Historia The Beatles (Fab Four): MR MOONLIGHT

Album: "BEATLES FOR SALE"

Kompozycja: Roy Lee Johnson

Napisana: ok. kwietnia 1961

Nagrana : 14 sierpnia, 18 października 1964

Wydana: 4 grudnia 1964

Długość:2'35”

Podejścia: 8

Obsada:

JOHN: wokal, akustyczna gitara (1964 Gibson J160E)
PAUL: wokal harmoniczny, bas (1961 Hofner 500/1), organy Hammonda
GEORGE: gitara prowadząca (1962 Gretsch 6122 "Country Gentleman"),afrykańskie bębny
RINGO: perkusja
George Martin: fortepian (1905 Steinway Vertegrand "Mrs. Mills")

Dostępne na:

Beatles For Sale, (UK: Parlophone PMC 1240, PCS 3062; Parlophone CDP 7 46438 2)
Beatles For Sale (EP), (UK: Parlophone GEP 8931)
Beatles '65, (US: Capitol (S)T 2228, Capitol CDP 7243 8 66874 2 5)
Anthology 1
Live! At The Star Club In Hamburg, Germany, 1962 (1977)

Dr Feelgood & The Interns

Ray Lee Johnson

Piosenka bardzo często we wcześniejszych latach, wykonywana na żywo i Beatlesi umieszczając ją na płycie – wypełniali czas płyty – ale na swoisty sposób „żegnali” z piosenkami, nagrywając je sobie na pamiątkę. Piosenka stosunkowo napisana niedawno bo w 1961 roku przez Roy'a Lee Johnsona a nagrana po raz pierwszy przez bluesowego pianistę Dr Feelgooda i jego zespół The Interns i wydana w 1962 na stronie B singla muzyka: 'Doctor Feel-Good”. Dr Feelgood był pseudonimem Williama „Willie” Lee Perryman, znanego także pod inną ksywą: „Piano Red”.

Beatlesi przeszukiwali archiwa muzyczne kolegów, swoje, z czasem sklepu Epsteina starając się mieć numery jakich nikt inny nie miał, choć oczywiście grali znane klasyki rock and rolla. „Mr Moonlight” była ulubionym numerem Johna choć cały singiel bluesowego wykonawcy wcale nie zaistniał na listach. Piosenka stylizowana na latynoski blues składa się tylko ze zwrotek bez refrenu, dzisiaj znana jest tylko dzięki wersji Fab 4, choć w 1964 roku była bardzo popularna wśród innych grup brytyjskich. The Hollies i The Merseybeats nagrali wersję tej piosenki prawie w tym samym czasie co Beatlesi i wobec tego faktu można przypuszczać, że The Beatles nagrali ją tylko i wyłącznie z sentymentu do niej i jej „hamburskiej” historii. Znakomicie wypada w niej John a początkowe intro z jego przenikliwym krzykiem robi wrażenie do dzisiaj. Niektórzy uważają, że piosenka jest warta uwagi wyłącznie ze względu na śpiew Lennona. W lutym 1965 (1-go) Capitol wydał po raz ostatni EP-kę z materiałem The Beatles: „4-by The Beatles” i jako pierwszą piosenkę umieścił właśnie „Mr Moonlight”. Czwórka doszła niestety tylko do 68 miejsca na liście Billboardu ale oczywiście nikogo to nie zmartwiło, wytwórnia zarobiła już na zespole dziesiątki milionów dolarów.

Piosenka nagrywana była dwa razy. 14 sierpnia nagrano cztery podejścia, później w czasie szóstej sesji na album nagrano kolejne cztery od początku bazując na tej z okresu wakacji choć na początku nie przewidywano w piosence partii dla organów Hammonda, na których zagrał Paul. Podobnie jak w „I'll Followe The Sun” grupa nie mogła się zdecydować na jakim instrumencie ma zagrać Ringo i do dzisiaj ciężko stwierdzić czy są to bongosy, czy pudło od gitary czy inne urządzenie perkusyjne, wymyślone przez Ringa lub cały zespół. Warto tutaj też odnotować George Harrisona, grającego na afrykańskich bębnach.

Obie wersje piosenki – mono oraz stereo są identyczne, co nie było zawsze takie oczywiste. W czasie miksowania wersji na album mono i stereo czasem używano różnych podejść-prób, przeważnie celowo, choć czasem przez przypadek. Istnieje wiele opracować dotyczących wcześniejszych kompozycji zespołu, w którym „beatlesolodzy” dowodzą, że dana wersja piosenki na danym singlu, albumie w wersji stereo bazuje na podejściu X, wersja mono na podejściu Y. Sami Beatlesi rzecz jasna specjalnie się tym nie przejmowali i do 1967 roku wcale nie interesowali się wersjami stereo a na koniec odsłuchiwali wersji mono. Funkcjonowało pełne, całkowite zaufanie do wiedzy i umiejętności George'a Martina.

Cóż jeszcze można napisać o tej piosence ? Jest to kolejna piosenka,uznawana, za jedną z najgorszych piosenek zespołu a nawet jedną z tych”którą wszyscy kochają nienawidzić”. Czy słusznie sami osądźcie ale myślę, że bardzo ciężko być surowym dla tej wspaniałej czwórki genialnych muzyków. Nie potrafię zwyczajnie podchodzić krytycznie do czegokolwiek co zrobili razem i myślę, że jest nas takich około półtora miliarda.

MR LOONLIGHT
Mr Moonlight - live w Hamburgu 1962 You came to me one summer night And from your beam you made my dream And from the world you sent my girl And from above you sent us love And now she is mine I think you're fine Because we love you Mr Moonlight Mr Moonlight, come again please Here I am on my knees begging if you please And the night you don't come come my way I pray and pray more each day Because we love you Mr Moonlight And the night you don't come come my way I pray and pray more every day Because we love you Mr Moonlight Mr Moonlight, come again please Here I am on my knees begging if you please And the night you don't come come my way I pray and pray more each day Because we love you Mr Moonlight Mr Moonlight