2 sierpnia - W USA ukazuje się singiel Paula i Lindy pt: "Unlce Albert - Admiral Halsey"/ "Too Many People".
W tym czasie też na farmie Beatlesa w szkockim Campbeltown rozpoczynają się prace na materiałem na kolejny album 'Wild Life' .
W Nowym Jorku George i Phil Spector (na zdjęciu po prawej) rozpoczynają tydzień całonocnych sesji do albumu 'Bangla Desh', który ma się ukazać 15 sierpnia.
3 sierpnia Paul obwieszcza, że stworzył nowy zespół, w którego składzie prócz jego i Lindy są perkusista Denny Seiwell oraz oczywiście Denny Laine. Przyszły band nazwie się Wings ale jeszcze wtedy nazwa ta nie istnieje. W czasie pierwszych sesji zespół pracuje na utworami: 'Mumbo', 'Bib Bop', 'Love Is A Strange', 'WIld Life', 'Some People Never Know', 'I Am Your Singer'. 'Tomorrow' oraz Bip Bop - reprise'.
W tym samy czasie w pokoju hotelowym George pisze utwór 'The Day The World Gets Round'
W tym samy czasie w pokoju hotelowym George pisze utwór 'The Day The World Gets Round'
Na zdjęciu od lewej : Denny Seiwell, Linda, Paul i Denny Laine (ex-Moody Blues)
7 sierpnia - NME opisuje 'Concert For Bangla Desh' mianem "największego spektaklu rockowego ostatniej dekady!".
12 sierpnia Zarząd Madison Sguare Garden przesyła do UNICEF-u czek wartości 243 428 dolarów zebranych w czasie dwóch koncertów z 1 sierpnia.
12 sierpnia Zarząd Madison Sguare Garden przesyła do UNICEF-u czek wartości 243 428 dolarów zebranych w czasie dwóch koncertów z 1 sierpnia.
13 sierpnia - W Wielkiej Brytanii wychodzi singiel Paula i Lindy pt "Back Seat Of My Car" / "Heart Of The Country" (dochodzi tylko do miejsca nr 39 na listach przebojów).
Paul McCartney - The Back Seat Of My Car
Yer Blue - John
George Harrison - The Day the World Gets 'Round
Yer Blue - John
George Harrison - The Day the World Gets 'Round
14 sierpnia - Melody Maker publikuje list Johna Lennona, w którym muzyk w imieniu zespołu komentuje list czytelnika magazynu o tym, że warto by wreszcie Beatlesi pozwolili na wydanie niewydanego materiału, gdyż dostępne na rynku bootlegi są kiepskiej jakości. John pisze: 'Przede wszystkim trzeba się zastanowić, czy warto kupować jakiekolwiek bootlegi. Przecież nie raz już wszyscy słyszeliśmy jak kiepskiej są jakości. W każdym razie powodem, dla którego nie wydajemy naszych starych nagrań jest to, że jak dotychczas nie zabraliśmy się jeszcze do ich remiksowania. To wszystko chłopaki. Pozdrowienia od Johna i Yoko piszących w imieniu Beatlesów". 19 sierpnia na rynku ukazuje się kolejny bootleg z muzyką Beatlesów.
Nazywa się 'Gulp!' i znajduje się na nim między innymi wykonanie Johna utworu 'Yer Blue' z koncertu Rolling Stones Rock 'N'Roll Circus z 1968 roku. Album kosztuje 2 funty i 75 pensów.
23 sierpnia - Premiera album z koncertu zostaje odłożona ze względu na kilka problemów prawnych. Od tej pory płyta będzie nosić tytuł: 'George Harrison And Friends'.
28 sierpnia - MM (Melody Maker) publikuje odpowiedź Johna na zamieszczoną w ostatnim wydaniu wypowiedź George'a Martina odnośnie jego wspomnień z okresu współpracy z The Beatles. John pisze: "Drogi George'u. Sam napisałem kompozycję [Please, Please Me'. Została ona nagrana dokładnie tak, jak ją napisałem. Pamiętasz jeszcze? Pozdrowienia, John i Yoko".
W wydaniu tym MM publikuje również drugą część wyłącznego wywiadu z Martinem.
MM: Ostatnio coś na twój temat powiedział John "Pokażcie mi choć jeden utwór George'a Martina, bardzo chciałbym go usłyszeć". Jak się czujesz, kiedy jeden z Beatlesów mówi na twój temat coś takiego?
Martin: To oczywiście głupie. Żal mi go, bo najwyraźniej robi się z niego schizofrenik. Musi mieć rozdwojenie jaźni... chyba, że nie chciał tak powiedzieć, bo jeśli chciał, to na pewno nie jest w najlepszym stanie psychicznym.
MM: Czy możesz coś powiedzieć o tym co sądzisz o dokonaniach chłopców od ich ostatniego wspólnego albumu ?
Martin: Szczerze podziwiam George'a. Wykonał niesamowitą pracę i jest w nim coś w rodzaju poczucia obowiązku. Wydaje mi się, że zmusiliśmy go, by stał się solistą... John zaś robi się coraz bardziej przewidywalny... 'Power To The People' to na przykład tylko kalka 'Give Peace A Chance', która zresztą niespecjalnie mu się udała. Nie ma w niej intensywności, do której John jest zdolny. Podobnie Paul ze swoim pierwszym albumem. Płyta może była dość dobra ale przypominała robótki domowe... Nie sądzę by Linda mogła zastąpić Johna Lennona, tak samo zresztą Yoko nie potrafi zastąpić Paula McCartney'a.
Po przeczytaniu tej części wywiadu John jest ponownie zbulwersowany komentarzami Martina. Wysyła więc kolejny list, który będzie opublikowany 25 września. Pisze tam: 'Nie widzę nic schizofrenicznego w tym, że kieruję się więcej niż jedną emocją, chociaż wyraźnie nie jest tak w twoim przypadku. Kiedy ktoś zadaje mi pytanie 'Co tak naprawdę zrobił dla ciebie George Martin?' mam tylko jedną odpowiedź, a zarazem pytanie: "A co robi teraz ?"
Dodatkowo w kwestii kompozycji 'Revolution Nr 9' John stwierdza: Był to całkowicie mój pomysł. Mówienie przez Martina o tym, że "malował obraz dźwiękowy" to czysta halucynacja. Sami zresztą zapytajcie o to którąkolwiek osobę, która miała z nim do czynienia. Ostateczne miksowanie zrobiłem sam z Yoko (zabrało nam to cztery godziny). Oczywiście Martin był niezwykle pomocny w tłumaczeniu nam technicznych aspektów muzyki, ale chyba żaden operator kamery nie przypisuje sobie zasług reżysera filmowego.
John zwraca też uwagę na utwór 'Eleanor Rigby': Co najmniej pięćdziesiąt procent tekstu 'Eleanor Rigby' zostało napisane przeze mnie, zarówno w studiu jak i u Paula, co jest faktem, który nigdy nie został stwierdzony w waszym ostatnim artykule. P.P.P.P.P.S Zdobywca LP. W samą porę Johnnie Boy!
30 sierpnia - John zaprasza dziennikarza 'Sounds' Kierona Murphy'ego do swej posiadłości Tittenhurst Park, aby mógł posłuchać ukończonej wersji albumu 'Imagine'. Dziennikarz jest pod dużym wrażeniem.
31 sierpnia - John i Yoko odlatują z lotniska Heathrow do Stanów Zjednoczonych, gdzie na dłuższy czas zakwaterują się w w nowojorskim St. Regis Hotel. Ich celem jest odzyskanie praw rodzicielskich do Kyoko, a w przypadku niepowodzenia, ściganie Anthony'ego Coxa przez amerykańskie sądy.
Reprezentujący Yoko prawnicy sugerują, że w celu zapewnienia sobie praw rodzicielskich Yoko i John powinni na stałe przenieść się do USA.
JOHN: Yoko i ja bezustannie lataliśmy do Nowego Jorku i z powrotem, więc w końcu zdecydowaliśmy się, że będzie taniej i wygodniej, jeśli tu zamieszkamy ... i właśnie tak zrobiliśmy.
Odlatując za ocean John nie wiedział, że opuszcza już swój kraj rodzinny NA ZAWSZE.
31 sierpnia - John i Yoko odlatują z lotniska Heathrow do Stanów Zjednoczonych, gdzie na dłuższy czas zakwaterują się w w nowojorskim St. Regis Hotel. Ich celem jest odzyskanie praw rodzicielskich do Kyoko, a w przypadku niepowodzenia, ściganie Anthony'ego Coxa przez amerykańskie sądy.
Reprezentujący Yoko prawnicy sugerują, że w celu zapewnienia sobie praw rodzicielskich Yoko i John powinni na stałe przenieść się do USA.
JOHN: Yoko i ja bezustannie lataliśmy do Nowego Jorku i z powrotem, więc w końcu zdecydowaliśmy się, że będzie taniej i wygodniej, jeśli tu zamieszkamy ... i właśnie tak zrobiliśmy.
Odlatując za ocean John nie wiedział, że opuszcza już swój kraj rodzinny NA ZAWSZE.
Muzyczny blog * Historia The Beatles * Music Blog
Polski blog o najwspanialszym zespole w historii muzyki.
Polski blog o najwspanialszym zespole w historii muzyki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz