Napisana: 30
sierpień – 1 wrzesień 1964
Nagrana : 26
października 1964
Wydana: 4 grudnia
1964
Długość:2'30”
Podejścia:
19
Obsada:
John: wokal
harmoniczny, akustyczna gitara (1964 Gibson J160E)
Paul: wokal prowadzący, bas (1961
Hofner 500/1)
George: wokal harmoniczny, gitara solowa (1964 Rickenbacker "Fire-glo" 360-12)
Ringo: perkusja (Ludwig), tamburyna
George: wokal harmoniczny, gitara solowa (1964 Rickenbacker "Fire-glo" 360-12)
Ringo: perkusja (Ludwig), tamburyna
George
Martin: piano (1905 Steinway Vertegrand "Mrs.
Mills")
Dostępne na:
Beatles For Sale, (UK: Parlophone PMC 1240,
Parlophone CDP 7 46438 2)
Beatles VI, (US: Capitol (S)T 2358, CDP
0946 3 57499 2 2)
Love
Przedostatni utwór na płycie „Beatles
For Sale”, mniej znany, wielu fanów zespołu przypomniało go sobie na nowo w 2006
roku gdy obaj Martinowie, George z synem zremiksowali go na album „love” razem z
piosenkami „Drive My Car” oraz „The Word”.
Piosenka zainspirowana burzliwym (często) związkiem Paul z Jane Asher. Próba innej aranżacji piosenki w wykonaniu muzyków. Zwracali już baczną uwagę na nie tylko urozmaicenie brzmienia poprzez dodawanie rożnych instrumentów (dzwonki, pianino, organy, klaskanie itd.) ale na zróżnicowaną aranżację przy klasycznym zestawie jak dwie gitary, bas i perkusja. Paul także bawi się tutaj także rymami w modulacji śpiewu niektórych pozornie „niedobranych rymów”, gdzie do zestawia ze sobą brzmieniowo : 'doing' i 'blue and' czy 'running' z 'fun in'. Chórki w wykonaniu dwóch kolegów z zespołu przypominają te z „PS I Love You”. Fachowcy zwrócili uwagę także na inne rzeczy w tej uroczej piosence jak zakłócenia w grze w tle gitary oraz jej solo – niestandardowe w owym czasie (sugerowano, że sposób gry George' a w tym utworzy był główną inspiracją dla The Byrds, którzy za pół roku mieli nagrać swój największy hit: 'Mr. Tambouryne Man”). Gra pianina i basu, rwana, przerywana pokazały skłonność The Beatles do próbowania nowych pomysłów, brzmieniowych, nagraniowych co w niedługim czasie przyniesie olśniewające efekty. W owym czasie ta prosta piosenka stała się ich najambitniejszym nagraniem pod kątem pracy studyjnej. Pomysł gry na perkusji Paul zaczerpnął z przeboju Ronettes „Be My Baby” i długo kazał dla Ringa ćwiczyć aż ten wyuczył się grać tak jak chce kolega. Podobnie Paul „męczył” George'a zmuszając do wymyślenia przez niego innej gry na gitarze. W pewien sposób była to wspólna praca muzyków ale generalnie pracowali już wtedy pod dyktando Paula, który w głowie „widział” swój utwór, ingerencja w piosenkę Johna jest niewielka lub żadna, za to bardzo ciekawie dostosował do proponowanego przez Paula „klimatu” utworu swoją grę na fortepianie George Martin.
PAUL: „ 'What You're Doing' było takim trochę wypełniaczem albumu. Przypuszczam, że piosenka była trochę bardziej moja niż Johna, ale nie pamiętam zbyt dokładnie więc stawiałbym na 50-50. Wydaje się, że piosenka powstała jakby na bazie pomysłu, zwrotu, z jakim się często zwracaliśmy do siebie: 'hey, what'cha doing'. Czasem zaczynasz piosenkę i masz nadzieję, że najlepsza część jeszcze się pojawi, w czasie gdy dojdziesz do refrenu, do chórków... Czasem masz tylko to... czasem dobre nagranie ożywa i dodaje siły piosence...”
Piosenka nigdy nie została wykonana na żywo, na scenie czy w studiach radiowych bądź telewizyjnych. Paul nie włączył jej także nigdy do swojego solowego repertuaru czy to samemu z zespołem czy pod szyldem Wings.
The Beatles - What You're Doing and No Reply Sessions
(29-30.09 oraz 26.10.1964)
Mix "Drive My Car / What Are You Doing / The Word" - album LOVE
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz