Album: 1968.
Soundtrack: do filmu „Wonderwall”
Wytwórnia: Apple
Nagrywana: grudzień 1967 (w Anglii), 9-15 stycznia 1968 (w Bombaju, Indie)
Wydana: 1 listopada 1968 (UK), 2 listopada 1968 (USA)
Produkcja: George Harrison
Długość: 45'43”
Pozycja na listach: UK – brak, USA - #40.
___________________________________
- "Microbes" – 3:42
- "Red Lady Too" – 1:56
- "Tabla and Pakavaj" – 1:05
- "In the Park" – 4:08
- "Drilling a Home" – 3:08
- "Guru Vandana" – 1:05
- "Greasy Legs" – 1:28
- "Ski-ing" – 1:50
- "Gat Kirwani" – 1:15
- "Dream Scene" – 5:26
- "Party Seacombe" – 4:34
- "Love Scene" – 4:17
- "Crying" – 1:15
- "Cowboy Music" – 1:29
- "Fantasy Sequins" – 1:50
- "On the Bed" – 2:22
- "Glass Box" – 1:05
- "Wonderwall to Be Here" – 1:25
- "Singing Om" – 1:54
Obsada:
Anglia – grudzień 1967
John Barham – fortepian, skrzydłówka
Colin Manley – gitary
Tony Ashton – fortepian, organy
Philip Rogers – gitara basowa
Roy Dyke – perkusja
Tommy Reilly – harmonijka
Eddie Clayton (Eric Clapton) – gitara
Richie Snare (Ringo Starr) – perkusja
Big Jim Sullivan – gitara
Peter Tork – banjo (fragment z nim znalazł się na ekranie, nie na albumie)
John Barham – fortepian, skrzydłówka
Colin Manley – gitary
Tony Ashton – fortepian, organy
Philip Rogers – gitara basowa
Roy Dyke – perkusja
Tommy Reilly – harmonijka
Eddie Clayton (Eric Clapton) – gitara
Richie Snare (Ringo Starr) – perkusja
Big Jim Sullivan – gitara
Peter Tork – banjo (fragment z nim znalazł się na ekranie, nie na albumie)
Indie (styczeń 1968): muzycy grający
na instrumentach hinduskich jak sitar, tabla, pakavaj i innych:
Aashish Khan, Pt. Ramesh Prem ,
Mahapurush Misra,Sharad Jadev, Hanuman Jadev, Shambu-Das, Indril
Bhattacharya,, Shankar Ghosh, Chandra Shekhar, Shivkumar Sharma, S.
R. Kenkare, Vinaik Vora, Rij Ram Desad.
Pierwszy solowy album „cichego”
Beatlesa, wydanego jeszcze w czasie istnienia macierzystego zespołu
i PIERWSZY solowy, oficjalny album jakiegokolwiek Beatlesa. Moim
zdaniem za taki powinno się uznać album Paula do filmu 'The Family
Way', tamten album nazwano soundtrackiem tylko z muzyką McCartney'a
i przypisano George Martinowi. Opisywany dzisiaj album został
wydany pod nazwiskiem Harrisona i jest także pierwszym albumem (LP)
wydanym przez firmę czterech Beatlesów, niedawno powstałą Apple.
Do płyty dodano duże zdjęcie George'a Harrisona (po lewej).
Cała muzyka na albumie jest
instrumentalna (w kilku jest podłożony wokal – wolno mówione
słowa - w anonimowym języku) i stanowiła ścieżkę dźwiękową
do filmu „Wonderwall” - także debiutu, tym razem reżyserskiego
Joe Massota z Jane Birkin i Jackiem MacGowranem w rolach głównych.
Jane Birkin w 'Wonderwall' |
W epizodach (lepiej powiedzieć: w niektórych scenach – wystąpili
także członkowie znanej wszystkim Beatlesom grupy
artystyczno-happeningowej The Fool , także scenografów filmu, oraz
Anita Pallenberg, partnerka Keitha Richardsa. George Harrison
początkowo opierał się prośbie Massota, mówiąc, że nigdy nie
komponował muzyki filmowej i nie wie jak się do tego zabrać.
Reżyser uspokoił go, że po prostu użyje w filmie wszystkiego,
cokolwiek napisze Beatles. Ten się zgodził i skomponował całą
muzykę - zainspirowany swoją pasją: kulturą wchodu - będącą
swobodną, świadomą interpretacją motywów muzyki hinduskiej oraz
muzyki rockowej i innych muzycznych stylów.
Nagrał serię krótkich
ragów ( hinduski styl) w samych Indiach,w filii EMI w Bombaju,
następnie w studiu De Lane Leas Studios wzbogacił je o motywy
'europejskie'. Ostatnim etapem było obserwowanie całego filmu ze
stoperem w garści i podzielenie nagranej muzyki na osobne fragmenty,
pasujące do akcji na ekranie.
Praca nad albumem rozpoczęła się
pod koniec 1967 roku w kraju, reszta w Bombaju. W czasie tych samych
sesji został nagrany także utwór Harrisona, „The Inner Light”,
przyszły numer B singla „Lady Madonna” - ostatnie dwie piosenki
wydane na singlu pod szyldem Parlophone Records.
Warto dodać, choć
zaznaczyłem to w nawiasach, że w nagrywaniu wzięli udział dwaj
wielcy przyjaciele George'a ale na okładce ukryli się pod
pseudonimami. Faktem jest, że pod niespecjalnie tajemniczymi i
stosunkowo łatwymi do rozszyfrowania dla wnikliwego fana The
Beatles. Mowa oczywiście o Claptonie i Starkey'u.
Przy okazji tego albumu
przytacza się pewien fakt – ciekawostkę. W 1990 roku, brytyjska
kapela Oasis braci Gallagher, Liama i Noela, określana wprost jako
grupa kultywująca muzykę Beatlesów (obaj bracia czesali się wtedy
na pazia a la Beatlesi z 1966 roku, okrągłe okularki 'lennonówki'),
nagrała singla, swój wielki przebój zatytułowany 'Wonderwall' Nie
tylko sam tytuł może stanowić odniesienie do produkcji Harrisona
ale już sam tekst: "Maybe, you're gonna be the one that saves
me, and after all, you're my Wonderwall.(Może jesteś tą jedyną,
która mnie uratuje …) a w filmie bohater filmu grany przez
MacGowrana ratuje dziewczynę, swoją sąsiadkę przez próbą
samobójczą.
*Muzyczny blog Historia The Beatles Music Blog
Polski blog o najwspanialszym zespole w historii muzyki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz