DAY TRIPPER



Singiel: Parlophone R5389
kompozycja: Lennon (60%) - McCartney (40%)
napisana: październik 1965
nagrana: 16 październik 1965
długość: 2'47”
podejścia: 3
producent: George Martin
inżynier: Norman Smith,Ken Scott
miks: 25-26 i 29 października 1965 (Abbey Road, studio nr 2) 10 listopada 1966 (room 65)
wydana: singiel z „We Can Work It Out” : 3 grudnia 1965 UK, 4 grudnia 1965 USA
Najwyższa pozycja: 1 (UK – 5 tygodni od 28 stycznia 1965,), nr 5 w USA - na listach 12 tygodni.

Obsada:
JOHN: wokal, chórki, gitara rytmiczna (1964 Rickebacker 325), tamburyna
PAUL: wokal, chórki, gitara basowa (1961 Hofner 500/1),
GEORGE: chórki, gitara prowadząca  (1961 Sonic Blue Fender Stratocaster)
RINGO:perkusja (Ludwig), tamburyna



 
 
Dostępne na:
Yesterday and Today, (US: Capitol (S)T 2553)
The Beatles 1962-1966, (UK: Apple PCSP 717, US: Apple SKBO 3403, Apple CDP 0777 7 97036 2 3)
Past Masters Volume Two, (Parlophone CDP 7 90044 2)
The Beatles 1, (Apple CDP 7243 5 299702 2) 
 

Jedenaste oficjalne wydawnictwo zespołu na małych płytkach (45 obr/minutę), czyli singlach. Podobnie jak "We Can Work It Out", "Day Tripper" oznaczono jako A. Singiel z dwiema stronami A, typowanymi na główny przebój. Utwór bardzo szybko napisany przez obu liderów (w posiadłości  Johna w Kenwood), z myślą o stronie B następnego singla, oparty na charakterystycznym riffie gitarowym Johna i linii wokalnej. Z czasem numer stał się bardzo popularny w zespole i wytypowano go na stronę A (więcej w opisie „We Can Work It Out”). 
John, jak to w jego zwyczaju, nie był całkiem z niej zadowolony, ponieważ uważał, że zbytnio się z nią pośpieszyli, ze względu na terminy wydania singla. Mimo tego, singiel z dwoma piosenkami stał się 10-tym numerem 1 zespołu oraz trzecim numerem 1 w okresie Świąt Bożego Narodzenia (3-ci Christmas Nr 1). Piosenka weszła od razu do repertuaru scenicznego zespołu. Ponieważ Otis Redding wiedział, że bywał czasem inspiracją dla zdolnych Anglików, nagrał w 1967 własną wersję tej piosenki, z którą wylądował ostatecznie na miejscu 6.

JOHN: "Day Tripper" została napisana pod całkowitą presją spowodowaną potrzebą wydania singla. Napisałem ją na bazie starej folkowej piosenki miesiąc wcześniej. To piosenka narkotykowa. Nie miała żadnego specjalnego przesłania.

PAUL: To efekt naszej współpracy, chociaż główną zasługę jej stworzenia przypisałbym Johnowi, ponieważ on ją śpiewał jako główny wokal, a to decydowało wtedy, ale obaj włożyliśmy w nią dużo pracy. Nie była to tylko piosenka dragowa. Miała w sobie przesłania seksualne. Zwrot "she’s a big teaser" , oznaczał "she’s a prick teaser." [prick - kutas] Mamysie oraz tusiowie nie wyłapywali tego, ale dzieciaki już tak.
  To było fajne pisać z Johnem. Te odniesienia seksualne w piosence. Pomyśleliśmy, że fajnie byłoby je tam umieścić. To była jedna z najlepszych cech współpracy, mrugnięcie do siebie, zrobienie miny i już, gdy np. pisząc samemu nie wstawiłoby się tego do piosenki. Ważny był ten kontakt wzrokowy. Jak z "I'd Love to turn you on' (chciałbym cię podniecić). 'Odważymy się to tak zostawić?'. Tak, razem tak decydowaliśmy...
Ciekawostką niech będzie, że w Niemczech radiostacje i telewizje niechętnie nadawały piosenkę i clip zespołu, gdyż 'tripper' w niemieckim slangu oznaczał "rzeżączkę". Czy Beatlesi o tym wiedzieli ? Na pewno, przypomnijmy, że kilka lat grali w Hamburgu.
Głębsze znaczenie piosenki było przedmiotem wielu dysput i dyskusji wśród fanów i dziennikarzy muzycznych. W nieskończoność. W tym czasie Beatlesi próbowali już LSD (tripped – odjeżdżali), piosenka nie wydaje się być wprost o narkotykach. „Day trip” w brytyjskim żargonie jest krótkim urlopem, wypadem.
JOHN: To była tak sobie dragowa piosenka, ponieważ ona była 'day tripper'. Lubiłem bardzo słowo 'tripper'...  'DayTrippers' to ludzie, którzy wyjeżdżają na 1-dniową wycieczkę prawda? Zazwyczaj promem lub czymś innym. Ale to taki rodzaj – no wiesz – no wiesz, weekendowego hippisa.
 
JOHN: To mój numer, łącznie z zagrywką, gitarowym riffem i całą resztą. Po prostu rock and roll.... Myślę, że Paul pomógł mi trochę przy tekście...
Dokładna analiza tej piosenki (jak i "I Feel Fine") pozwoliła badaczom zespołu na wysnucie teorii, że główną inspiracją dla riffów Johna mogła być - świadomie bądź nie - piosenka Bobby Parkera "Watch Your Step", wydana na singlu w 1961 roku. Sami oceńcie - clip poniżej. 
 

 




16 października w czasie sesji nagraniowej tej piosenki w studiu wyjątkowo pojawiła się Cynthia wraz z dwiema przyrodnimi siostrami Johna,  Julią oraz Jacqui (z domu Dykins), które wreszcie mogły oglądać w czasie pracy. Inne źródła wskazują na obecność w czasie tej sesji tylko jednej siostry, Julii.

JULIA BAIRDS (przyrodnia siostra Johna): Miałam wtedy 18 lat. Wyglądało na to, że wszystko, dźwięk, muzyka, psozzególne fragmenty znakomicie do siebie pasowały. Nie rozumiałam tego, jak dochodzą do ostatecznej wersji  piosenki. 

 Do realizacji finalnej nagrania przystąpiono stosunkowo szybko. Kilka prób i podkład rytniczny zespół nagrał w trzech ujęciach. Paul na basie, John na gitarze rytmicznej, George na solowej oraz na bębnach Ringo. Klasyczny skład i aranżacja. Potem główna partia wokalna należąca do Johna i Paula, po której dołożono harmonie w wykonaniu już trójki, dołączył George. Kolejna nakładka to gitara prowadząca George'a plus jego krótkie solo, wspomagany na tamburynie przez Ringo (lub Johna). Nagranie było gotowe do końcowego miksu.  Była godzina 23.00 Ostatnią piosenką, którą zespół zaczął opracowywać tego dnia była kompozycja George'a Harrisona,"If I Needed Someone", którą ukończyli dwa dni później.

Pierwszy miks monofoniczny powstał 25 października, a następnie poprawiony 29 października. W tym samym dniu powstał także miks stereo. Odpowiadali za niego George Martin, Norman Smith i drugi reżyser Ron Pender. Nieudany i Peter Brown (podobnie jak w przypadku "We Can Work It Out" pomagał mu Graham Kirkby)  stworzył nowy 10 listopada 1966 (dodał więcej pogłosu do wokali) na użytek składanki "A Collection of Beatles Oldies".
Gdzieś w 2015 roku Giles Martin (syn George'a Martina) i Sam Okell wrócili do oryginalnej taśmy-matki, aby stworzyć bardziej żywy miks stereo w Abbey Road Studios, którego rezultatem jest ponownie wydana kompilacja „Beatles 1”.

 Piosenkę zespół często wykonywał na żywo, między innymi  w czasie swego ostatniego koncertu w San Francisco na Candlestick Park 29 sierrpnia 1966. 


W dniach 1 i 2 listopada 1965 roku The Beatles byli w Studio Six w Granada TV Center w Manchesterze, aby nakręcić nadchodzący serial specjalny brytyjskiej telewizji „ The Music Of Lennon And McCartney ”. Zespół zaśpiewał z playbacku dwie piosenki z singla, w tym własnie "Day Tripper".23 listopada 1965 w Twickenham Studio zesół nagrywał promocyjne clipy do piosenek: "Ticket To Ride", "Help!", "I Feel Fine" oraz dwie z niebawem mającego się ukazać singla: "We Can Work It Out" i "Day Tripper".

--------------

Pytanie: Paul, John, czy piszecie piosenki razem dlatego, że myślicie podobnie, macie podobne zdania, czy też macie odrębne zdania i dlatego sobie pomagacie?
PAUL: Myślimy prawie tak samo, ale jednocześnie w tym samym czasie całkowicie inaczej. Ale wiesz, mam na myśli to, że możemy napisać razem piosenkę, np. "Day Tripper", no wiesz, kiedy po prostu musimy ją napisać. I w tym czasie, no wiesz, myśleć tak samo, być takimi samymi. Możemy takie coś napisać, myśląc o tym samym w danej chwili, ale gdybyśmy pisali to oddzielnie, byłaby to zupełnie inna piosenka.
JOHN: Taaa...
----------
P: Ostatnio ktoś napisał, że wasza piosenka "Day Tripper" jest o prostytutce...
PAUL: Taaa, wiemy.... [kiwa żartobliwie głową]
P: A "Norwegian Wood" o lesbijkach...
PAUL:  O tak [kiwa głową]



Paul i John z piosenkarką Lulu



Got a good reason, for taking the easy way out
Got a good reason, for taking the easy way out, now
She was a day..... tripper, one way ticket, yeah!
It took me so..... long to find out, and I found out

She's a big teaser, she took me half the way there
She's a big teaser, she took me half the way there, now
She was a day.... tripper, one way ticket, yeah!
It took me so.... long to find out, and I found out

Tried to please her, she only played one night stands
Tried to please her, she only played one night stands, now
She was a day.... tripper, Sunday driver, yeah!
It took me so.... long to find out, and I found out

Day tripper
Day tripper, yeah!

Day tripper
Day tripper, yeah!


Day Trippers : John i Paul

 

 
 Historia  The Beatles
HISTORY of  THE  BEATLES
 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz