W
wydanej w 1979 roku książce 'All You Need is Ears' George Martin
wspomina: "Muszę podkreślić, że to była praca zespołowa. Bez moich
instrumentów, aranżacji, partytur, wiele nagrań wyglądałoby (brzmiało)
inaczej. Czy były lepsze? Nie potrafię na to odpowiedzieć. Możliwe, że
by były. Ale mówię o tym nie z przesadnej skromności. To po prostu próba
nadania obrazowi rzeczywistej relacji".
Śmierć Sir George'a Martina (otrzymał tytuł szlachecki w 1996 roku, rok przez Paulem McCartney'em), wprowadzonego do Rock
and Roll Hall of Fame w 1999 - nazywanego często Brytyjskim Skarbem,
który odkrył dla świata The Beatles - to kolejna paskudna informacja w
tym roku. Choć oczywiście mniej bolesna, jeśli zwrócimy uwagę, że umarł
dzisiaj w wieku 90 lat. urodzony 3 stycznia 1926 roku w Highbury w
Londynie otrzymał jako dziecko staranne muzyczne lekcje gry na
fortepianie. Marzył zawsze o tym, by być nowym Rachmaninowem, rosyjskim
kompozytorem i dyrygentem z początków XX wieku. Wstąpił w czasie wojny
do Królewskiej Marynarki Wojennej, którą opuścił w 1947. Za otrzymaną
dotację rządową ukończył londyńską Guildhall School of Music and Drama,
w której uczył się komponowania, pisania aranżacji orkiestrowych oraz
... gry na oboju.
Brian Epstein i George Martin. |
Martin w 1955 stał się głównym A & R (Artists and Repertoire),
czyli w dziale poszukiwania artystów, znajdowania dla nich repertuaru,
dbania o ich rozwój. Nagrywał wiele nagrań z dziedziny komedii, sztuk
teatralnych (Petera Ustonova, Petera Sellersa, Dudley'a Moore, nawet
grającego na klawesynie Anthony Hopkinsa). John Lennon, który był
wielkim fanem komedii, z pewnością znał już wcześniej nazwisko Martina
(na pewno jego realizacje). W 1962 roku, w tym samym roku, w którym
Martin w Parlophone jako jedyny nie odrzucił młodych Beatlesów, pod
pseudonimem Ray Cathode nagrał tanecznego singla “Time
Beat,” (BBC Radiophonic Work shop), który pozwolił Martinowi nabrać
ochoty do znalezienia zespołu rock and rollowego. Warto wiedzieć, że w
"epoce przed The Beatles", płyty wyprodukowane przez Martina spędziły 37
tygodni na miejscu 1 na listach w Zjednoczonym Królestwie. Po sukcesie z
Fab Four Martin, w 1965 opuścił EMI i zaczął pracować jako producent
(muzyk w własną orkiestrą) na własny użytek. Jego studio AiR Records
Studio na Karaibach nagrywało takich artystów jak Police, Stevie Wonder a
nawet... The Rolling Stones. Oczywiście także Paul McCartney (albumy: "Tug of War" 1982, "Pipes of Peace" z 1983 oraz "Flaming Pie" z 1997).
Jeszcze
kilka drobnych faktów o tym Wielkim Człowieku. W 1997 roku Martin
nagrywając na nowo (produkując) "Candle In The Wind" - utwór Eltona
Johna i Bernie Taupina, oryginalnie poświęcony Marylin Monroe, tym razem
zmarłej Księżnej Dianie, nagrał drugi, najlepszy w historii brytyjskiej
fonografii singiel, o którym powiedział, że jest to jego prawdopodobnie
ostatni. Jednak rok później Martin wydał płytę 'In My Life' z coverami
piosenek The Beatles (wśród wykonawców np. Robin Williams, Bobby
McFerrin czy Phil Collins - początkowy clip).
W 1966 roku Martin poślubia Judy Lockhart-Smith (sekretarkę w Parlophone - na zdjęciach), po rozwodzie z pierwszą żoną Sheeną Chisholm). Miał czworo dzieci: Giles, Alexis, Gregory i Lucy.
Żegnaj George, dziękuję, że odkryłeś dla mnie tyle Wspaniałej Muzyki, szczególnie Moich Ukochanych The Beatles.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz