GRUDZIEŃ 1977

 

 

 Grudzień.
 W studiu Elite Recording na wyspach Bahama oraz w kanadyjskich studiach Cab-Base Ringo pracuje nad piosenkami do swego kolejnego albumu pt, "Bad Boy". W czasie grudniowych sesji powstaną takie utwory jak: 'Bad Boy', 'Lipstick Traces', Old Time Relovin', 'Who Needs A Heart', 'Heart On My Sleeve', 'Where Did Our Love Go', 'Tonight', 'Hard Times', 'Monkey See, Monkey Do' oraz 'A Man Like Me'. Album produkuje znany z wcześniejszej współpracy nad poprzednimi albumami Starra Amerykanin Vincent Poncia Jr, znany bardziej jako Vini Poncia.  To  znany producent, muzyk (z duetu Andres & Poncia) ale i twórca piosenek. W 1976 roku spory sukces odniosła piosenka "You Make Me Feel Like Dancing" napisana przez Poncie wspólnie z jej wykonawcą, Leo Sayerem. W czasie tych sesji Ringo nagrywa też z Davy Jonesem z The Monkees krótkie utwory do japońskich reklamówek telewizyjnych.
 

 
W Hollywood rozpoczynają się prace nad filmem "Beatles 4 Ever" w reżyserii Roberta Zemeckisa, prywatnie wielkiego fana Fab Four. Film opowiada o grupie nastolatków z New Jersey, którzy jadą do Nowego Jorku próbując dostać się na show Eda Sullivana, w którym po raz pierwszy mają wystąpić Beatlesi. Tytuł filmu zostanie później zmieniony na "I Want To Hold Your Hand" (trailer). Film naprawdę znakomity ale nie mógł być inny skoro reżyserował go przyszły twórca "Forresta Gumpa" czy serii "Back To The Future"  a jednym ze współproducentów był Steven Spielberg. Show u Eda Sullivana i montaż oryginalnych fragmentów tego programu z oryginalnymi sekwencjami z filmu to prawdziwy majstersztyk. Zresztą zobaczcie sami w clipie poniżej. 
Robert Zemeckis: Pewnej nocy siedzieliśmy sobie (z Bobem Gale, współscenarzystą) sobie w moim mieszkaniu i słuchaliśmy płyty The Beatles - jednej z wczesnych. Czytaliśmy tam co było napisane na okładkach i o zjawisku "Beatlemania". To były czasy gdy ludzie chcieli rozwalić Hotel Plaza kiedy zespół tam przebywał i chcieli zdobyć ręczniki, prześcieradła po nich. To był ten rodzaj szaleństwa jaki widzimy w filmie "A Hard Day's Night" tylko przemnożony przez 100. Zmieniliśmy tytuł filmu bo nie mogliśmy użyć w nim nic co byłoby związane ze słowem "Beatle".Nie mogliśmy użyć nazw "Beatles 4 Ever" ani "Beatlemania"... Byliśmy pod wrażeniem filmu "American Graffiti", który przecież ma bardzo skomplikowany scenariusz, w którym przeplatają się cztery postacie, które są zaangażowane w równoległe historie rozgrywające się tego samego wieczoru. Pomyśleliśmy, dlaczego nie moglibyśmy zrobić tego z Beatlemanią? Cztery dziewczyny, cztery historie, wszystko dzieje się w jeden dzień. To był pomysł. Beatlesi mieli być niewidoczni, tylko zarysy postaci, cienie, głosy. W filmie "Ben Hur" nie widzimy twarzy Jezusa... Wykorzystaliśmy piosenki zespołu tylko z dwóch pierwszych albumów. Te do lutego 1964. Chcieliśmy być dokładni... I to było na długo zanim Michael Jackson kupił prawa do katalogu Beatlesów.. W końcu, dzięki Stevenowi Spielbergowi , udało nam się zrealizować film w Universalu... Ze względu na koszty nie udało nam się nakręcić filmu w oryginalnych sceneriach Nowego Jorku. Kręciliśmy w LA. Dzięki ludziom z Universalu mieliśmy do dyspozycji oryginalny materiał z show Eda Sullivana. Cały materiał z tego występu Beatlesów nakręciliśmy w jeden dzień. Nie sądzę, że mieliśmy czas na zrobienie wielu ujęć; nie mieliśmy czasu na zabawę. Mieliśmy tam czterech facetów, którzy byli fanatykami Beatlesów… po prostu studiowali i studiowali materiał filmowy. Wiedzieli dokładnie, jak Beatlesi trzymali kostki do każdej gitary. Wiedzieliśmy, że zamierzają nagrać te trzy piosenki, więc przećwiczyli je na śmierć. Kiedy już kręciliśmy, mieli opanowany każdy najmniejszy ruch Beatlesów z występu Sullivana... Film był świadectwem Beatlemanii. I nadal nim jest!
 


W Stanach na nowo powraca Beatlemania. W Los Angeles kończą się prace nad kolejną produkcją poświęconą zespołowi, "Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band" z trójką braci Bees Gees, Barry'm, Robinem, Maurice'm oraz Peterem Framptonem w rolach głównych. Magazyn 'Rollings Stone' podgrzewa opinię publiczną oświadczając na swoich łamach, że "w filmie wystąpią również John, Paul, George i Ringo". W tym samym czasie wystawiany na Broadway'u musical "Beatlemania" ma zarezerwowane 19 tygodni występów na scenach w Los Angeles. W związku z tym w Nowym Jorku zatrudniona zostaje kolejna obsada do tego musicalu.


1 grudnia -  W brytyjskiej stacji ITV w programie pt.  "ITN News" zostaje wyemitowany program, w którym Paul ze studia Abbey Road opowiada o singlu "Mull Of Kintyre".


2 grudnia
- Paul rejestruje długi wywiad, który ITV wyemituje 14 stycznia 1978 roku pt "Southbank Originals: Paul McCartney". Muzyk opowiada w nim między innymi o swoim dzieciństwie, pierwszych tworzonych z Johnem piosenkach, zaniechaniu wydania na singlu "How Do You Do It", o powstaniu "Eleanor Rigby", rozejściu się Beatlesów i powstaniu Wings.


3  grudnia -  "Mull Of Kintyre"  dochodzi do pierwszego miejsca brytyjskich list przebojów, gdzie pozostaje przez kolejnych dziewięć tygodni. Denny Laine ma swój pierwszy i ostatni numer 1 w życiu, gdyż  pamiętajmy, że jest on współtwórcą numeru "Mull Of Kintyre". Paul w przyszłości odkupi od niego prawa do tej piosenki za 135 000 funtów ale póki co ogromne wpływy z tantiem do singla wpływają po pół do obu muzyków. 

Tego samego dnia Wings rozpoczynają  kilka dodatkowych sesji nagraniowych do albumu "London Town", tym razem w londyńskim studiu George'a Martina AIR Studios. Będą one trwały do 14 grudnia. W AIR Studio Paul spotyka także starego znajomego z czasów The Beatles, Geoffa Emericka, inżyniera dźwięku w EMI studio na Abbey Road.

 

9 grudnia -  ukazuje się album z muzyką dla dzieci, "Scouse The Mouse", na którym kilka piosenek śpiewa Ringo.  Paul z Lindą i Dennym pracują nad kolejną wersją clipu do "Mull Of Kintyre". Powstaje tak zwana "beatlesowska - mglista" wersja clipu. Trójka Wingsów w mglistej scenerii skał z pojawiającym się pod koniec clipu Campbell Pipes Bandem. Montaż clipu dwa dni później.

John z braćmi Gibb
 

14 grudnia. Dzień po wydaniu w Ameryce singla "Staying Alive" Bee Gees, w amerykańskich kinach, kilka dni później w Europie i na całym świecie, pojawia się film "Saturday Night Fever", wzniecając na całym świecie modę na disco i przynosząc prawie momentalnie niespotykaną dotąd popularność Johnowi Travolcie. Szaleństwo na punkcie aktora jest na całym świecie. W Hiszpanii mianem "travolta" określa się sobotnie wypady do dyskoteki. Prasa określa go jako połączenie Roberta Redforda i Freda Astaire. Wcześniej, kiedy Robert Stigwood podpisał kontrakt z nieznanym aktorem (znany był wąskiej grupie publiczności z roli w serialu "Welcome Back, Kotter") na kwotę 3 mln dolarów za filmy sądzono, że to ogromny błąd producenta. Tym bardziej, kiedy się okazało w czasie produkcji, że gwiazdor filmu nie lubi dyskotek choć lubił taniec. Potem aktor zagrał w kolejnej produkcji Stigwooda, "Grease" i szaleństwo na jego punckie jeszcze się zwyżkowało, tym bardziej, że aktor tam udanie śpiewał. Bee Gees  osiągają dzięki filmowi "Saturday Night Fever" apogeum swojej kariery choć warto jako ciekawostkę wiedzieć, że we wszystkich tanecznych scenach filmowych Travolta nie tańczył do muzyki braci Gibb. W późniejszych wywiadach wyznał, że podkładem była muzyka Steviego Wondera i Boz Scaggsa.

 
17 grudnia.
Milionowy egzemplarz  singla "Mull Of Kintyre" sprzedany zostaje strażakowi Davidowi Ackroydowi, dzięki czemu zostaje on pierwszym w historii, który za zakup standardowego 7-calowego singla wchodzi w posiadanie Złotej Płyty. Ackroyd otrzymuje ją wraz z  koszykiem świątecznych prezentów od Paula i reszty członków Wings na specjalnej ceremonii zorganizowanej w biurze Paula przy londyńskim Soho Square. "Mull Of Kintyre" sprzeda się ostatecznie w ilości 2, 5 miliona egzemplarzy, odbierając tym samym utworowi "She Loves You" tytuł  najlepiej sprzedającej się  brytyjskiej płyty wszech-czasów. W 1985 roku rekord ten pobije singiel Band Aid "Do They Know It's Christmas", na którego stronie B wystąpi też Paul.   W 1978  PAUL tak opowiadał o "Mull Of Kintyre": Prawie go nie wydałem... wiedziałem, że podoba się ludziom starszym, Szkotom i Campbelltown Pipers... ale w tamtych czasach wszystko musiało się kojarzyć z punkiem. Sprawdziłem jednak tą piosenkę wśród wielu młodych osób, a kiedy się okazało się, że im się podoba, zaczęliśmy nad nią pracować.
 
Mull W swoim ulubionym pubie "Row Barge" w pobliżu swego domu w Henely-on-Thames George daje improwizowany koncert na gitarze. To wydarzenie było oczywiście dla George'a mało znaczące. Wspominając ten rok powiedział, że "w 1977 roku nie wziąłem ani razu gitary do ręki... i wcale za tym nie tęskniłem". Mimo swojej wielkiej miłości do tego instrumentu ? Przypomnę tutaj ciekawą wypowiedź George'a: Wierzę, że kocham swoją gitarę bardziej niż inni swoje. Dla Johna i Paula bardzo ważne jest tworzenie piosenek a gra na gitarze jest środkiem prowadzącym do celu. Gdy oni wymyślają nowe melodie ja potrafię sobie brzdąkać cały wieczór i cieszyć się tym właśnie. Fascynują mnie nowe dźwięki, których próbuję na różnych instrumentach. Nie jestem przekonany do tego, że to czyni jakoś szczególnie muzykalnym. Możesz mnie nazwać fanatykiem gitary i będę z tego zadowolony.
Wracając do wizyty Beatlesa w pubie, to  na ścianie w nim obok tarczy do gry  w rzutki, którą to zabawę ex-Beatles bardzo lubił, wisiało zdjęcie muzyka z Edwardem Heathem, właścicielem lokalu. Jest to jego pierwszy od trzech lat, nie ogłaszany wcześniej, publiczny występ. Krótko potem George z Olivią udają się na dwumiesięczny wypoczynek na Hawaje. 
George w Row Barge (1978)

 
   Na brytyjskich listach przebojów album The Beatles "Love Songs" dochodzi do pozycji nr 7, dużo gorzej wiedzie mu się, co zaskakujące, w Ameryce, gdzie jest dopiero na 54.

18 grudnia - pierwsza piątka brytyjskich list przebojów przedstawia się następująco: 1. Wings - "Mull Of Kintyre"/ Girls' School", 2. Brighouse & Rastrick Brass Band - "Floral Dance", 3. Bee Gees - "How Deep Is Your Love", 4. Ruby Winters - "I Will", 5. Bing Crosby - "Last Christmas".

 


 

23 grudnia. Wings pracują nad albumem "London Town". W tym dniu nad utworami, "Backward Traveller", "Cuff Link", "Children Children", "Girlfriend", a także przy będącym hołdem dla stylu Elvisa Presley'a utworze "Name And Adress" oraz niewydanym "Warerspout". 

 
W Dakocie w Nowym Jorku John nagrywa wciąż domowe wersje swoich utworów, a pośród nich niewydaną piosenkę "One Of The Boys" (clip). Prawie cały grudzień John ma u siebie Juliana. Na zdjęciu para Lennonów z młodym Julianem w czasie zjazdu na sankach w Central Parku. Poniżej piękne zdjęcie autorstwa Yoko Ono. John w mieszkaniu w Dakocie z dwoma synami.



24 grudnia - pod koniec roku w Stanach najlepiej sprzedającymi się singlami są: 1. Bee Gees - "How Deep Is Your Love", 2. Debby Boone - "You Light Up My Life", 3. Linda Ronstadt - "Blue Bayou", 4. L.T.D. - "Back In Love Again", 5. Linda Ronstadt - "It's So Easy".

 

 





 Historia The Beatles
History of  THE BEATLES

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz