Historia The Beatles (Fab Four): Ringo z tytułem szlacheckim. Sir Richard Starkey

W oczekiwaniu na film "Beatles '64" dzisiaj publikuję długo odkładany post, by przypomnieć Wam, że nie tylko Paul wśród ex-Beatlesów ma tytuł szlachecki. Ringo Starr, którego prawdziwe nazwisko, o czym nie wszyscy wiedzą to Richard Starkey, legendarny perkusista The Beatles, otrzymał tytuł szlachecki 20 marca 2018 roku. Ceremonia nadania tytułu odbyła się w Pałacu Buckingham w Londynie, jednej z najbardziej prestiżowych rezydencji brytyjskiej rodziny królewskiej. Wyróżnienie to było wyrazem uznania dla jego ogromnego wkładu w muzykę i kulturę, zarówno w ramach działalności z zespołem The Beatles, jak i jego kariery solowej, co podkreślało jego wpływ na rozwój rock and rolla oraz popularność brytyjskiej muzyki na całym świecie.

Ceremonię mianowania w imieniu królowej Elżbiety II prowadził książę Wiliam, książę Cambridge (Prince William, Duke of Cambridge). Ringo już w 1965 roku, wraz z pozostałymi członkami The Beatles, został odznaczony Orderem Imperium Brytyjskiego (MBE), o czym możesz przeczytać na moim blogu tutaj. Jednak dopiero nadanie tytułu szlacheckiego w pełni uznało jego indywidualny wkład w rozwój sztuki i kultury. Na pytanie dziennikarzy o znaczenie tego wyróżnienia Starr odpowiedział z typowym dla siebie poczuciem humoru: „To było miłe! Lepiej późno niż wcale!”

RINGO: To wiele dla mnie znaczy, Oznacza to uznanie dla rzeczy, które zrobiliśmy. Naprawdę z przyjemnością to akceptuję.

Ringo Starr pojawił się na uroczystości w towarzystwie swojej żony, Barbary Bach, amerykańskiej aktorki i modelki, z którą jest związany od ponad czterech dekad. Starr był elegancko ubrany w ciemny garnitur, a na specjalną okazję zaprojektował unikatowy pin w kształcie gwiazdy – subtelny symbol odnoszący się do jego pseudonimu.

Podczas ceremonii Ringo uklęknął przed księciem Williamem, który, zgodnie z tradycją, dotknął jego ramion mieczem, wypowiadając formułę nadającą mu tytuł „Sir”. Tytuł ten uprawnia go do używania przedrostka „Sir” przed swoim imieniem i nazwiskiem, co od tej pory oficjalnie brzmi „Sir Richard Starkey”.

Starr powiedział, że para spotkała się na kolacji w zeszłym tygodniu w Los Angeles, a sir Paul zaoferował mu kilka rad na ceremonii: "Nie uśmiechaj się".

Inne osoby, które otrzymały zaszczyty podczas wtorkowej ceremonii, to autorzy Jilly Cooper i Michael Morpurgo, były szkocki rugbysta John "Ian" McLauchlan, walijski gracz rugby Sam Warburton oraz opiekunka zastępczy (foster carer) Anne Shaw.

Choć ceremonia nadania tytułu była zamknięta dla publiczności, towarzyszyła jej ogromna uwaga mediów. Obecność Barbary Bach była szczególnie wzruszająca, podkreślając bliskie więzi rodzinne Ringo. Fani The Beatles na całym świecie świętowali to wydarzenie, traktując je jako hołd dla całej spuścizny muzycznej zespołu. Jego przyjaciel i były kolega z zespołu, Paul McCartney, który sam został uhonorowany tytułem szlacheckim 21 lat wcześniej w 1997 roku, serdecznie pogratulował Ringo. McCartney podkreślał, że jego nominacja była długo oczekiwana i w pełni zasłużona. Paul żartobliwie stwierdził w jednym z wywiadów: „Oczywiście, Sir Ringo to brzmi świetnie. Cieszę się, że w końcu dołączył do klubu!”

Nadanie tytułu szlacheckiego Ringo Starrowi było nie tylko osobistym wyróżnieniem dla niego, ale także uznaniem dla spuścizny The Beatles. Wpływ tej grupy na kulturę muzyczną, społeczną i polityczną jest niezaprzeczalny. Ringo Starr, jako członek zespołu i artysta solowy, zainspirował niezliczone rzesze muzyków i fanów. Ringo Starr, znany ze swojego humoru, w dalszym ciągu zachowuje skromność i dystans do siebie. Po ceremonii skomentował: „Nie wiem, jak wykorzystam tytuł, ale z pewnością nie zaszkodzi. Może uda mi się dzięki niemu zdobyć lepszy stolik w restauracji!”

Inne brytyjskie gwiazdy muzyki, które na przestrzeni lat zostały pasowane na rycerzy, to Elton John (1998), Mick Jagger (2003), Tom Jones (2006), Van Morrison(2016), Rod Stewart (2016), Ray Davies z The Kinks (2017) i Barry Gibb z Bee Gees (2020).

W 2022 roku Ringo Starr, perkusista The Beatles, otrzymał honorowy tytuł doktora muzyki od Berklee College of Music. Ten prestiżowy tytuł przyznano mu w uznaniu za jego "nieoceniony wpływ na muzykę, film, telewizję i kulturę popularną."