
Otwarcie wykonania piosenki 'Two Of Us' włączono na album 'Let It Be'. Piosenka ta była wykonywana - i nagrywana - już na poprzednich sesjach, ale zostawiona na później do finalnej (eksperymentów) pracy na nią. Piosenkę śpiewają wspólnie John i Paul, ale trudno powiedzieć, że wrócił w niej dawny duch współpracy i przyjaźni. Mimo to każde wykonanie, próba, zagranie do dzisiaj brzmią świetnie. Gdy pojawiała się muzyka czterech muzyków stanowiło całość. Beatlesi byli przecież 100% zawodowcami.

Pełna lista nagrywana w tym piosenek:
Two Of Us (siedem wersji )
Hey Good Lookin' (Hank Williams)
Take This Hammer (Lonnie Donegan)
Lost John (Lonnie Donegan)
Five Feet High And Rising (Johnny Cash)
Bear Cat Mama (Jimmie Davis)
Black Dog Blues (Blind Blake)
Right String, Wrong Yo-Yo (Carl Perkins)
Run For Your Life
Step Inside Love dwie wersje)
Friendship (Cole Porter)
Turkey In The Straw (trad)
Tales Of Frankie Rabbit (Lennon-McCartney)
'Deed I Do (Fred Rose/Walter Hirsch)
I Got Stung (Elvis Presley)
Let It Be (22 wersje)
The Long And Winding Road (19 wersji)
Lady Madonna
I Want You (She's So Heavy)
Build Me Up Buttercup (The Foundations)
Party (Elvis Presley)
Twelfth Street Rag (Euday L Bowman)
Oh! Darling (dwie wersje)
Tego samego dnia Billy Preston podpisuje kontrakt z firmą Beatlesów Apple.

PAUL: Pamiętam, że któregoś wieczoru byłem w studiu Olympic i mieliśmy robić coś w związku z 'Abbey Road". Przyszliśmy do nagrania i pojawił się także Klein. Cała trójka powiedziała: "Masz podpisać kontakt, bo on musi go zabrać do zarządu". Ja na to: "Jest piątek wieczorem. Przecież on i tak nie pracuje w soboty, poza tym Allen Klein jest sam sobie panem. Nie ma zarządu, przed którym musi składać swoje raporty. Nie martwcie się, możemy to spokojnie zrobić w poniedziałek. Najpierw zajmijmy się sesją. Nie będziecie mnie do tego zmuszali".
Oni na to: "Co, wymigujesz się ? On chce 20%" Powiedziałem, że może dostać najwyżej 15. Oni, że znowu się wymiguję. Ja: "Nie, pracuje dla nas. Jesteśmy przecież znanym zespołem". Pamiętam dokładnie te słowa: "Jesteśmy znanym zespołem, The Beatles. Dostanie 15%". Z jakiegoś niezrozumiałego powodu (tak byli przez niego ogłupieni) obstawali przy swoim: "Nie, nie, musi dostać 20% i musi zdać sprawozdanie zarządowi. Podpisujesz teraz albo nigdy". Powiedziałem: "Dobra, po wszystkim. Teraz nie podpiszę". Była po tym wielka kłótnia, po której wszyscy wyszli zostawiając mnie samego w studiu. Kręcił się tam Steve Miller. Spytał "Cześć, jak leci? Czy studio jest wolne?". Powiedziałem: "Stary, wygląda na to, że teraz jest już wolne". Spytał czy może z niego skorzystać. Skończyło się na tym, że zagrałem na perkusji w jego numerze "My Dark Hour". To był niezły kawałek. Nagraliśmy go sami. Musiałem coś zrobić, coś rozwalić, by wyrzucić to z siebie.
Zaczęły się dziać dziwne rzeczy i taki był początek Kleina - trzech na jednego. No i dostał te swoje 20%.
DEREK TAYLOR: The Beatles szukali "lidera" z pewnym statusem albo w świecie muzycznym, albo w kręgu finansjery. Szukali kogoś, kto by to wziął w garść. Cały czas szukali "swego człowieka".
Któregoś wieczoru zażyłem wraz z Johnem LSD, u mnie w domu. Jestem pewien, że był też z nami Mal [Evans] i też wziął trochę. Wtedy wymyśliliśmy cudowne rozwiązanie. Pojedziemy do menadżera banku w Weybridge oraz do najbliższego radcy prawnego i powiemy: "Słuchajcie, w Apple panuje prawdziwy bałagan i chcemy z tego wyjść. Potrzeba nam speca od finansów, na którym możemy polegać i radcy prawnego, który uporządkuje ten bałagan" Takie rozwiązanie podpowiedziało nam LSD. Nazajutrz pomysł ten umarł śmiercią naturalną. Nadal uważam, że takie rozwiązanie byłoby lepsze niż, to co się stało, gdy trafiliśmy w ręce prawdziwych "rekinów". Jednak co było robić z braku radcy, menadżera i innych zbawców...
JOHN (1969): Nie mamy połowy pieniędzy, o które jesteśmy podejrzewani. May oczywiście dość pieniędzy na życie, ale nie możemy dalej prowadzić Apple, tak jak dotychczas. Nie możemy sobie na to pozwolić. Zaczęliśmy z masą pomysłów na to, co chcielibyśmy zrobić - to miał być parasol dla różnego rodzaju działalności. Jak parę innych rzeczy związanych z The Beatles, ta też nie wypaliła, bo nie jesteśmy praktyczni i nie zdaliśmy sobie na czas sprawę z tego, że do prowadzenia tego typu działalności i firmy potrzeba kogoś z głową biznesmena. Nie można oferować pieniędzy poetom. organizacjom charytatywnym czy filmowcom. nie mając zagwarantowanych stałych dochodów. To od początku były gruszki na wierzbie. Wszystko zrobiliśmy źle. Bledem był mój wyjazd z Paulem do Nowego Jorku (na zdjęciu) i mówienie: "Zrobimy to i to, zachęcimy ludzi do tego i tamtego". Najważniejsze są interesy, o czym się teraz przekonaliśmy. Potrzebna jest nowa miotła i wiele osób będzie musiało z tego powodu odejść. Trzeba to ukierunkować. To nie musi przynosić znacznych profitów, ale jeśli tak dalej potrwa, to za pół roku wszyscy będziemy bankrutami..
W rzeczywistości ta
apokaliptyczna wizja była nieco przesadzona Wprawdzie podstawą
racji bytu Apple Corps było przepuszczanie pieniędzy i chociaż
firma z całą pewnością przyciągała naciągaczy, oszustów i
wszelkiej maści spryciarzy, którzy ciągnęli do niej jak pszczoły
do miodu, bardzo daleko było jej do (jak to określił George) "raju
nieudaczników". Porażkę w branży detalicznej - sprzedaż
odzieży – i pozbawioną umiaru szczodrość z nawiązką
równoważył olbrzymi sukces wytwórni płytowej Apple. Poza
beatlesowskim, niemal automatycznym powodzeniem na listach przebojów,
między narodowym hitem stał się też singiel Mary Hopkin "Those
Were The Day". Cechą charakterystyczną budowanej przez Rona
Kassa i Petera Ashera [brata Jane RK] stajni wykonawców był
stabilny, mocny wzrost pozycji w branży muzycznej, dokonującej się
choćby za sprawą znamienitego Modern Jazz Quartet czy
amerykańskiego wokalisty i kompozytora Jamesa Taylora.
RINGO: Nikt nie kierował Apple. Apple chyliło się ku upadkowi. Każdy z nas robił to i owo. Ja rządziłem Apple Films, bo po nakręceniu w 1967 'Candy' uznałem, że mogę tym pokierować. Każdy z nas rządził kawałkiem Apple i wreszcie potrzebowaliśmy jakiegoś poważnego kolesia, który by potrafił ogarnąć całość. Tym człowiekiem miał być Allen Klein.
JOHN [1974]: Łatwo jest teraz mówić. Wiele osób nadal, jeśli chodzi o sprawy Apple i Beatlesów, zadaje pytanie: Dlaczego to, dlaczego tamto? Dookoła ciebie przepływają miliony dolarów, a ty starasz się po prostu to jakoś zorganizować.
3 luty to także oficjalne rozpoczęcie przez Ringa pracy nad filmem 'The Magic Christian' z Peterem Sellersem. Ringo będzie tam zaangażowany przez 13 tygodni. Sellers jest głównym bohaterem filmu, ale Ringo gra także bardzo ważną rolę. Film jest satyryczną komedią opartą na książce Terry'ego Southerna o chciwości ludzi i o tym co potrafią zrobić dla pieniędzy.
W filmie prócz Sellersa i Starra zagrają między innymi: John Cleese (przyszły członek trupy kabaretowej Monty Pythona), polski reżyser Roman Polański (tylko w epizodzie), piękność Raquel Welch a nawet gwiazda westernu z 1960 roku, 'Siedmiu Wspaniałych' (The Magnificent Seven) - także w epizodzie - Yul Brynner.
![]() |
Linda i John Eastmanowie |
GEORGE: John powiedział: "Klein będzie moim menadżerem, i to tyle". Zapytał czy chcemy się z nim spotkać. Poszliśmy z Ringo z nim porozmawiać. Później właściwie nie było żadnej alternatywy. Nikt nie prowadził spraw Apple. Traciliśmy pieniądze, a nikt z nas nie potrafił być menadżerem. Potrzebowaliśmy kogoś na te miejsce.
Paul poznał Lindę i chciał zaangażować jej brata Johna lub ojca, Lee. Spotkaliśmy się z Lee Eastmanem, tak jak z Allenem Kleinem, i wydaje mi się, że powiedziałem: "Weźmy ich obu", czyli Eastmana i Kleina. Nie pamiętam jednak, aby oni byli razem w jednym pokoju. Pamiętam spotkanie z Lee i Johnem Eastmanami w Claridge... Pomyślałem: "Jeśli mam taki wybór, to wybieram Kleina, bo John się na niego zdecydował i on jest bardzo bezpośredni" (Jednak parę lat później doszliśmy do innego wniosku). Jako faceci z Liverpoolu woleliśmy normalnych ludzi z ulicy. Lee Eastman był raczej tym, kto dzielił ludzi na klasy. Ponieważ John zdecydował się na Kleina, więc nasz wybór ułatwiał wszystkim życie.
NEIL ASPINALL: Przypominam sobie spotkanie Kleina, Lee Eastmana i The Beatles, które odbyło się w hotelu Dorcester. Klein i Lee Eastman nie lubili się. Doszło do scysji i kłótni. Nic nie ustaliliśmy.
W studiu Apple prace mikserskie nad wszystkim utworami The Beatles, zagranymi w czasie koncertu na dachu (`I've Got A Feeling',`Don't Let Me Down',`Get Back', `The One After 909' oraz `Dig A Pony'. Miksów dokonują George Martin z pomocą Geoffa Emericka oraz Alana Parsonsa (na zdjęciu).

![]() |

Trident Studios. Studio Apple miało znowu zostać poprawione. Efekt finalny studia, jaki zespół zastał po Alexie Mardasie nie zadowalał nikogo. Przede wszystkim miał zostać wymieniony stół mikserski. Jednocześnie w tym czasie wielu artystów rezerwowało sobie własne sesje w studiu Beatlesów. Zespół rozważał nagrywanie nowego albumu poza Abbey Road. Czekano także na powrót ze szpitala Harrisona oraz Billy'ego Prestona ze Stanów.
Prawdziwy Początek sesji do słynnego, ostatniego już albumu, który będzie się nazywał 'Abbey Road'. Tego dnia zespół nagrywa 35 podejść: `I Want You' (późniejsza nazwa będzie rozszerzona do `I Want You (She's So Heavy)'. Producent: Glyn Johns, inżynier: Barry Sheffield. W jednej próbie główny wokal od Johna przejmuje Paul.
JOHN [1969]: Allen Klein i Apple musieli się prędzej czy później spotkać. Byliśmy pod wrażeniem tego jak prowadził interesy The Rolling Stones. Ponadto on nosi jedne z najczystszych sweterków, jakie widziałem. Jest jedynym binesmenem jakiego znam, który nie jest szary od oczu po duszę.
Klein i Lennonowie.
___________________________________________________
Muzyczny blog * Historia The Beatles * Music Blog
Polski blog o najwspanialszym zespole w historii muzyki.
HISTORY THE BEATLES
HISTORY THE BEATLES
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz