Październik. Nowojorska drużyna baseballowa Yankees adoptuje utwór "Band On The Run" na swój hymn zagrzewający ich do walki.
W tym miesiącu w Los Angeles Ringo i Harry Nilsson rozpoczynają zdjęcia do komedii 'Ringo And Harry's Night Out', będący na poły filmem akcji, a na poły kreskówką. Film opowiada o dzikich nocnych przygodach tytułowych bohaterów w LA, a epizodyczną rolę w filmie odgrywa któż by inny, niż przyjaciel z paczki, Keith Moon. RINGO: Staczałem się w owym czasie, nic mnie nie obchodziło. Zamiast robić to co, co robiłem wcześniej, ciągle improwizowałem.
Dziennikarze opisywali wtedy balangi Ringo, Moona i Nilssona słowami: "To był prawdziwy cyrk na kółkach i wszędzie, gdzie się pojawili, siali absolutne spustoszenie. Ringo Starr ? Jeden z tych czterech rockowych rewolucjonistów z grupy The Beatles był uznawany wcześniej za uroczo zwyczajnego, zabawnego i całkowicie pospolitego. Wciąż nie chce się pozbyć tego wizerunku, a wręcz kompulsywnie go kultywuje, strojąc miny przed aparatami aparatów i podróżując w satynowej marynarce z podobiznami Marylin Monroe".
Harry Nilsson: Te imprezy... Zbierała się tam jedyna w swoim rodzaju ekipa. Inne imprezy wymiękały w porównaniu z naszymi. Wymyślono, żeby to choć w części pokazać widzom.
Budżet filmu produkowanego przez Pride Records wyniósł 1,5 miliona dolarów. Wraz z filmem miał zostać wydany także album muzyczny. Żaden projekt związany z tym filmem nie został dokończony. Według biografa Harry'ego Nilssona - Alyna Shiptona - wytwórnia Pride Records zorganizowała pokaz wczesnej wersji filmu, dla ludzi z branży, chcąc przyciągnąć dodatkowych inwestorów. "Nie udało mu się, a obrazu nigdy nie dokończono i nie pokazano publicznie".
W Stanach Zjednoczonych wytwórnia Dark Horse wydaje przeznaczoną dla stacji radiowych płytę "George Harrison Interview Record", która towarzyszy pierwszym egzemplarzom jego nowego albumu "Dark Horse". Zarejestrowany wywiad prowadzi prezenter radiowy Chuck Casell, a całość nagrano w sierpniu w domu George'a w Los Angeles.
W Stanach Zjednoczonych John Lennon udziela wywiadu stacji radiowej KWRS z Indianopolis.
5 października -Wytwórnia Warner Brothers wydaje solowy album brata Paula, Mike'a, zatytułowany "McGear", w którym Wings grają podkłady muzyczne, a producentem całości jest sam Paul.
7 października - W ekskluzywnym, nowojorskim klubie w towarzystwie swych bliskich przyjaciół John świętuje swoje 34 urodziny.
W wywiadzie dla 'New Musical Express' JOHN mówi: Kiedy widzimy się (Beatlesi) ze sobą, nie ma między nami żadnych tarć. Dobrze nam się rozmawia... ale jestem pewien, że jeśli jeszcze kiedykolwiek mielibyśmy ze sobą razem pracować, to na pewno po roku 1976, kiedy to wygasa nam nasz kontrakt (z EMI)... razem brzmielibyśmy dokładnie tak samo jak kiedyś, tyle że lepiej - bo wszyscy jesteśmy teraz trochę lepsi.
Tego samego dnia 'Melody Maker' umieszcza odpowiedź Johna na artykuł Todda Rundgrena (zobacz wrzesień 1974).
13 października - W Nowym Jorku w wieku 72 umiera na raka Ed Sullivan. Ten sam, który pomógł wypromować The Beatles w 1964 roku w swoim 'Ed Sullivan Show' (to on upierał się, żeby zaprosić nieznany jeszcze angielski zespół do swojego programu).
18 października - The Rolling Stones wydają album zatytułowany "It's Only Rock 'n' Roll". Wciąż z Mickiem Taylorem, ale to jego ostatni album z Jaggerem i spółką. Następny album, "Black and Blue", który ukaże się w kwietniu 1976 to debiut w kapeli Ronnie Wooda. Grającego ze Stonesami do dzisiaj! Tytułowy numer zostaje wydany na singlu i do dzisiaj to jeden z bardziej popularnych przebojów zespołu.19 października - "stary" znajomy Beatlesów, Billy Preston na 1 miejscu listy Billboardu z singlem "Nothing from Nothing".
21 października - W studiu Record Plant John kontynuuje prace nad niefortunnym albumem 'Rock'N'Roll'. Ponieważ jest on ponownie właścicielem oryginalnych taśm z Los Angeles z 1973 roku, których producentem był Phil Spector, na tę czterodniową sesję, kontynuowaną do 25 października, składają się w większej części prace nad ponowną rejestracją nowych ścieżek wokalnych i zastąpieniem ich wcześniejszych, uznanych przez Johna za nieudanych. Nowo zarejestrowane piosenki to między innymi, "Stand By Me" oraz "Slippin' and Slidin". Apple wyda album 17 lutego 1975 roku w Stanach Zjednoczonych oraz cztery dni później w rodzimej Brytanii.
22 października - Album Johna "Walls and Bridges" otrzymuje od RIAA (Recording Industry Association of America) tytuł Złotej Płyty.
Paul i Linda na specjalnej konferencji w Stanach ujawniają szczegóły planowanej na 1975/ 1976 rok światowej trasy Wings.
 |
| 23.10.1974 Wiltshire Hotel, Beberly Hills, LA. George i prasa |
23 października - W Kalifornii, w Beverly Hills George na swojej konferencji potwierdza swoją trasę po Ameryce Północnej (choć nie tylko). GEORGE: ... Poza tym cały zespół czuł, że powinniśmy również zagrać chociaż jeden koncert w Londynie.Na pytanie o Erica, z którym mieszka teraz Patti GEORGE odpowiada: Eric jest moim długoletnim przyjacielem i jestem z tego powodu niezmiernie szczęśliwy. Ciągle go tak traktuję... to świetny facet. Wolę też, że Patti jest z nim, niżby mieszkała z jakimś idiotą.
Dziennikarze musieli zadać jeszcze oczywiste pytania.
GEORGE: A moje stosunki z Johnem i Paulem? Są bardzo dobre. Nie widziałem się z Johnem, odkąd wyjechał do Stanów (wtorek, 13 marca 1973 roku, w trakcie krótkiej próby do utworu "I'm The Greatest" w Sunset Studio Recorders w Los Angeles). Dużo jednak rozmawialiśmy przez telefon. Świetnie się trzyma. Ostatnio zaś widziałem się z Paulem i wszystko między nami zdaje się być bardzo pozytywne. Chociaż nie oznacza to jeszcze, że razem stworzymy nową grupę.
 |
| Dodaj napis |
Oczywiście to miłe, że The Beatles tak dużo znaczą jeszcze dla słuchaczy i wcale mnie to nie dziwi. Uświadamiam sobie dzięki temu, że The Beatles zapełniali pewną lukę w latach sześćdziesiątych. Wszyscy, dla których Beatlesi coś znaczyli, dorośli. A przecież wszystko z czym dorastamy jest dla nas bardzo ważne. Rozumiem też, że na wiele sposobów Beatlesi robili dużo dobra, co jest teraz doceniane przez to, że ludzie wciąż nas lubią. Chcą się tego trzymać. Boją się przecież zmian, chociaż z drugiej strony nie można cały czas żyć przeszłością. Reaktywacja The Beatles na jeden koncert? To, że ktoś próbuje wkładać od nowa na tory The Beatles, to oczywiście czysta fantazja. Gdybyśmy to kiedykolwiek zrobili, to chyba tylko będąc zupełnie bez grosza. Zresztą na basie wolałbym wtedy Williego Weeksesa, a nie Paula McCartney'a. Z całym szacunkiem dla Paula, w The Beatles czułem się jak w pudełku i całe wieki musiały minąć zanim byłem w stanie grać z innymi muzykami. Paul to dobry basista, tyle że trochę mnie przytłacza. Dlatego w każdej chwili przyłączyłbym się do zespołu Johna Lennona, ale nie mógłbym grać w zespole Paula McCartney'a. Nie chodzi tu o moje osobiste preferencje, a raczej o muzyczny punkt widzenia.
25 października - W Wielkiej Brytanii ukazuje się pierwszy singiel Wings z udziałem Geoffa Brittona i Jimmy'ego McCullocha, "Junior's Farm" / 'Sally G' (za oceanem singiel ukaże się 4 listopada). 7 lutego 1975 singiel zostaje wznowiony, jednak z zamienionymi na stronach utworami. PAUL: Zamieniliśmy strony i choć może się zdawać, że chcieliśmy przez to oogłupić słuchaczy, jednak nie o to nam chodziło. Mieliśmy po prostu ochotę zwrócić większą uwagę słuchaczy na piosenkę ze strony B. W przeciwnym razie bowiem razie umiera ona śmiercią naturalną i 'Sally G' słuchają tylko ci, którzy kupią "Junior's Farm". Lubię mieć hity bo właśnie dla nich tworzę kolejne utwory.
Singiel ten jest ostatnim, wydanym pod szyldem Apple.
28 października - Przed londyńskim sądem Allen Klein przegrywa sprawę przeciwko Johnowi, George'owi, Ringo, Yoko i związanych z The Beatles 28 angielskich i amerykańskich firm. Sędzia posiłkowy Sir Anthony Plowman udziela Kleinowi i jego firmie ABKCVO możliwości odwołania się od tej decyzji.
30 października - W tym dniu Bob Gruen przeprowadza sesję zdjęciową z Johnem. Jedno z najsłynniejszych zdjęć z tej sesji to John z symbolem pokoju na tle nowojorskiej Statuy Wolności. Zdjęcia z sesji miały promować album Johna, "Walls and Bridges"
Zbliżał się koniec "straconego weekendu Johna, dokładnie był to jego ostatni miesiąc bez Yoko. Gruen przybył tego dnia na E. 52nd Street,gdzie mieszkali John z Pang.
John ubrany już czekał. Tak jak na zdjęciu, co bardzo się spodobało fotografowi. W klapie miał plastikową nalepkę z napisem: LISTEN TO THIS BUTTON. Zdjęcia robione tego dnia miały posłużyć do umieszczenia na wielkich billboardach w Los Angeles, z których miała płynąć muzyka Johna. Niestety władze miasta nie pozwoliły na stawianie takich billboardów.
Wysiadając z samochodu Gruena w Battery Park John spojrzał na panoramę wieżowców Financial District i powiedział: 'Założę się, że płacę czynsz we wszystkich tych miejscach". Gdy fotograf spytał Johna, co ten miał na myśli, usłyszał żartobliwą odpowiedź, że muzyk ma całą armię prawników, którzy pewnie tam mają biura (pamiętamy o procesie z Allenem Kleinem). Dodał jeszcze: 'Zabawna rzecz z tym prawnikami, że kiedy idziesz do nich na pierwsze spotkanie, ci mają skromne, standardowe biuro. Wracasz do nich za sześć miesięcy, a tam wielkie, imponujące biuro i moje zdjęcie na ścianie' [w owym czasie majątek Johna w Stanach był zamrożony, z powodu walki o pozostanie w tym kraju, a inne konta były także zablokowane do czasu rozstrzygającego wyroku w rozprawie z Kleinem]. Gruen pamięta, że w pewnym momencie zauważył ich jakiś mężczyzna, który powiedział, do Johna, że ten wygląda jak John Lennon i zrobił mu zdjęcie. John zażartował w swoim stylu, 'Chciałbym mieć jego pieniądze'. Zdanie to miało jak widać w tym czasie podwójne znaczenie. Wcale nie tak nieprawdziwe czy absurdalne.
Przed wejście na prom Johna obległa trójka wrzeszczących fanów. Ci rozpoznali Beatlesa do razu. Uśmiechnięty John powiedział: 'Uspokójcie się, to wtedy wszystkim dam autografy'. Bob wspomina, że John bardzo współpracował przy robieniu zdjęć. Pomimo dużej, stale obecnej na wyspie Liberty Island liczby turystów, sesja zdjęciowa z tak popularnym człowiekiem przebiegła bez zastrzeżeń. Na dole pamiątkowe zdjęcie Gruena i Johna, zrobione polaroidem.
 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz