Słucham tego albumu w zasadzie bez przerwy od chwili, gdy dowiedziałem się, że zostanie on wydany w nowej wersji, na nowo zremiksowany, czyli gdzieś od pod ponad tygodnia. Oczywiście słucham tego "starego", zremasterowanego z 2009. Odkrywam na nowo ten album, jego bogactwo, różnorodność, niejako po raz pierwszy, tak, tak, podziwiam geniusz Johna i zespołu w "Tomorrow Never Knows", 'szalonym' utworze przeze mnie dotychczas zdecydowanie niedocenianym. I podczas słuchania tych bardzo przestarzałych remiksów w wersji stereo (bardzo często instrumenty w jednym kanale, wokale w drugim, inne nie mogły być, wiemy dlaczego) zyskałem absolutne przekonanie, że nowe remiksy, gdy Giles Martin otrzymał wszystkie instrumenty i wokale zgrane na oddzielnych ścieżkach (cyfrowych), wszystkich piosenek z tego fantastycznego albumu zyskają nowy blask, siłę i piękno. Po prostu nie mogę się doczekać chwili, gdy ta nowa wersja albumu znajdzie się w mojej kolekcji. I oczywiście swoimi wrażeniami podzielę się z Wami tutaj. Na rysunku wymienione są wszystkie wersje albumu, które można już zamawiać. Magic and power Fab Four are still alive. Since 1963...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz