
Kompozycja: Harrison
(100%)
Napisana: ok. czerwiec– lipiec 1968
Nagrana: 25 lipca, 16 sierpnia, 3 oraz 5-6 września 1968 (Studio 2, Abbey Road Studios, London, England)
Miksowana: 7 i 14 października 1968
Producent: George Martin
Inżynier: Ken Scott
Długość: 4:50
Podejścia: 25
Nagrana: 25 lipca, 16 sierpnia, 3 oraz 5-6 września 1968 (Studio 2, Abbey Road Studios, London, England)
Miksowana: 7 i 14 października 1968
Producent: George Martin
Inżynier: Ken Scott
Długość: 4:50
Podejścia: 25
Wydana: 22 listopada 1968 (UK), 25 listopada 1968
(US)
Obsada:
GEORGE: wokal, chórki, gitara rytmiczna (1968 Gibson J-200), organy Hammonda B-3
JOHN: gitara rytmiczna (1965 Epiphone E230TD (V)Casino
PAUL: chórki (wokal wspomagający), gitara basowa (1961 Fender Bass VI), fortepian (1905 Steinway Vertegand "Mrs. Mills")
RINGO: perkusja (Ludwig), tamburyna, kastaniety
ERIC CLAPTON: gitara solowa (1957 Gibson Les Paul Standard)
JOHN: gitara rytmiczna (1965 Epiphone E230TD (V)Casino
PAUL: chórki (wokal wspomagający), gitara basowa (1961 Fender Bass VI), fortepian (1905 Steinway Vertegand "Mrs. Mills")
RINGO: perkusja (Ludwig), tamburyna, kastaniety
ERIC CLAPTON: gitara solowa (1957 Gibson Les Paul Standard)
Dostępna na:
The Beatles
("The White Album"); UK: Apple
PMC 7067-8; US: Apple SWBO 101; Parlophone CDP 7 46443 2; CDP 7 46444
2)
Anthology
3
Love
Love
przeczytaj także: tutaj

RINGO: To
było cudowne. George kwitł jako kompozytor. No wiesz, takie numery jak
'Something' czy 'While My Guitar Gently Weeps' - bez żartów. Są top
dwie najpiękniejsze piosenki o miłości, jakie kiedykolwiek powstały i są
na tym samym poziomie co utwory Johna, Paula i innych autorów z tamtych
czasów. Cudowne piosenki. To ciekawe, że George dochodził do głosu, gdy
się rozpadaliśmy.

'While My Guitar Gently Weeps' było
prostym studium na ten temat Zdecydowałem się napisać piosenkę
opartą na pierwszej rzeczy jaką ujrzałem otwierając tą księgę
– i powiązać ją z tym momentem, w tym dokładnie czasie.
Otworzyłem książkę na chybił trafił, zobaczyłem zwrot 'gently
weeps' (rzewnie łka), odłożyłem ponownie książkę i zacząłem
pracować nad songiem.
PAUL: 'Something' to moim zdaniem najlepsza piosenka George'a obok 'Here Comes The Sun' i 'While My Guitar Gently Weeps'. To chyba chyba jego najlepsze trzy numery. Dotychczas robił jeden lub dwa kawałki na płytę. Chyba nie uważał się za autora. Ja i John dominowaliśmy, choć tego nie chcieliśmy, no ale byliśmy parą Lennon i McCartney...
![]() |
Paul bardzo się zaangażował w utwór George'a. Za sprawą obecności w studiu Claptona ? |



GEORGE: Zjawił się w studiu i powiedziałem: 'Eric zagra w tym utworze' i to było dobre, bo wtedy każdy się bardziej postarał. Paul zasiadł do pianina i zagrał fajny wstęp. Wszyscy podeszli do tego bardzo poważnie. Podobnie było podczas sesji "Let It Be', gdy kłóciliśmy się i zjawił się Billy Preston. Pojawianie się w naszym gronie kogoś obcego wszystkich uspokajało...
To ciekawe, jak miło zachowują się ludzie, gdy przyprowadza się do nich gościa, bo nikt nie chce, by wszyscy się dowiedzieli, że są tacy wściekli. Tak było podczas nagrywania albumu 'White', kiedy przyprowadziłem Erica by zagrał w 'While My Guitar...'


Początkowo tekst utworu wyglądał tak:
I look at you all, see the love there that's sleeping
While my guitar gently weeps
Problems you sow are the troubles you're reaping
Still my guitar gently weeps
I look at the trouble and hate that is raging
While my guitar gently weeps
As I'm sitting here, doing nothing but ageing
Still my guitar gently weeps
(finalny tekst na samym dole postu).
GEORGE (1992): W owym czasie Paul poza sobą
niczego nie dostrzegał. Był sam sobą nakręcony i widział na
rolce tylko kadry ze sobą. W jego umyśle wszystko działo się
wokół niego, podporządkowane tylko jemu, jego pomysłom. Nie miał
pojęcia, że inni ludzie są tak samo wrażliwi, mają swoje ego.
Nadszedł wreszcie mój czas, czas na moją piosenkę, mimo że wtedy
było bardzo ciężko doprowadzić do takiej sytuacji. Paul był
zawsze bardzo twórczy gdy chciał współpracować. Na przykład,
ten galopujący fortepian w ‘While My Guitar Gently Weeps’ był
Paula i jest to genialny fragment, nawet dzisiaj. Na swoim albumie
'Live in Japan' kazałem swojemu muzykowi, by zagrał to na
klawiszach identycznie, nuta po nucie. A jeśli posłuchasz partii
basu na 'Something' to wiesz, że kiedy tylko chciał, Paul mógł
zagrać wiele. Ale wiesz, to był taki okres kiedy...

W relacji Erica Claptona Lennon i McCartney byli krytycznie nastawieni do Harrisona i Starra, trafnie oceniając, że obecność zaproszonego przez Harrisona gościa ma służyć rywalizacji wewnątrz zespołu, a nie wynika z jego wirtuozerii. Jednym z największych przymiotów Harrisona jako muzyka było trzymanie się z daleka od wizerunku 'wirtuoza gitary'. "George komponował utwory przy każdym albumie, ale zawsze spychano je na dalszy plan - wspomina Clapton. - On chyba zawsze uważał, że nasza przyjaźń da mu trochę wsparcia i że zaproszenie mnie do nagrania może ustabilizować jego pozycję czy nawet przysporzyć mu szacunku.[...] Nagraliśmy go w jednym podejściu i moim zdaniem brzmiał świetnie". Tyle że John i Paul zachowali "obojętność"; dopiero po jakimś czasie się rozluźnili. Zespół odsłuchał nagrania wielokrotnie w reżyserce. Po dodaniu kilku efektów dźwiękowych i sporządzeniu wstępnej wersji zagrali kilka innych piosenek, nad którymi akurat pracowali - zdarzało się to na tyle rzadko, że Clapton miał poczucie, jakoby "został dopuszczony do sanktuarium". Miał przed sobą zespół dostatecznie pewny siebie, żeby sesję nagraniową z gościnnym muzykiem zamienić w przegląd swoich kompozycji, choć musieli wiedzieć, że ceniony rywal opowie innym o tym, co usłyszał.
I look at you all see the love there that's sleeping
While my guitar gently weeps
I look at the floor and I see it needs sweeping
Still my guitar gently weeps
While my guitar gently weeps
I look at the floor and I see it needs sweeping
Still my guitar gently weeps
![]() |
Przyjaciele - zawsze. |
How to unfold your love
I don't know how someone controlled you
They bought and sold you

While my guitar gently weeps
Every mistake, we must surely be learning
Still my guitar gently weeps
I don't know how you were diverted
You were perverted too
I don't know how you were inverted
No one alerted you
You were perverted too
I don't know how you were inverted
No one alerted you
I look at you all see the love there that's sleeping
While my guitar gently weeps
I look at you all
Still my guitar gently weeps
While my guitar gently weeps
I look at you all
Still my guitar gently weeps
Muzyczny blog * Historia The Beatles * Music Blog
Polski blog o najwspanialszym zespole w historii muzyki.
Polski blog o najwspanialszym zespole w historii muzyki.

jezuu, jaki cudowny blog znalazłem, wszystko o The Beatles, w jednym miejsuc, mozna poczytać, posłuchać, ile faktów ... To chyba najlepsza strona na swiecie . D
OdpowiedzUsuńpisze się Jezu a nie "jezu"
Usuń"Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno"
Czytaj więcej: http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/64558,10-przykazan-nie-bedziesz-bral-imienia-pana-boga-twego-nadaremno,id,t.html
Podpisuję się obiema rękami pod postem wyżej!
OdpowiedzUsuńTak, piszę o tym blogu do wszystkich znajomych, myślę, że nawet nie znając czy nie lubiąc Beatlesów, można tutaj poznać fascynującą historię niezwykłych ludzi, no i ta forma, styl, czytelność, uniwersalność tego bloga robi wrażenie. Dominik i Andrea
OdpowiedzUsuńDziękuję Ryszardzie za wielowątkowy tekst. Bardzo mi on pomógł w skończeniu 130 numeru gazetki NFC.
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń