

PAUL: Powiedzieliśmy Brianowi, że chcemy na basen i tak się złożyło, że jeden facet z wytwórni miał jeden. Patrząc wstecz, to teraz wiem, że jak na warunki w Miami, to był to bardzo skromniutki basenik. Nic luksusowego. Mieliśmy tam robić sobie fotki i przez wiele godzin, nikt nie miał nam przeszkadzać. To było fantastyczne. Wiecie, czterech zwykłych chłopaków z Liverpoolu. Fotki robił nam magazyn 'Life'.
Muzyczny blog * Historia The Beatles * Music Blog
Polski blog o najwspanialszym zespole w historii muzyki.
Polski blog o najwspanialszym zespole w historii muzyki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz