W posiadłości George'a, Friar Park, w wieku 69 umiera jego ojciec, Harold Hargreaves Harrison. Przypomnę, że w 1970 zmarła jego matka, Louise. Ex-Beatles wyjawia nieco później, że w noc przed śmiercią miał sen, w którym ojciec chciał się z nim pożegnać. W tym samym miesiącu prezes EMI, Lord Delfont (brat sir Lew Grade'a z ATV, z którym jak czytaliście na blogu ex-Beatlesi mieli problemy z odkupywaniem praw do swoich piosenek; więcej na blogu) rezygnuje ze sfinansowaniu kolejnego filmu Monty Pythona "Jesus Christ - Lust For Glory". Eric Idle zwraca się o pomoc do najbogatszej osoby, którą zna, George'a Harrisona.
George obiecuje przyjrzeć się sprawie. Konsultuje się następnie ze swoim amerykańskim menadżerem, Dennisem O'Brienem, którego poznał w 1973 roku przez komika, aktora Petera Sellersa. Amerykanin proponuje by obaj sfinansowali film. Harrison i O'Brien to przyszli współwłaściciele wytwórni HandMade Films. W 1979 roku premierę będzie miał inny film Monty Pythona, produkowany przez Handmade Films, "Life of Brian"). Obaj panowie na zdjęciu z lewej. I zostańmy trochę przy filmowej pasji George'a.
HandMade Films ma burzliwą historię - przyjaźń i kłótnie, oszałamiające sukcesy ale katastrofalną porażkę. Na swoim koncie wiele filmów, dzisiaj klasycznych, że wymienię poza dwoma wspomnianymi dziełkami Monty Pythona, "Time Bandits", "Mona Lisa", "The Long Good Friday". Dzisiaj krytycy muzyczni są zgodni: "Gdyby usunąć z kina brytyjskiego lat 80-tych firmę HandMade Films nie zostało by nic". Historia firmy to historia miłosna, historia miłości George'a Harrisona do trupy Monty Pythona. Kiedy
pierwszy odcinek Latającego Cyrku Monty Pythona został wyemitowany w
1969 roku, Harrison wysłał list do fanów przez BBC (nigdy go nie
otrzymali, wspominał Michael Palin) i lubił mówić, że psotny duch Beatlesów
w tym czasie przeniósł się do PythonówPo swojej pomocy przy powstaniu ich pierwszego wielkiego filmu "Life of Brian" zdał sobie sprawę, że chce pomóc
także innym kreatywnym ludziom – niezależnie od tego, czy ma to sens komercyjny. Jeśli coś jest naprawdę dobre — powiedział — zasługuje na to, by to zrobić.
Denis O'Brien próbował uczynić z firmy zrobić samowystarczalną firmę produkcyjną, nie potrzebującą pieniędzy ex-Beatlesa. Niestety dwie wielkie katastrofy finansowe całkowicie podłamały obu właścicieli. Michael Palin wspomina: Punktem zwrotnym były niedoszłe hity z połowy lat 80. W 1985 roku pojawił a się komedia Dicka Clementa i Iana LeFrenaisa "Water", która, jak zapewnia LeFrenais, jest bardzo zabawna, o ile jesteś podczas jej oglądania na haju.
W następnym roku pojawiła się "Shanghai Surprise" z Madonną i Seanem Pennem w rolach głównych, która odniosła taki sam sukces jak ich małżeństwo. Oba filmy upadły. Mam wrażenie, że George nigdy się z tego nie otrząsnął. Pozostał nadal hojny, ale czuł się skompromitowany i zaczął się wycofywać. Kiedy to się stało, koniec był na wyciągnięcie ręki.
Spoglądając wstecz na późniejsze projekty firmy, Harrison wyznał w wywiadzie, że często „w ogóle nie podobał mu się scenariusz ani film”, ale nie chciał bujać łodzią. W 1991 roku HandMade przestał istnieć. Jego nazwa i poprzedni katalog zostały sprzedane trzy lata później.
Spoglądając wstecz na późniejsze projekty firmy, Harrison wyznał w wywiadzie, że często „w ogóle nie podobał mu się scenariusz ani film”, ale nie chciał bujać łodzią. W 1991 roku HandMade przestał istnieć. Jego nazwa i poprzedni katalog zostały sprzedane trzy lata później.
Do filmu "Time Bandits" George Harrison napisał piosenkę "Time Bandits", w której padają takie słowa: Greedy feeling, wheeling dealing, losing what you won. See the dream come undone (Chciwe uczucie, kręcenie się w kółko, utrata tego, co wygrałeś. Zobacz, jak sen się nie spełnił) . Prorocze, bo w 1995 roku George uznał, że upadek firmy nie wynikał tylko ze zbyt dużych inspiracji jego i Denisa czy ich zbyt małej kontroli jakości tego co produkują, pozywając O'Briena o 11 milionów odszkodowania, które ostatecznie otrzymał.
W rocznicę powstania firmy na przyjęciu do kamery George obwieścił:
Cleese i George |
Spośród wszystkich członków Monty Pythona: Eric Idle, Michael Palin Tery Jones, Graham Chapman, Terry Gilliam, John Cleese George najbardziej przyjaźnił się z tym pierwszym. Obaj na zdjęciu niżej. I jeszcze małe wtrącenie na ten temat. John Cleese wspominał "wejście " George'a w ich filmy: Nie wiem, co by było z filmem [Life of Brian], gdyby nie zjawił się George Harrison. Eric [Idle] dał mu scenariusz, gdyż się obaj kumplowali. A George - niech będą błogosławione jego bawełniane skarpetki - zadzwonił już następnego poranka i powiedział: "Wyłożę na to kasę". Eric się zdziwił: "O czym mówisz?" Na to George: "Wyłożę pieniądze, zastawię swój dom". Eric nadal nie mógł w to uwierzyć, spytał go dlaczego to robi i usłyszał: "Chcę zobaczyć ten film". Cóż za akt hojności i całkowitego, chwalebnego szaleństwa.
Na festiwalu w Cannes zostaje wyświetlony animowany film "Oriental Nightfish" w reżyserii jego twórcy Iana Emesa, w której Wings wykonują kompozycję tytułową autorstwa Lindy McCartney (film dołączy później do wydanego na kasecie video filmu "Rupert And The Frog Song").
Emes: Wypiłem wkurzony trochę whiskey, włączyłem muzykę bardzo głośno, położyłem się w salonie i pozwoliłem by mnie obmyła. Whisky
rzeczywiście pomogła i wpadłem na ten dziwny pomysł, w którym siły
obcych wchodzą do tego budynku, gdzie ktoś, kto wygląda jak Linda
McCartney, grająca na Wurlitzerze muzę gotycko-ekspresjonistyczną. Ta
kobieta o blond włosach zostaje spenetrowana, rozebrana i zamieszkana
przez obcą siłę, następnie zostaje zreplikowana, zanim stanie się
kometą, która eksploduje. Film był trochę dziwny, przerażający i trochę seksualny. Jednak później został umieszczony w teledysku Paula McCartneya o "Rupercie".
Maj (16-30 maja) W Cannes na imprezie obecny jest Ringo, jeszcze ze swoją przyjaciółką Nancy Andrews (post o Ringo i Nancy tutaj). Para nigdy nie omija takich imprez. Była ze sobą przez pięć lat po poznaniu się w maju 1974 roku. Byli zaręczeni tylko przez 1 miesiąc. Rozstali się w lutym 1980. Ex-Beatles poznał Barbarę Bach, swoją obecną żonę.
3 maja - ogień na jednej z farm Johna we Franklin w okolicach Nowego Jorku całkowicie niszczy stodołę , garaż i szopę na narzędzia. Para zakupiła tą 600-akrową farmę w tym roku, by czasem weekendy spędzać na łonie przyrody. Na farmie nie prowadzą hodowli krów a pamiętamy, że Lennonowie (zarządza tym biznesem tylko Yoko) hodują krowy rasy Holstein Friesian.
Do dzisiaj farma jest własnością Yoko, która lubiła tam bardzo spędzać czas (obecne zdjęcie posiadłości). Wg. najnowszych doniesień z lutego 2023 Yoko aktualnie wyprowadziła się do tej farmy (od czasów pandemii) i jej przyjaciele sugerują, że nie przewiduje ona już powrotu do swojego mieszkania w budynku Dakoty House na Manhattanie, które zamierza sprzedać. Na farmie wciąż jest hodowanych ok. 100 sztuk bydła. Tam, w gronie najbliższych przyjaciół, także z udziałem Seana, syna Johna, Yoko świętowała swoje 90 urodziny. Wymaga teraz stałej opieki medycznej, porusza się na wózku. Od 2020 roku przekazała Seanowi pieczę nad całym swoim majątkiem, wycenianym na ok. 800 000 dolarów.
5 maja - Wings rozpoczynają w londyńskim studiu RAK prace nad utworem "Same Time Next year", który pojawi się w końcowej części filmu Ann Margret z 1985 roku pt. "Twice In A Lifetime". W
Wielkiej Brytanii utwór będzie wydany 5 lutego 1990 roku na płycie CD ,
"Pu It There" oraz na zestawie 12-calowych singli. Poniżej ten song.
W dniu następnym Paul kontynuuje prace na wspomnianym utworem. W tym dniu sam nadzoruje nagrania 68-osobowej orkiestry smyczkowej. Gra razem z orkiestrą, wspomaga go Fianchra Trech, znany irlandzki muzyk i kompozytor. Uczył Lindę gry na pianinie. Trench za kilka lat później opracuje kompozycje smyczkowe na prośbę Boba Geldofa do wielkiego hitu zespołu Boomtown Rats, "I Don't Like Mondays".
6 maja - W Baynard Gallery w nowojorskiej dzielnicy Soho zostaje otwarta wystawa zdjęć Lindy. Wystawa będzie czynna do 1 czerwca. Wszystkie zdjęcia umieszczone na okładkach oraz wewnątrz albumu Wings "London Town" są oczywiście także autorstwa żony Paula. Poniżej próbka zdjęć Lindy, która każdemu musi zaimponować. Linda fotografowała największe gwiazdy muzyki, nawet wtedy jeszcze zanim poznała Paula, choć oczywiście z czasem nazwisko McCartney otwierało jej wszystkie drzwi jeszcze bardziej na oścież. Poniżej mała próbka jej prac, ale nie zakłądam, że wszystkie były przedstawione na wystawie z 6 maja 1978. Yardbirds (z Jimmy Page'm), Keith Moon, Simoni Garfunkel, Jimi Hendrix sam i z zespołem Experience, Janis Joplin, Mick Jagger, Ray Charles, Frank Zappa, Jim Morrison, oczywiście Beatlesi. Wybrałem tylko te, choć portfolio Lindy z tzw. zbioru "Sixties" jest dużo bardziej obszerna (Aretha Franklin, Ray Charles, Mamas and Papas, Otis Redding, Grateful Dead i inni).
9 maja - W Granada TV w programie dla dzieci emitowany jest teledysk Paula "With A Little Luck". Paul musi miło wspominać tą stację. To ona sfilmowała pierwsze występy młodych Beatlesów.
10 maja - The Rolling Stones wypuszczają swój wielki przebój. "Miss You" będzie numerem 1 w USA i nr 3 w Brytanii. Jagger i spółka potrafią się odnaleźć w epoce disco, ale ten utwór, choć bardzo taneczny jest czymś więcej niż tylko numerem do tańczenia. Mick falsetuje trochę w stylu bee Gees (no, tak trzeba iśc z modą), Keith włącza w utwór swoje "kołyszące ślizganie" (jego określenie) na gitarze, piosenka w niczym nie zatraca ducha kapeli. Krytyków zaskakuje żywotność zespołu, ale jak wiemy to tylko malutki czubek góry lodowej. Dzisiaj wiemy, że zespół jest nieśmiertelny, choć już bez Charliego Wattsa. Dla przypomnienia. Stonesi w owym czasie to Mick, Keith, Bill Wyman (opuści zespół w 1992), Ronnie Wood i oczywiście Charlie.
14 maja - W Radiu BBC one Paul z Lindą w wywiadzie dla programu "The Simon Bates Show" promują swój najnowszy album "London Town" oraz aktualny singiel "With A Little Luck".
18 maja - premiera filmu "The Buddy Holly Story". W roli tytułowej Gary Busey, którego rolą krytycy są zachwyceni. Tylko nim, ogromna ilość uwag, pretensji, żalów mają fani do scenariusza. Film także nie podoba się Paulowi, mającemu prawa do wszystkich piosenek ikony rock and rolla. Rodzina Holly'ego oburzona jest tym jako pokazano muzyka. Według nich bzdurą jest, że muzyk wymyślił siebie na torze rolkowym Lubbock w Teksasie, a jego wizerunek muzyczny miał być wykreowany oraz udoskonalany przez kobietę, którą poślubił kilka miesięcy przed swoją tragiczną śmiercią 3 lutego 1959.
W filmie pominięto zupełnie ważne dla kariery Buddy'ego fakty jak rolę zespołu Crickets oraz Normana Petty'ego, producenta muzyki Buddy'ego. Producenci oponowali mówiąc, że mieli do dyspozycji tylko około 1,5 (2?) miliona dolarów na budżet filmu, gdy np. z tego samego roku "Sgt. Pepper's" Roberta Stigwooda kosztował 12 milionów, stąd taki a nie inny scenariusz. Pomimo tego film zdobywa kilka nominacji do nagrody Akademii Filmowej (Oskary), w tym za rolę pierwszoplanową dla Gary'ego Busey'a.
Paul i Linda zobaczyli film dopiero 6 września 1978 na corocznym "Buddy Holly Week". W czasie tego pokazu Paul widziany był z Keithem Moonem, który zresztą miał na sobie koszulkę z logo Wings. To był ostatni raz, kiedy Keith był widziany żywy. Perkusista The Who, wielki przyjaciel Ringo i Johna został znaleziony martwy dzień później w londyńskim mieszkaniu Harr'ego Nilssona. Do tego faktu jeszcze wrócę na blogu przy poście "Wrzesień 1978".
19 maja - Dire Straits wydają w Wielkiej Brytanii swój pierwszy singiel pt. "Sultans Of Swing" (w USA ukaże się dopiero w styczniu 1979). Dojdzie on tutaj do miejsca nr 8, w USA do 4. To początek kariery wielkiego zespołu i jego lidera, wspaniałego muzyka, Marka Knopflera. Solo gitarowe do dzisiaj robi ogromne wrażenie. Magazyny "Guitar" World" oraz "Rolling Stone" umieściły je na liście najlepszych solówek gitarowych wszech-czasów odpowiednio na 22 i 32 miejscu.
20 maja - Singiel "With A Little Luck" dochodzi do miejsca nr 1 na amerykańskiej liście przebojów Billboardu. To piąty numer 1 McCartney'a. W swojej ojczyźnie wiedzie mu się trochę gorzej bo najwyższa pozycja to nr 5. Na listach Billboardu singiel Paula i Wings utrzymywał się 2 tygodnie, spychając z 1 miejsca Yvonne Elliman i "If Can' Have You", choć na trochę przerywając dominację Barry'ego Gibb (z Bee Gees) na amerykańskich listach. Barry staje się jedynym twórcą piosenek, który napisał cztery kolejne numery 1 na amerykańskiej liście Billboardu. Te piosenki to: Bee Gees - "Staying Alive", Andy Gibb - "(Love Is) Thicker Than Water", Bee Gees - "Night Fever" oraz Yvonne Elliman "If I Can't Have You". Czemu tylko Barry a nie razem z Maurice oraz Robinem ? Przebój dla najmłodszego brata, Andy'ego Barry już napisał tylko z nim, trzy pozostałe z bliźniakami. Przypomnę, że dzisiaj, koniec lutego 2023, żyje już tylko Barry. Pisząc te słowa przypominam sobie jak bardzo podobała mi się w owym czasie - a long long time ago - piosenka "If I Can't Have You", ale w wykonaniu jej twórców, Bee Gees, która znalazła się na stronie B singla "Staying Alive". Wersja Yvonne, moim zdaniem słabsza, (clip) znalazła się na albumie z filmu,dzięki filmowi pewnie stała się nr 1. Moda na Bee Gees opanowała cały świat, nie tylko Amerykę.
Tak więc to Paul przerwał niesamowitą serię Barry'ego. W owym czasie jego Wings stanowiła jak wiemy trójka muzyków czyli McCartney'pwie oraz Denny Laine, wspomagana często przez perkusistę Steve'a Holly'ego. Clip do piosenki nakręcił Paul ponownie z Michaelem Lindsy-Hoggiem. Tym od "Let It Be", jeśli nie kojarzycie.
Tego samego dnia w ramach transmitowanego późnym wieczorem przez sieć ATV programu 'Revolver Reviver', którego gospodarzem jest Peter Cook, emitowany jest rzadko spotykany materiał Associated Television - Ready Steady Go z 20 marca 1964 roku, z utworem The Beatles pt. "Can't Buy Me Love". To pierwsza emisja tego materiału od 15 lipca 1965.
25 maja - W tym dniu The Who grają na potrzeby filmu" The Kids Are Alright" ostatni swój koncert z Keithem Moonem.
David Gilmour, gitarzysta, drugi lider Pink Floyd (obok R. Watersa) wydaje swój debiutancki album. Największym z niego przebojem i przebojem okazuje się utwór "There's No Way Out of Here", akurat nie kompozycja muzyka. Więcej o tym przepięknej balladzie przeczytasz na tutaj, gdyż utwór ten to mój nr 74 prywatnego Topu Wszech-Czasów.
Historia The Beatles
History of THE BEATLES
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz