BLACKBIRD

Album: The Beatles 
Kompozycja: Lennon & McCartney (100%) 
Nagrana: 11 czerwca 1968 (Studio 2, Abbey Road Studios,
London, England) 
Miksowana: 13 października 1968 
Producent: George Martin
Inżynier: Geoff Emerick 

Długość: 2:18 
Podejścia: 32
Wydana: 22 listopada 1968 (UK), 25 listopada 1968 (US)



__________________________________

Obsada: 
PAUL: wokal, gitara akustyczna (1967 Martin D-28), uderzanie stopą.


Dostępna na:
The Beatles ("The White Album"); UK: Apple PMC 7067-8; US: Apple SWBO 101; Parlophone CDP 7 46443 2; CDP 7 46444 2)
Anthology 3
Love

Nie jest do końca znane kiedy i gdzie Paul napisał tą piosenkę (nazywaną często 'elżbietańską', 'bachowską'), bo to bezdyskusyjnie jego kompozycja, co do której John nigdy nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń. Jedne źródła sugerują, że Paul napisał ją w Indiach, w maju 1968 w czasie 'sesji' w domu George'a w Kinfaus piosenka brzmi prawie tak samo jak na płycie w finalnej wersji. Będący ww Rishikesh w tym samym czasie co Beatlesi, ich przyjaciel, muzyk folkowy Donovan (nauczył Johna grać palcami na gitarze, co ten wykorzystał szybko w utworach 'Julia' i 'Dear Prudence') nie przypomina sobie jednak tej melodii w grze Paula, a muzycy obaj przebywali ze sobą bardzo często i z pewnością beatles chciałby się 'pochwalić' nową kompozycją. Inna wersja mówi, że piosenka została - wg. słów Paula - na jego farmie w Szkocji, na którą zaprosił świeżo poznaną Lindę Eastman. Paul wykonał ją publicznie dla swoich fanów, zgromadzonych przed bramą londyńskiego domu, mówiąc, że to nowy numer The Beatles.
(P. Norman : Shout!) Którejś nocy zawiózł ją swoim Mini Cooperem do domu na Cavendish Avenue. Margo Stevens jak zwykle czatowała wtedy przy bramie: 'Był nas tam kilka. Czułyśmy, że coś się wydarzy. Paul nie zajechał  pod dom, jak z reguły to robił, zaparkował na ulicy i razem z Lindą przeszli koło nas. Weszli do środka, a my stałyśmy i patrzyłyśmy, jak w różnych pokojach zapalają się i gasną światła. W końcu zapaliło się w Szalonym Pokoju na samej górze, gdzie trzymał wszystkie rzeczy związane z muzyką i zabawki. Paul otwarł okno i zawołał: "Jesteście tam jeszcze?" Odkrzyknęłyśmy, że tak. Musiał być naprawdę szczęśliwy tego wieczoru. Stałyśmy w ciemności, a on usiadł na parapecie z gitarą akustyczną i zaśpiewał nam 'Blackbird'

(P.A. Carlin : Paul McCartney - Życie).  Zdaniem wielu fanów zespołu jak i samego Paula, 'Blackbird' jest być może  największym osiągnięciem basisty zespołu. Utwór piękny i skromny, z melodią zainspirowaną twórczością Bacha, misternym basem, z posłusznymi nutkami harmonii,a czasem w kontraście, spacerującymi po gryfie, skacząc o oktawę, by następnie wrócić do podstawowych akordów. Słowa poruszają się w metaforach, porównując skargę porzuconego chłopca do śpiewu zranionego ptaka.

W czasie warszawskiego koncertu Paul powiedział, że napisał piosenkę z myślą o tych ludziach w Ameryce, którzy pod koniec lat 60-tych zagubili się w kryzysie ekonomicznym, walczyli o swoje prawa (wiemy, że song z czasem stał się piosenką dla wszystkich ludzi w potrzebie). Piosenka miała być - z pewnością była bo i dzisiaj dla mnie takową jest - słowem otuchy, nadziei, wiary, dodającą sił w momencie zwątpienia.
Barry Miles w biografii Paula 'Many Years From Now' cytuje Paula, który wtedy inaczej adresował ten utwór.


PAUL: Miałem na myśli czarną kobietę a nie ptaka. To był okres ruchów społecznych w walce o równe prawa, które dla każdego z nas były niezwykle ważne, dlatego tą piosenkę napisałem wprost dla czarnych kobiet, mających tyle problemów w Stanach. Trwajcie w tym co robicie, wytrwajcie, wierzcie i miejcie nadzieję. Jak to często bywa w przypadku moich kompozycji, zrobiłem o w sposób zawoalowany zamiast napisać wprost np. 'czarna kobieta mieszkając a Little Rock' ale w sposób mimo wszystko przejrzysty, czarna kobieta stała się ptakiem, symbolem, który można odnieść do wszystkiego.
 
Little Rock to miasteczko w stanie Arkansas, jego stolica. W 1957 roku dziewięcioro czarnoskórych studentów - Minnijean Brown, Terrance Roberts, Elizabeth Eckford, Ernest Green, Thelma Mothershed, Melba Patillo, Gloria Ray, Jefferson Thomas, Carlotta Walls - próbowało się, mimo zakazu, zapisać do szkoły tylko dla białych – Little Rock School Board. Gubernator kazał Gwardii Narodowej blokować wejście do szkoły i przepuszczać tylko białych.
Paul oraz dwie uczestniczki wydarzeń z 1957 - Thelmą Mothersed Wair i Elizabeth Eckford
Geoff Emerick: "Paul mówił później w wywiadach, że utwór jest jego reakcją na rasistowskie wydarzenia w Ameryce ale w czasie nagrywania nigdy o tym nie wspominał."
Hunter Davies: Byłem świadkiem jak Paul na koncercie w O2 Arena opowiedział, że „Blackbird” powstała kiedy myślał o pozycji czarnoskórych w Stanach Zjednoczonych. Ale nigdy nie słyszałem takiego wyjaśnienia kiedy piosenka była wydawana (w 1968 r). Kiedy pewien amerykański pisarz zasugerował, że ten utwór opowiada o prawach czarnych, McCartney po latach zdecydował, że taka właśnie jest prawda. Przecież kreatywni ludzie nie zawsze wiedzą skąd nadchodzi natchnienie.
 

 ________________________________________________________________

Paul nagrał swój utwór na sesji zupełnie sam (tutaj akurat możliwe, że musiał, choć wydaje się, że tak samo jak w przypadku 'Yesterday' - choć tam za namową Martina - tutaj chciał go nagrać solo). Była świetna okazja. Ringo i George byli za oceanem a John z Yoko zajęty był swoimi eksperymentami w 'Revolution 9' oraz adaptacją teatralną sztuki wg. jego opowiadań literackich. Tylko z towarzyszeniem gitary, do dzisiaj wykonuje na żywo go tak samo, bez żadnego innego wsparcia muzyków.
Śpiewa 'Blackbird' najzwyczajniejszym głosem, nadając rytm tupaniem nogi, jakby śpiewał dla grupki przyjaciół zgromadzonych wokół niego przy kominku. Ostatnia linia refrenu, jak i cała piosenka, popycha tekst do momentu kulminacyjnego, "the light of the dark black night", a elegancja tej melodii i proste piękno wykonania zacierają wszelkie jej - jeśli są jakoweś - niedostatki literackie. John nie przyznawał się do ani jednego słowa tekstu, ale nie jest znana jego jakakolwiek krytyka (jak i pochwała) utworu. Jednak niektóre źródła podają, że John wspomniał gdzieś, że w tej piosence poddał Paulowi linię melodyjną by nad nią pracował, niejako w stylu "take these broken wings and learn to fly" (weź te złamane skrzydło i naucz się latać - innymi słowy, weź to i radź sobie sam). Paul od zawsze twierdził, że utwór jest tylko jego i ja mu wierzę.
Generalnie jednak współpracy między Johnem i Paulem przy Białym Albumie nie było. Wszystkie piosenki Johna, wydawały się Paulowi surowe, mało melodyjne i zbyt prowokujące. Za to piosenki Paula John uważał za przesłodzone i nijakie. Co naprawdę myślał o 'Blackbird' John?
Carlin ładnie zamyka opis piosenki: pozostaje to, co przebija przez większość beatlesowskich kompozycji: błysk światła w ciemności, piosenka, która może łagodzić cierpienie. Sam Paul wspomina, że w młodości obaj z George'm nauczyli się grać kompozycję Bacha


PAUL: Część strukturalna utworu, zwłaszcza harmonia między melodią i linią basu zaintrygowała mnie. Bach był jednym z naszych ulubionych kompozytorów, zawsze czuliśmy, że wiele mamy z nim wspólnego. Ułożyłem melodię na gitarę na bazie kompozycji Bacha, trochę pozmieniałem, dołożyłem słowa i piosenka była gotowa.

Na studiach dwóch przyjaciół bardzo często grali tą kompozycję Bacha (widocznie ten utwór jest 'klasykiem' gitarowym (?), jeden uczył drugiego, wtedy wyczuwałem jakieś podobieństwo melodii w ich grze do innego utworu muzycznego, gdzieś zagubionego w mrokach pamięci - znałem 'Blackbird' ale nie miałem wtedy 'Białego Albumu' na własność i nie mogłem go 'rozpoznać'). Dzisiaj każdy kto posłucha kompozycji Bacha rozpozna gdzieś echo 'Blackbird', nie posiadając żadnej wiedzy muzycznej na temat struktur, tonacji, nut itd. Muzycznie opisana fraza 'Blackbird singing in the dead of night' jest w rytmie 3/4, podczas gdy reszta utworu przełącza się między 4/4 and 2/4. Niewiele to mówi dla laika ale gdy słuchamy tego fragmentu czujemy po prostu, że ten fragment brzmi genialnie! Cały Paul!

Paul z Martin D-28
 Jak pisałem wcześniej Paul nagrał utwór zupełnie sam. Podchodził do utworu 32 razy z czego 11 razy były kompletne czyli zagrane od początku do końca, z założeniem, że jest to take finalny. Okazała się nim ostatnia próba, do niej Paul dokładał swój wokal w kawałkach, na koniec dodając efekty dźwiękowe (śpiew ptaków( z biblioteki takich zbiorów audio w studiu EMI - nagranych w 1965 przez inżyniera studyjnego Stuarta Elthama).
Take czwarty - moim zdaniem doskonały - został wydany na trzeciej części Antologii , z kolei na wydanej w 2006 roku płycie 'LOVE' obaj Martinowie wmiksowali początek z 'Blackbird' w 'Yesterday'.
Paul grał na gitarze akustycznej a rytm, który słyszymy w utworze to żadne dodany metronom czy inny instrument perkusyjny ale tupot buta Paula, wystukującego rytm. Potwierdzała to wielokrotnie kochanka w owym czasie Paula, 


Amerykanka Francie Schwartz, która była obecna w czasie nagrywania tego utworu (zresztą była bardzo częstym gościem na pierwszych sesjach nagraniowych do 'The Wite Album', na zdjęciu z Paulem, obok Yoko).
 
'Blackbird' była zawsze obecna z Paulem w zasadzie na każdym jego koncercie, czy to solowym, czy to z Wings czy kolejnym składami swoich bandów. Od samego początku, nawet na słynnym 'Wings University Tour', w czasie którego nie grał utworów Fab Four (co najwyżej klasyki rock and rolla coverowane przez Beatlesów). "Blackbird' usłyszeliśmy wszyscy w Warszawie i słychać utwór do dzisiaj na każdym koncercie. Choreografia jest zawsze ta sama, samotny Paul z gitarą akustyczną. 
 

Tytuł piosenki posłużył Paulowi w wydaniu jego zbioru wierszy pod nazwą 'Blackbird Singing', w którym Paul po raz któryś udowadnia, że jest znakomitym poetą (co podkreślał zawsze John). Jakże pięknie brzmi Paula definicja łez: Łzy to są kuleczki śmiechu ale otoczone solą.
Dave Grohl to także obok Paula (na zdjęciu razem) wielka legenda (choć oczywiście moim skromnym zdaniem dużo mniejszego kalibru).
Aktualny lider, wokalista, gitarzysta i główny kompozytor niesłychanie popularnego od lat bandu Foo Fighters, dawniej perkusista kultowej, niezapomnianej Nirvany Kurta Cobaina, wielki przyjaciel McCartney'a i jak sam siebie nazywa Największy Fan Fab Four Wśród Metalowców, powiedział o utworze 'Blackbird': To tak cudowny kawałek muzyki, kompozycja wprost perfekcyjna, także poetycko czy wokalnie. Dzięki niej nauczyłem się lepiej grać na gitarze i komponować. To po prostu muzyczna rozkosz i doskonałość'.




'Blackbird'. Tym razem - bez pomocy Martina.
Blackbird singing in the dead of night
Take these broken wings and learn to fly
All your life
You were only waiting for this moment to arise.

Blackbird singing in the dead of night
Take these sunken eyes and learn to see
All your life
You were only waiting for this moment to be free.

Blackbird fly Blackbird fly
Into the light of the dark black night.

Blackbird fly Blackbird fly
Into the light of the dark black night.

Blackbird singing in the dead of night
Take these broken wings and learn to fly
All your life
You were only waiting for this moment to arise
You were only waiting for this moment to arise
You were only waiting for this moment to arise. 

 
Muzyczny blog * Historia The Beatles * Music Blog 
Polski blog o najwspanialszym zespole w historii muzyki.
 

1 komentarz:

  1. Piękna piosenka z pięknej płyty. Ballady to Paula specjalność.

    OdpowiedzUsuń