LIPIEC 1967- KUPUJEMY GRECKĄ WYSPĘ! ???

3 lipca - Na przyjęciu zorganizowanym z okazji koncertów The Monkees w Brytanii przez Vica Lewisa pojawiają się trzej Beatlesi – bez Ringa – ze swoimi kobietami. Prócz muzyków z The Monkees, państwa Lennonów, Harrisonów, Paula i Patti, wśród gości jest cała śmietanka muzyczna Londynu, m.in: The Who, Eric Clapton, muzycy z zespołów Manfreda Manna, Procol Harum, Dusty Springfield, Lulu (przyszła żona Maurice Gibba z Bee Gees). Amerykański zespół The Monkees, odnoszący wtedy kolosalne sukcesy na całym świecie, w Wielkiej Brytanii, kraju ojczystym The Beatles (jak zaznaczali w wywiadach), zagrali w Londynie trzy koncerty, wyprzedane w całości. Muzycy ze Stanów udowodnili tym samym, że całkiem nieźle radzą sobie także w czasie koncertów na żywo. 
4 lipca – George i Pattie Harrison udają się do północnej Anglii, by spędzić trochę czasu (powrót do Londynu 12 lipca) ze swoimi rodzicami, którzy mieszkają na wsi Appleton Thorn, Warrington, w kupionym im przez Beatlesa pięknym bungalowie, mieszczącym się przy Old Pewterspear, nazwanym Sevenoaks. Rodzice George'a prowadzą niejako nieoficjalny fan club zespołu i syna, odpowiadając w jego imieniu na przychodzące codziennie setki listów od fanów.
7 lipca –tego dnia w Zjednoczonym Królestwie ukazuje się w sklepach 15-ty singiel zespołu zespołu, ale tylko w wersji monofonicznej. To pierwszy singiel zespołu, w którym uznano udział producencki George Martina (credit – udziały autorskie, przekładające się na udział we wpływach finansowych z tytułu autorstwa piosenki). 
Paul, John, Magic Alex (A.Mardas)
Jane i Paul, lot do Grecji.
Singiel (z 'Baby, You're A Rich Man') kilka dni później jest już numerem 1, którym pozostaje przez 4 tygodnie, z 13 tygodni na listach. W Stanach Zjednoczonych singiel wychodzi 17 lipca.
17 lipca - Clive, brat Briana Epsteina, mieszkający w Liverpoolu, powiadamia menadżera zespołu o śmierci ich ojca, Harry'ego.
DEREK TAYLOR: Teraz mieliśmy mieszkać razem na dużej posiadłości. Czterej Beatlesi i Brian mieli mieć swoją centralę pośrodku tego osiedla. Miała to być kopuła ze szkła i stali, ale nie jak Crystal Palace. Ta wznosiłaby się  nad terenami pracowniczymi i wypoczynkowymi, a od niej odchodziłyby aleje i ulicy, niczym szprychy w kole. Prowadziłyby do czterech wielkich i niebywale pięknych oddzielnych posiadłości. Na zewnątrz miały być domy reszty ekipy. Neil, Mal, Derek, Terry razem z partnerkami, rodzinami i przyjaciółmi. Może w Norfolk, bo tam było masę ziemi. Co za pomysł.Żadnych deszczów, wiatrów czy powodzi, a jeśli chodzi o zimno ... to nie byłoby przecież zimna, gdybyśmy oderwali się od świata. Zbudowalibyśmy coś tak odpornego, że nic by nas nie ruszało. Do diabła, czemu nie spróbować ? John stwierdził przytomnie: 'Próbowano już wszystkiego. Wojny, kapitalizmu, faszyzmu, nacjonalizmu, religii - nic się nie sprawdziło. Dlaczego by nie spróbować tego?'

Ateny, państwo Lennonowie i Harrisonowie.
19 lipca - tego dnia czterej Beatlesi spotykają się w Londynie by podyskutować o nowych projektach: produkcji nowego filmu pod tytułem 'Magical Mystery Tour' oraz … zakupie dla nich samych i ich rodzin małej, schowanej gdzieś na morzu, greckiej wyspy. Zakup wyspy to pomysł Johna. Opowiada pozostałej trójce o swoim planie. Beatlesi zakupiliby wyspę dla siebie, swoich rodzin i przyjaciół. Na wyspie byłyby oczywiście: studio nagraniowe, kompleks rozrywkowy oraz oczywiście mieszkania dla pracowników i odwiedzających ich gości.Wszyscy mogliby tam mieszkać przez okres ok. 5-7 miesięcy w roku. Grecki przyjaciel Johna, Alexis Mardas, znany jako Magic Alex, zobowiązał się do poszukania dla Beatlesów odpowiedniej wyspy. Poleciał do Grecji, podobno znalazł nawet taką wyspę (miała nazywać się Leslo), miała mieć ok. 80 akrów powierzchni, gaje oliwne i miała kosztować 90 000 funtów.
W drodze do Grecji: Jane, Paul, Julian i John.
Alex w białej koszuli.
 Philip Norman tak opisuje nowego znajomego Beatlesów i Johna:  Tego lata Beatlesi zdobyli jeszcze jednego znajomego. Nazywał się Alexis Mardas. Był młodym, jasnowłosym Grekiem, który przyjechał do Wielkiej Brytanii, znając tam tylko dwie osoby:  Micka Jaggera oraz księcia Edynburga. Magiczny Alex, jak nazwał go Lennon, konstruował elektroniczne gadżety, które w jego przekonaniu mogły zrewolucjonizować życie w XX wieku. Do jego wynalazków należał między innymi przenośny sprzęt hi-fi, 'pisk' wgrywany na płyty gramofonowe, by uniemożliwić ich nielegalne kopiowanie, oraz pole siłowe wytwarzające wokół domu ścianę z kolorowego powietrza, która broniła dostępu wszelakim intruzom. Pomysły te bardzo się podobały wszystkim Beatlesom, zawsze spragnionym wszelkich nowinek i bezustannie szukających sposobów na zabezpieczenie się przed nieuczciwością i natręctwem świata.

RINGO: W lipcu wszyscy pojechaliśmy do Grecji, by kupić sobie wyspę. Pojechaliśmy z Alexisem Mardasem, zwanym 'Magic Alex'.

JOHN: Nie martwię się sytuacją polityczną w Grecji, tak długo jak ona nas nie dotyczy. Nie obchodzi mnie, czy rząd to sami faszyści, czy komuniści. Są tak samo źli jak nasz rząd, a większość  z nich dużo gorsza. Widziałem Anglię i USA, i nie obchodzi mnie żaden z tych rządów. Wszystkie są takie same. Spójrz co zrobili tutaj.  Zabronili działalności radia Caroline, a The Rolling Stones chcieli wsadzić , a jednocześnie wydają miliardy na broń nuklearną. U nas jest pełno amerykańskich baz, o któych istnieniu nikt nic nie wie.

20 lipca -  od słów do czynów. Już następnego dnia George z Ringo (w towarzystwie Pattie i Neila Aspinalla) wylatują do Aten, w Grecji.Wszyscy zatrzymują się w domu rodziny Mardasów, czekają aż przylecą pozostali Beatlesi, którzy dołączają 25 lipca. 
Patti, George i Ringo, 20 lipca - w drodze do Aten.
 GEORGE: Alex wcale nie był magiczny, ale John coś w nim widział i to on się z nim zaprzyjaźnił. Jego ojciec miał w  Grecji coś wspólnego z armią i Alex znał tam wszystkich wojskowych, co było bardzo dziwne.
 
NEIL ASPINALL: Mówiło się o załatwieniu wyspy.Nie wiem dokładnie, o co chodziło. To był naprawdę głupi pomysł. 
Polegał na tym, że miały być cztery domy, połączone podziemnymi tunelami z główną kwaterą.







 
JOHN: Wszyscy będziemy tam mieszkali, może nawet na zawsze. Będziemy tylko wpadać do domu z wizytami. Może będziemy tam przez pół roku.To będzie fantastyczne, sami na własnej wyspie. Są tam domy, które przerobimy i będziemy mieszkać jak we wspólnocie.


GEORGE: Wynajęliśmy łódź i popłynęliśmy nią z Aten wzdłuż wybrzeża, oglądając wyspy. Ktoś powiedział, że powinniśmy zainwestować pieniądze, więc pomyśleliśmy, że kupimy sobie wyspę, pojedziemy na nią i odlecimy od świata.
  Podróż była wspaniała. Byliśmy z Johnem cały czas naćpani. Siedzieliśmy sobie razem na dziobie i graliśmy na ukelele. Grecja po lewej, duża wyspa po prawej. Świeciło słońce i godzinami śpiewaliśmy 'Hare Krishna'. Wreszcie dopłynęliśmy do wyspy z plażą, ale gdy wysiedliśmy z łodzi, zaczęło strasznie lać. Nadszedł sztorm z błyskawicami. Jedynym domem na wyspie była mała chatka rybacka, więc wszyscy do niej wleźliśmy."Praszamy, panie. Nie przeszkadza ci, że schronimy się w twojej chacie?". Na wyspie były wielkie kamulce, ale Alex powiedział: 'Nie szkodzi, ściągniemy wojsko, które je wywiezie.'. Wsiedliśmy na łódź, odpłynęliśmy i nigdy więcej nie wspomnieliśmy o tej wyspie.

 Wtedy. jedyny raz, The Beatles zarobili jakieś pieniądze podczas podróży w interesach. Aby kupić wyspę, wymieniliśmy pieniądze na dolary czy coś innego. Gdy wymienialiśmy je znowu na funty, podskoczył kurs i tym sposobem zarobiliśmy chyba 20 szylingów.

W Grecji The Beatles wynajęli luksusowy jach o nazwie MV Arvi. Posiadał on 24 miejsca do spania,i załogę składającą się  z 8 osób, włączając w to kapitana, szefa kuchni i 2 stewardów.


George wsiada na pokład MV Arvi.
 
W 'Many Years From Now' PAUL wspomina: Alex zaprosił Johna na wakacje na łódź do Grecji, także my wszyscy zostaliśmy zaproszeni. Była jakaś sprawa (story) z zakupem wyspy lub coś w tym stylu. Pomysł był tak bardzo abstrakcyjny ale na początku uznaliśmy, że chcemy tam pojechać i czy polubimy Grecję. Pomysł polegał na zakupie wyspy, gdzie wszyscy żylibyśmy jak w komunie, bez nikogo kto zakłócałby tam spokój (twój spokój ducha). Prawdopodobnie głównym powodem było to, że nikt nie mógł nas wtedy zastopować w paleniu. Tak więc przypuszczalnie narkotyki były głównym powodem całej hecy...sprawa komuny i innych rzeczy rodziła się z czasem, pomysł ewoluował.Główkowaliśmy: "siedzimy sobie gdzieś wkoło, palimy, jest słoneczko, upał, dobra zabawa.Mamy tam oczywiście studio nagraniowe i inne rzeczy." Cóż, dzisiaj jest to zupełnie do zrealizowania, ale wtedy. Miewaliśmy wtedy tyle różnych idei, z czegoś takiego narodziła się firma Apple.

 

PAUL: Na jachcie tylko ćpaliśmy i ćpaliśmy. Było trochę zabawy. Było to też trochę za dużo dla mnie...
  W czasie pobytu w Grecji Jane i Paul bardzo dużo czasu zajmowali się Julianem. Syn Johna po latach wspominał, że Grecja z dzieciństwa kojarzy mu się z wujkiem Paulem i Jane. Niżej Paul na śniadaniu z Julianem,  grecki taniec a la Zorba w wykonaniu Jane i Paula (tyłem George), Paul i Jane na zakupach w Atenach, Ringo i Paul klaszczący w rytm muzyki greckiej w czasie jednej z imprez.



 



25 lipca - Ringo wylatuje do Anglii. Maureen jest w zaawansowanej ciąży i Ringo chce być z nią razem. Ich drugi syn, Jason urodzi się za miesiąc 19 sierpnia. 

NEIL ASPINALL:  Byłem tam tylko jeden dzień. Powiedziałem: "jadę do domu". Ringo zrobił to samo.
 
26 lipca - Brian spotyka się z doktorem John Flood, z Priory Hospital.Lekarz zaleca kolejną kurację i uspokojenie trybu życia menadżera. Pomimo tego, że Beatlesi zaproponowali Brianowi by wspólnie z nimi poleciał do Grecji, Brian coraz bardziej czuje się zagubiony i odstawiony na boczny tor przez swoich podopiecznych. Orientuje się doskonale, że miotając się między przeróżnymi artystami, z którymi ma podpisane kontrakty menadżerskie lub tylko i biznesowe, jego serce należy do The Beatles. Wie także doskonale, że jest kimś dzięki zespołowi, gdyż wszędzie i wszyscy kojarzą go jako MENADŻERA THE BEATLES. To go jednak także  dobija.  
   Zegar wstecznego odliczania życia menadżera został włączony.

29 lipca  - George Harrison wraca do kraju.

31 lipca - John i Paul wracają do kraju (wspólnie z Jane Asher, Cynthią z Julianem,  siostrą Pattie Harrison, Paulą Boyd oraz z Magic Alexem). Poniżej zdjęcia z tego zdarzenia.

RINGO: Nigdy nic z tego nie wyszło. Nie kupiliśmy wyspy, wróciliśmy do domu. Byliśmy świetni w jeżdżeniu na wakacje ze wspaniałymi pomysłami, których nigdy nie realizowaliśmy. Mieliśmy też kupić sobie wioskę w Anglii - z rzędami domków ustawionych w kwadrat i trawnikiem pośrodku. Każdy z nas miał mieć jeden bok. 


Bez wyspy ale nareszcie  już w domu.




Beatlesi - John i Paul bez wyspy ale zadowoleni. Powrót do rodzinnej Anglii. Zdjęcia na londyńskim Heathrow. Jane i Paul wciąż razem ale to już przedostatni rok ich związku.


Beatlesi w Grecji - 1
Beatlesi w Grecji - 2
Beatlesi w Grecji - 3

Paul i Jane tuż po przylocie do Londynu, gdzie już na lotnisku otrzymuje gazetę z tytułem: 'Stonesi nie pójdą do więzienia'. Obok Magiczny Alex.

*******
Muzyczny blog  Historia The Beatles  Music Blog
Polski blog o najwspanialszym zespole w historii muzyki.

1 komentarz: