 'wczesny Paul', oraz jako całkowicie kompozycję swego kolegi.PAUL: Wydaje mi się, że było tam trochę za dużo czerwcowego księżyca. To były wczesne piosenki, ale sprawdzały się całkiem nieźle.
JOHN: To Paul. Czyż nie brzmi tak jak on? Tra la la la. Paul podczas jazdy wybojami przez kraj.
The Beatles wykonali "I'll Be On My Way" 4 kwietnia 1963 roku dla BBC (na potrzeby Light Programme, seria "Side by Side"). W tym dniu zespół nagrał w BBC Paris Studio (w Londynie, nie w Paryżu, co mogłaby sugerować nazwa studia) jeszcze pięć piosenek. Emisja programu nastąpiła 24 czerwca tego samego roku. "I'll Be On My Way" wykonane w BBC to jedyna do dzisiaj, znana wersja tej piosenki w wykonaniu The Beatles, wydana przez Apple Records na oficjalnym wydawnictwie The Beatles dopiero w 1994 roku. Na płycie Derek Taylor opisywał czasy, kiedy powstawała piosenka: "To kolekcja z odległej epoki, kiedy Londyn był 6/8 godzin drogi od Liverpoolu, kiedy Londyn był The Big Time (czymś ekstra!) i zawsze choć wciąż ‘The Big Smoke’. Kolej była parowa. Nie było frytek z rybami na wynos. Nie było 'Sun' (magazyn). Telewizja była czarno - biała i były tylko dwa kanały telewizyjne".
_______________________________________________________
The sun is fading awayThat's the end of the day
As the June light turns to moonlight
I'll be on my way
Just one kiss and I'll go
Don't hide the tears that don't show
As the June light turns to moonlight
I'll be on my way
To where the winds don't blowAnd golden rivers flow
This way will I go
They were right I was wrong
True love didn't last long
As the June light turns to moonlight
I'll be on my way hey
To where the winds don't blow
And golden rivers flow
This way will I go
They were right I was wrong
True love didn't last long
As the June light turns to moonlight
I'll be on my way hey
I'll be on my way oh
I'll be on my way oh
I'll be on my way (fade out)
Muzyczny blog * Historia The Beatles * Music Blog
Polski blog o najwspanialszym zespole w historii muzyki.
Polski blog o najwspanialszym zespole w historii muzyki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz