Trudno nie odnotować tego smutnego faktu tutaj na blogu. Odszedł muzyczny geniusz, jeden z największych amerykańskich muzyków.Wielki fan i przyjaciel zespołu The Beatles. Znajdziecie na blogu posty o Brianie i Beach Boys:
Al Jardine (członek beach Boys): Zawsze będę czuł się zaszczycony, że byłeś w naszym życiu tak długo, jak byłeś. "Myślę, że najbardziej pocieszająca jest teraz myśl, że znów jesteś zjednoczony z Carlem i Dennisem, śpiewając te piękne harmonie. Byłeś skromnym gigantem, który zawsze mnie rozśmieszał, a my będziemy celebrować Twoją muzykę na zawsze.
![]() |
Dennis Wilson, Brian Wilson, Mike Love, Al Jardine i Carl Wilson |
Mike Love (także członek Beach Boys): Dzisiaj świat stracił geniusza, a ja straciłem krewnego i mojego partnera w muzyce. Brian Wilson był nie tylko sercem The Beach Boys – był duszą naszego brzmienia. Od pierwszego razu, gdy śpiewaliśmy razem jako dzieci w moim salonie, wiedziałem, że było w nim coś nieziemskiego. Jego muzyczny talent był niezrównany. Melodie, które śnił, emocje, które wlewał w każdą nutę – Brian zmienił bieg muzyki na zawsze. Nasza wspólna podróż była wypełniona chwilami błyskotliwości, złamanego serca, śmiechu, złożoności, a przede wszystkim MIŁOŚCI. Jak wszystkie rodziny, mieliśmy swoje wzloty i upadki. Ale przez to wszystko nigdy nie przestaliśmy się kochać i nigdy nie przestałem podziwiać tego, co potrafił, gdy siadał przy fortepianie lub jaką spontanicznością wykazywał się w studiu... Brian, zapytałeś kiedyś: 'Czyż nie byłoby wspaniale, gdybyśmy byli starsi?' Teraz stałeś się ponadczasowy. Niech spoczywasz w pokoju, na który tak głęboko zasługujesz, otoczony niebiańską muzyką, którą pomogłeś tworzyć. Niech Twój duch wznosi się tak wysoko jak Twój falset, niech Twoje skrzydła rozwiną się w swobodnym locie.
Elton John: Był muzycznym geniuszem i rewolucjonistą. Zmienił zasady gry, jeśli chodzi o pisanie piosenek, i ukształtował muzykę na zawsze. Prawdziwy gigant.
Bob Dylan: Usłyszałem dzisiaj smutną wiadomość o Brianie i pomyślałem o wszystkich latach, przez które go słuchałem i podziwiałem jego geniusz. Spoczywaj w pokoju, drogi Brianie.
Sean Ono Lennon: Niewielu ludzi wpłynęło na mnie tak bardzo jak on. Czuję się wielkim szczęściarzem, że mogłem go poznać i spędzić z nim trochę czasu. Zawsze był bardzo życzliwy i hojny. Był naszym amerykańskim Mozartem. Wyjątkowym geniuszem z innego świata.
James Hetfield (Metallica): Myślę, że "God Only Knows" to jedna z najlepiej napisanych piosenek w historii i dziękuję ci, Brian, za to. Niech spoczywasz w pokoju, będzie nam ciebie brakowało.
Keith Richards: Spoczywaj w spokoju.
Wśród opłakujących Wilsona nie mogło zabraknąć Paula. Sir Paul McCartney wyraził głęboki żal z powodu odejścia Briana Wilsona, nazywając jego śmierć ogromną stratą dla muzyki i ludzkości. Jako dwie z najbardziej wpływowych postaci w historii popu i rocka, McCartney i Wilson łączyła więź twórcza, która wykraczała poza czas i geografię. W swoim oświadczeniu McCartney wspominał Wilsona nie tylko jako genialnego kompozytora i producenta, ale także jako życzliwą i kruchą duszę, która miała rzadką zdolność przekładania ludzkich emocji na melodię. Przyznał, że łączył ich wyjątkowy język muzyczny — zakorzeniony w eksperymentach, pięknie i emocjonalnej prawdzie. McCartney zastanawiał się nad głębokim wpływem, jaki Wilson i album "Pet Sounds" wywarli na jego własną pracę z The Beatles, przypisując ich przyjaznej rywalizacji miano potężnego źródła inspiracji. Wspominał także poczucie zachwytu, które towarzyszyło mu za każdym razem, gdy słyszał aranżacje Wilsona, zauważając, jak przemawiały one do tych części ludzkiego ducha, których same słowa nigdy nie były w stanie dosięgnąć. Przez lata McCartney niezmiennie darzył Wilsona najwyższym szacunkiem, opisując ich twórczą relację jako zbudowaną na wzajemnym podziwie i wspólnej wizji tego, co muzyka może osiągnąć. Ich nieliczne osobiste spotkania na przestrzeni dekad zawsze pozostawiały trwałe wrażenie na McCartneyu, który widział w Wilsonie artystę napędzanego pasją i wrażliwością. Opłakując stratę, McCartney podkreślił niezmiennie trwały wpływ dziedzictwa Wilsona – od uduchowionych harmonii The Beach Boys po cichą odporność jego późniejszej twórczości solowej. Dla McCartneya Wilson reprezentował rzadki rodzaj geniuszu, który świeci długo po tym, jak zgasną światła reflektorów. McCartney wyraził wdzięczność, doceniając niezrównany wkład Wilsona w muzykę współczesną i emocjonalny rezonans, jaki nadał pokoleniom słuchaczy. Chociaż jego odejście łamie mu serce, McCartney wierzy, że muzyka Wilsona będzie nadal inspirować, pocieszać i podnosić na duchu świat przez wiele lat.
Poniżej clip do piosenki Beach Boysów, kompozycji oczywiście zmarłego lidera zespołu, "God Only Knows", którą Paul McCartney określił "najpiękniejszą, jaką kiedykolwiek napisano".
Eh, smutne, odchodzą kolejni wielcy muzycy mojej ukochanej epoki muzyki. R.I.P. Brian
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz