LIPIEC - 2.1968. Premiera "Yellow Submarine"

Bardzo prywatny pokaz. Beatlesi oglądają "Yellow Submarine'


2 lipca - w studiu powstaje 'Good Night' w Ringo w roli głównej. Kompozycja Johna Lennona, napisana (wyrzuty sumienia?) dla małego Juliana, ale jego zdaniem, jak i Paula, nie pasująca do jego wizerunku. Ringo jedynym Beatlesem biorącym udział w tym nagraniu.
3 lipca – zaczyna powstawać przebój Paula 'Ob-la-di, Ob-la-da'. Zanim utwór zostanie zakończony, zabierze jeszcze kilka sesji ale w tym dniu Paul nagrywa kilka prób, grając i śpiewając na gitarze akustycznej. Towarzyszy mu Ringo na perkusji. Paul wie od samego początku, że będzie to piosenka rytmiczna, taneczna i wesoła jak i cały tekst.
4 lipca – kolejny dzień pracy nad 'Ob-la-di, Ob-la-da'. Paul nagrywa kolejne ścieżki wokalne, w chórkach dołączają John i George.
5 lipca - 'Ob-la-di, Ob-la-da' – ciąg dalszy. W studiu pojawiają się muzycy studyjni, by nagrać swoje partie instrumentalne (saksofoniści: James Gray, Rex Morris, Cyril Reuben, oraz nigeryjski perkusista Jimmy Scott – marakasy,bongosy, cymbałki itd). Scott na naprawdę na nazwisko Anonmuogharan Scott Emuakpor i jest on autorem frazy 'Life Goes On' (Życie toczy się dalej) w dialekcie Yoruba (grupa etniczna z Zachodniej Afryki) brzmiącej 'Ob-la-di, Ob-la-da'. Więcej w omówieniu piosenki.


6 lipca – BBC emituje na swej antenie krótki fragment najnowszego filmu z The Beatles, animowanego 'Yellow Submarine'.

P.Norman: Szał.Prawdziwa historia The Beatles:
 Brak bezpośredniego zaangażowania Beatlesów nie sprzyjał nagrywaniu utworów na ścieżkę dźwiękową i mający mu towarzyszyć album Trzeba przyznać, że nie przyłożyli się do tego projektu, zadowalając się pośledniejszymi kompozycjami.Ilekroć jakaś piosenka nie spełniła ich oczekiwań, John powtarzał, że ' może być"... W końcu George Martin nie miał innego wyjścia, jak zapełnić drugą stronę albumu własnymi aranżacjami instrumentalnymi. Po raz pierwszy w karierze Beatlesi oszukiwali na wadze.


8 lipca – pokaz filmu `Yellow Submarine' dla mediów w Bowater House Cinema. Obecni są Paul, George i Ringo, którzy pozują fotografom ze 'swoimi', wyciętymi z tektury sobowtórami z filmu. Po pokazie George rzuca dziennikarzom, że The Beatles pokażą się w następnych filmach ale tylko animowanych. Zapytany o Maharishiego i Indii George próbuje bagatelizować ‘aferę z guru’ nazywając ją epizodem ale Paul dodaje, że już nigdy z nim nigdzie nie pojadą. Koniec kontaktów z Guru.



 

_______________________________________________________
 The Beatles z rysunkowym Johnem.
 
10 lipcanagrywanie ‘Revolution’ (wersja szyba singlowa bez "1"w tytule, czyli tej wolnej, która znajdzie się na albumie, 15 podejść). 'Utwór będzie stroną B kolejnego singla zespołu.

11 lipca – Grecko-katolicki Kościół St Sophia's Church, Midday, Londyn. Ślub Johna Alexisa Mardasa (Magic Alexa) z Eufrosyne Doxiades (córka znanego greckiego architekta). John i muzyk folkowy (zresztą przyjaciel wszystkich Beatlesów) Donovan -  świadkami. Na przyjęciu obecni także:  Yoko, George z Pattie, Peter Asher (brat Jane). 
13 lipca – John przedstawia Yoko swojej ciotce Mimi. Spotkanie – pierwsze dwóch kobiet – ma miejsce w domu Mimi przy  Edge, w 126 Panorama Road, Sandbanks, Pool, kupionym jej przez Johna w 1965 roku za 25 000 £ (czytaj wyżej). Dzień wcześniej John wystawia swój dom Kenwood w Weybridge na sprzedaż – za kwotę 96 000 £.
15 lipca – Studio 2 przy Abbey Road. Miksowanie wersji mono: `Revolution', nagrywanie (nakładki na take 23) . Wieczorem ok. godz 21 początek prac Rozpoczyna się praca nad kolejnym, nowym utworem na album, kompozycją Johna: `Cry Baby Cry' (około 30 nie numerowanych podejść). Producent: George Martin; inżynierowie: Geoff Emerick,Richard Lush. Wszystkie nagrane wersje nowej piosenki okazują się bezużyteczne i zostają skasowane. W tym samym dniu Beatlesi przeprowadzają się do nowej siedziby przy 3 Saville Row (są tam oczywiście nowoczesne studia).

16 lipca – intensywna praca nad `Cry Baby Cry'. W tym dniu dochodzi do bardzo nieprzyjemnego wydarzenia. Bardzo lojalny wobec grupy Geoff Emerick rzuca pracę dla zespołu (pojawi się ponownie w kwietniu 1969). 
GEOFF EMERICK: Straciłem zainteresowanie pracą nad ‘Białym Albumem’ z powodu wytwarzanej przez nich atmosfery. Wciąż się ze sobą kłócili i przeklinali na siebie, byli ogólnie nieznośni. Podczas nagrywania ‘Ob-la-di Ob-la-da’ doprowadzili mnie do szewskiej pasji. Paul ponownie nagrywał swój wokal i George Martin miał kilka uwag co do tego jak to powinno zabrzmieć, na co Paul, w bardzo wyrafinowany sposób powiedział coś w stylu: „Cóż, może zejdziesz tu na dół i zaśpiewasz to”. Powiedziałem do George’a (Martina):” Słuchaj, mam tego dość, chcę odejść”. George zgodził się bym odszedł pod koniec tygodnia – bo to zdaje się był poniedziałek lub wtorek, ale
Obstawałem mocno przy swoim: „Nie, odchodzę teraz, nie wytrzymam dłużej ani minuty”. I tak było. Zszedłem na dół wytłumaczyć to grupie a John powiedział: „Nie mamy nic do ciebie, wściekamy się na EMI. Rozejrzyj się, Studio Dwa, wszystko jest takie same od zeszłego roku. Czemu tego nie zmienią, nie urządzą lepiej, zakryją te cegły?’ Może i czepiali się studia i wiedziałem, że chodzi o coś innego. To oni się rozpadali się.
Inni współpracownicy mieli podobne opinie co Emerick. Potwierdzali (Richard Lush, Martin Benge), że Beatlesi najbardziej narzekali na złe warunki pracy w Abbey Road, ale przyznają, że takie były czasy i tak wtedy po prostu było w studiu dla wszystkich. Beatlesi – świadomi zysków jakie przynosili wytwórni EMI -  spodziewali się, że Firma zadba o większy komfort pracy i wygody. Nic takiego nie miało niestety miejsca.
Martin Benge (jeden z inżynierów studia): ‘Cóż, mieli rację, ale w tych dniach po prostu Abbey Road takie było’.


17 lipca – W londyńskim London Pavilion światowa premiera filmu `Yellow Submarine', na której są wszyscy Beatlesi. Po premierze party w Royal Lancaster Hotel. Johnowi towarzyszy Yoko. Ringo i George są oczywiście ze swoimi żonami (na zdjęciach) i tylko Paul pojawia się sam, bez Jane. Trzy dni później widzowie BBC usłyszą od niej samej, że jej związek z Paulem dobiegł końca.Na premierze pojawia się wiele muzycznych znakomitości z Keithem Richardsem z The Rolling Stones na czele.
Centralną rolę w filmie grają animowani Beatlesi, którzy zachowują się tutaj z podobną dziecięcą beztroską jak wcześniej w 'A Hard Day's Night' oraz 'Help!' i mówią głosami do złudzenia przypominającymi oryginały (więcej szczegółów w poście o filmie). Mimo pretensjonalnych recenzji (po premierze) i -- w co trudno uwierzyć - bardzo ograniczonej dystrybucji w kinach film cieszył się dużą popularnością wśród fanów, w dużej mierze poprawiając reputację zespołu, mocno nadszarpniętą przez telewizyjny 'Magical Mystery Tour'.


 









YELLOW SUBMARINE
Niektóre nagłówki  entuzjastycznych recenzji filmu: "Ten film chyba najtrafniej oddał swoisty świat Beatlesów: wspaniałą poezję z pogranicza baśni i przepiękna muzykę", "To najlepszy przykład modern pop artu", "Ten obraz jest kluczem do poznania i zrozumienia ery The Beatles".
  'Daily Telegraph': Jest bardziej beatlesowski aniżeli inne ich filmy częściowo dlatego, że nie grają (oni) samych siebie, ale także ponieważ środki wyrazu dostępne w kreskówkach pozwalają twórcom mieć lepszą kontrolę każdego efektu. Jeśli nawet nie ma ich tu ciałem, to duch Beatlesów jest stale obecny: ich dobrotliwy zapał, miłe dziwactwo, zrozumienie dla innych oraz bezpretensjonalność łączą się tu z radością i zabawą.
'Evening News': Kino nie widziało dotąd niczego takiego, jak ta 87-mio minutowa kreskówka. Sprawia ona, że Disneyowska "Fantazja" jawi się niczym dziecinny szlaczek dla maluchów.
'Spectator': W rzeczywistości zasługuje to na nową nazwę - Mop Art, albowiem potrafi wchłonąć mnóstwo skrawków materiału porzuconego przez poważne malarstwo i maksymalnie efektywnie, do granic możliwości wykorzystać to, utrzymując zarazem wartość artystyczną. Polecam podróż Yellow Submarine, jako pełen wigoru superszybki kurs  dzisiejszych możliwości i metod sztuki wizualnej. Wspólnie z 'Odyseją Kosmiczną 2001' Stanley'a Kubricka ("2001: Space Odyssey"- kwiecień 1968) film ten pozostawia w pobitym polu wielu drugorzędnych artystów.
  Tak więc John i Paul naprawdę byli szczęśliwi. Nie udało im się doprowadzić do sfilmowania "Władcy Pierścienia' (Lord of Rings), mieli za to znakomitą namiastkę ulubionej powieści z dzieciństwa (Alicja w Krainie Czarów), coś, z czego naprawdę i nareszcie byli dumni.

Premiera 'Yellow Submarine' 
 
18 lipca – na taśmę zostają nagrane trzy próby kompozycji Paula. „Helter Skelter”. Take trzy trwa 27:11 i jest to najdłuższe kiedykolwiek nagranie The Beatles (nie wykorzystane). Grają tylko sami Beatlesi. Jest bardzo prawdopodobne, że na gitarach solowych zagrali George i … Paul, John na basie. W studiu nie ma już Emericka.


19 lipca – nagrywanie ‘Sexy Sadie’, Johna satyrę na Maharishiego. Dużo bardziej wygładzoną tekstowo od tej jaką zamierzał nagrać ale nikt nie ma wątpliwości kogo John miał na myśli pisząc utwór (i tytuł i imię guru składa się z czterech sylab). John ostatecznie nie jest zadowolony z brzmienia utworu pod koniec całego dnia prób (‘I don’t like the sound very much for  a kick-off, Does anybody?’). Co odpowiedzieli muzycy nie zostało na taśmach ‘The Beatles Chat’.
JOHN: Robiłem to jak zwyczajną pracę. The Beatles rozpadli się przecież po śmierci Briana Epsteina. Owszem, zrobiliśmy podwójny album, ale to był zbiór piosenek. Tak, jakbym wydzielił każde nagranie i zrobił to jako całkowicie moje albo jako całkowicie George'a Harrisona. W tym czasie istnieliśmy oddzielnie: ja i grupa towarzysząca, Paul i grupa towarzysząca. W gruncie rzeczy sprawiało mi to przyjemność. Ale jako zespół już nas nie było... Nigdy byśmy tego wszystkiego nie dokonali  bez Briana..."
 
Muzyczny blog * Historia The Beatles * Music Blog 
Polski blog o najwspanialszym zespole w historii muzyki.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz