Dokładnie 1025. Zakładając kiedyś bloga MÓJ TOP WSZECHCZASÓW jako "ściągę merytoryczną" dla przyjaciół, nie sądziłem, że powstanie także mój drugi blog, blog, który czytacie, blog o ukochanym zespole, którego prowadzenie wciąż jest dla mnie prawdziwą przyjemnością, azylem od dnia codziennego, także kolejną podróżą, jak najbardziej tajemniczą i magiczną, w świat zespołu The Beatles, wciąż a może nawet jeszcze bardziej fascynującego. Równie fascynujące co krzewienie wiedzy o tym zespole, jest niejako branie pewnego udziału w kształtowaniu gustów muzycznych niektórych czytelników tego bloga. I podkreślę jeszcze raz, same tworzenie bloga, gromadzenie dokumentacji, zdjęć, tłumaczenia - to także odkrywanie czasem nieznanych dla mnie faktów z historii Johna, Ringo, George'a i Paula.
Ten blog to także możliwość poznawania takich samych fanów zespołu z całego świata (przyznam, że pomaga mi w tym obecność bloga na liście blogów o The Beatles na stronie http://top.dmbeatles.com/). A już totalnym odjazdem jest próba zrozumienia (przetłumaczenia) maili jakie dostaję w języku hiszpańskim, a ilość blogów o Fab4 w tym języku jest po prostu ogromna (w niedawnym poście o istnieniu zespołu w portalach muzyki cyfrowej jak Spotify zamieściłem informację o ogromnej popularności zespołu w Meksyku).
Wciąż zastanawiam się na wersją bloga także w języku angielskim (prowadzę na ten temat rozmowy z dwójką młodych 'beatlefanów', jednocześnie nauczycieli języka angielskiego), do której jestem namawiany w mailach. Miałbym wtedy o wiele większy zasięg czytelników. Zobaczymy.
1026 wpisów-postów na blogu i historia zespołu w grudniu 1968 roku. Post, który czytacie to nr 1026. Ponad 190 opisanych piosenek zespołu, ponad 3000 zdjęć zespołu. Nieźle, nawet na mnie robi to wrażenie. Niebawem ukończę opis historii zespołu do momentu ich rozpadu. Pozostanie mi oczywiście jeszcze wiele pracy. Uzupełnienie wcześniejszych tekstów, dokończenie historii 'po rozpadzie zespołu' do dnia śmierci Johna. Mnóstwo zdjęć, rozbudowa wszystkich serii w dotychczasowej logice...
Bloga zacząłem pisać ponad 3 lata temu, myślę, ze jeszcze kilka lat przede mną. Mam nadzieję, że zaglądanie tutaj sprawia Wam tak samo wielką frajdę jak mi tworzenie kolejnych wpisów.
Powtórzę swoje muzyczne motto: kocham Beatlesów 100 razy słabiej, niż będę ich kochał jutro. I tak od zawsze. Od momentu gdy jako 6-latek zauroczył mnie film 'Help!' - otwierająca film scena z tytułową piosenką i wyznawcami Kali rzucającymi lotkami w ekran z magicznym dla mnie - choć nie wiedziałem jeszcze wtedy, że to zespół - już od pierwszego wejrzenia nieznanym angielskim zespołem.
Bloga zacząłem pisać ponad 3 lata temu, myślę, ze jeszcze kilka lat przede mną. Mam nadzieję, że zaglądanie tutaj sprawia Wam tak samo wielką frajdę jak mi tworzenie kolejnych wpisów.
Powtórzę swoje muzyczne motto: kocham Beatlesów 100 razy słabiej, niż będę ich kochał jutro. I tak od zawsze. Od momentu gdy jako 6-latek zauroczył mnie film 'Help!' - otwierająca film scena z tytułową piosenką i wyznawcami Kali rzucającymi lotkami w ekran z magicznym dla mnie - choć nie wiedziałem jeszcze wtedy, że to zespół - już od pierwszego wejrzenia nieznanym angielskim zespołem.
Jestem uzależniony od tego bloga. Codziennie rozpoczynam pracę od kawy i przeczytania jakiegos tekstu stąd. Drogi Autorze. Mogę Ci tylko podziękować za tą ogromną przyjemność jaką sprawia mi czytanie tego bloga. Z pewnością dzięki niemu stałem się większym fanem Beatlesów. Marek
OdpowiedzUsuńGratuluję Ryśku. Świetny blog. Kupiliśmy z mężem dziesiątki czystych płyt i zrobiliśmy sobie na nich składanki - Beatlesów oraz tzw. "składanki samochodowe" z Twojego drugiego blogu. Asia
OdpowiedzUsuńCzytam Twój blog, przeczytałam już ok. 30% tekstów. Zdjęcia, informacje, szata graficzna tego bloga zapierają dech. Weszłam na podaną przez Ciebie stronę z listą blogów o Beatlesach. Wiele tam jest nieaktualnych ale rzeczywiście liczba hiszpańsko - języcznych blogów a tam wymienionych przeważa.
OdpowiedzUsuńŻyczę kolejnych 1000 wpisów. Nawet bardziej dla swojej przyjemności. Polubiłem Pana Blog. Alesandro Del Piero
OdpowiedzUsuńGood luck. Great job!
OdpowiedzUsuńkrótko i po żołniersku - gratulacje dla najlepszego bloga w PL
OdpowiedzUsuńGratuluję Ryszardzie "okrągłej rocznicy" i wytrwałości w tym co robisz. Bardzo lubię Twój blog i żałuję, że ciągle za mało czasu mu poświęcam. Blog to także "kopalnia" świetnych artykułów, które, aż się proszą do druku (w gazetce FC i nie tylko). Chciałbym to wszystko i jeszcze kilka innych spraw związanych z blogiem oraz Twoją osobą w nadchodzącej przyszłości nadrobić.
OdpowiedzUsuńDziękuję jeszcze raz za blog i za to, że jesteś.
Pozdrawiam i również dziękuję za ten blog. Nie spodziewałem się, że już 1000. To najciekawsze miejsce w sieci, zdecydowanie. Takie 'beatlesowskie'. Adaś i Irena z resztą
OdpowiedzUsuńRównież przychylam się do ciepłych życzeń. Bardzo profesjonalny blog. Przede wszystkim urzeka mnie miła dla oka szata graficzna z tak dużą ilością zdjęć. Nie wiem ile przeczytałem - przejrzałem wpisów - z 1000-ca ale liczę, że z czasem przeglądarka moja wzkaże mi że już wszystkie. Darek. Aha, fajny ten blog z bootlegami.
OdpowiedzUsuńŚwietny blog o The Beatles. Możliwe, że najlepszy na świecie. Dla mnie fajnie, że po polsku. Co do wspomnianego topu na stronie DM, tam większość z blogów z listy "nie chodzi". Pozostałości ?
OdpowiedzUsuńNie znam tak dobrej strony o zespole. Również czytam chętnie ten drugi blog. Masz świetny gust i w dobie gdy rzeczywiście wszystko można znaleźć w Internecie, podajesz w pigułce to co najciekawsze. Gratki Anonim!
Great blog amazing at all. Eric
OdpowiedzUsuń