|  | 
| Mimi Smith | 
 Cały rok 1959 to okres   intensywnych koncertów, szlifowania swoich umiejętności  wokalnych jak  i  gry na wszelakich instrumentach – nie tylko gitarach.To okres  kolejnego  zbliżenia się ze sobą trójki Przyjaciół, także rozkwitającego  romansu  Johna i Cyn. To okres wielkiej przyjaźni Paula i Johna. Paul,  także bez  ukochanej matki rozumie Johna jak nikt, próbuje okiełznać  buntowniczą i  chuligańską w owym czasie naturę starszego przyjaciela i  skierować jego  zainteresowanie tylko w kierunku muzyki.Łagodna,  spokojna i wyciszona  Cynthia próbuje swemu chłopakowi zastępować  kumpelę, kochankę oraz w  pewnym sensie matkę. Relacje Johna z Mimi,  surową ciotką u której  mieszka  są dalekie od ideału ale nie można  powiedzieć, że John  wychowuje się w domu bez miłości. Szczególnie dobre  relacje ma ze swoim  wujkiem George'm, mężem Mimi.
Cały rok 1959 to okres   intensywnych koncertów, szlifowania swoich umiejętności  wokalnych jak  i  gry na wszelakich instrumentach – nie tylko gitarach.To okres  kolejnego  zbliżenia się ze sobą trójki Przyjaciół, także rozkwitającego  romansu  Johna i Cyn. To okres wielkiej przyjaźni Paula i Johna. Paul,  także bez  ukochanej matki rozumie Johna jak nikt, próbuje okiełznać  buntowniczą i  chuligańską w owym czasie naturę starszego przyjaciela i  skierować jego  zainteresowanie tylko w kierunku muzyki.Łagodna,  spokojna i wyciszona  Cynthia próbuje swemu chłopakowi zastępować  kumpelę, kochankę oraz w  pewnym sensie matkę. Relacje Johna z Mimi,  surową ciotką u której  mieszka  są dalekie od ideału ale nie można  powiedzieć, że John  wychowuje się w domu bez miłości. Szczególnie dobre  relacje ma ze swoim  wujkiem George'm, mężem Mimi.
JOHN:   "W college'u poznałem Cynthię. Cynthia była typową panną z Hoylake.   Straszną snobką. Ja i Geoff Mohammed zgrywaliśmy się z niej: ...   "Prosimy o ciszę, bez świńskich kawałów, to Cynthia... Czułem się   tryumfalnie, że ją poderwałem. Wypiliśmy coś i poszliśmy do mieszkania   Stu, po drodze kupiliśmy rybę i frytki.Byłem oszołomiony i to był   problem. Byłem zazdrosny o każdego, kogo ona znała. Domagałem się od   niej pełnego zaufania, bo mnie nie można było ufać. Byłem neurotykiem,   który zwalał na nią wszystkie swoje frustracje. Kiedyś mnie zostawiła.   To było straszne, nie mogłem znieść życia bez niej".
|  | 
| Mimi z małym Johnem. | 
29 sierpnia   - Klub Casbah prowadziła Mona Best,  matka ich przyszłego perkusisty,   Pete'a. Mona próbowała uczynić z klubu bardziej  elitarne miejsce w   Liverpoolu, wstęp do niego mieli mieć tylko członkowie Klubu oraz    oczywiście przyjaciele jej synów, Pete'a i młodszego Rory'ego. The   Quarrymen  (zmieniono pisownię nazwy zespołu) występowali w Casbach w   składzie John , Paul,  George oraz Ken Brown. W tym czasie w klubie   koncertował The Les Stewart Quartet  z Harrisonem w składzie, wciąż nie   będącym pewnym swego miejscu u boku:Lennona  i McCartney'a stąd pomysł   gry u konkurencji. Ale to właśnie George zasugerował właścicielce klubu   Monie Best występ  The Quarrymen zamiast The Les Stewart Quartet,  który  miał kłopoty ze skompletowaniem  całego składu. Wynikło to w  wyniku  wewnętrznej kłótni w kapeli  (gitarzysta Ken Brown zaczął z  czasem  pomagać Monie w dekorowaniu  klubu). Wykupionych zostało 300  kart  członkowskich i występ w klubie musiał się  odbyć. W pomoc w  dekorowaniu  klubu zaangażowała się nawet Cynthia Powell, która   namalował na  ścianie klubu sylwetkę Johna, swego przyszłego męża.Mona  Best  zaangażowała za gażę 15 szylingów na głowę i tak koncert w klubie  się  odbył a sam klub zaczął zdobywać w Liverpoolu coraz większą sławę  (do  dzisiaj można w Liverpoolu zwiedzać go przy zachowanych  oryginalnych  dekoracjach z 1959 roku). 
|  | 
| Neil i Mal - wierni Beatlesom na zawsze. | 
Wcześniej   w wyniku awantur (alkoholowych) na samym  początku roku zespół opuścił   Colin Hanton, niestety ze swoją perkusją. Na koncercie więc w  Casbah   zespół wystąpił bez bębnów, z Kenem Brownem na gitarze. Ale miało tego    wieczoru bardzo znamienne wydarzenie. Chłopcy poznali na koncercie   (bardzo  udanym, kilkugodzinnym) swoich przyszłych najbliższych   współpracowników w The  Beatles: "roadie's" Mala Evansa oraz Neila   Aspinalla. Mal i Neil byli przyjaciółmi Pete'a Besta  zaś Neil dodatkowo   był bliskim partnerem Mony Best oraz w przyszłości ('1962)  ojcem   urodzonego kolejnego brata Pete'a Roaga.
|  | 
| Paul w Casbah, 1959, drugi z prawej Ken Brown. | 
|  | 
| Casbah, także dom rodzinny rodziny Bestów. | 
Wrzesień - październik   – kolejne koncerty The  Quarrymen w Casbah Coffee Club, wciąż bez   perkusji, cztery gitary, prócz  przyszłych Beatlesów  Ken Brown.   Któregoś wieczoru (10 października)  Mona odesłała Kena ze sceny,   wyglądał jakby miał gorączkę. W owym czasie chłopcy  zarabiali wciąż po   15 szylingów za wieczór. Tego wieczoru zagrali więc bez chorego Kena we    trzech i chcieli pełnej taryfy jak za czterech - Mona Best wspomina  to   wydarzenie w „Shout” Petera Normana. Mona zapłaciła wcześniej jego  gażę  Kenowi,  mimo że tego wieczoru nie grał na scenie, uważała, że to  fair  wobec chłopaka. Trójka kolegów chciała jednak jego gaży za  wykonaną  "pracę we trzech".  Niezbyt elegancko ale takie sytuacje miały  się  jeszcze naszym bohaterom przytrafiać. W wyniku tego  zdarzenia Ken   rozgniewany odszedł z zespołu. Podobno wtedy  powiedział  Pete'owi,   że  powinien wskoczyć na jego miejsce do zespołu, bo on z nimi już  skończył.
18 października   – chłopcy startują w konkursie "Star Search" -   poszukiwania nowych   talentów w Liverpool's Empire Theatry przemianowani na ten  wieczór na   Johnny And The Moondogs (wzorem modnych wtedy nazw jak np. Cliff    Richard And The Shadows, Cass And The Casanovas itd.). "Star Search" to   bardzo popularny telewizyjny program Carrolla Lewisa. Wciąż bez  perkusji  grupa przechodzi z sukcesem – choć nie wygrywa - wstępne  eliminacje (te  oraz następne w dniach 26-31 października)  na finałowy  konkurs. 
15 listopada   - finał w Hippodrome Theatre w Manchesterze. Przejście dwóch etapów   popularnego konkursu już było sporym wydarzeniem. Perspektywa występu w   transmitowanym na cały kraj koncercie spędzała im sen z powiek i  chłopcy  pojechali do Manchesteru dumni, zadowoleni ale i pełni obaw i  ... z  pustymi kieszeniami. Wieczór zakończył się pechowo. Nie mogąc  doczekać  się swojego występu i obserwując jak impreza przeciąga się,  świadomi też  faktu, że nie mają pieniędzy na hotel rezygnują i wracają  ostatnim  pociągiem do rodzinnego Liverpoolu. A co z tego pamięta Paul ?  
PAUL:"Słyszeliśmy, że były okazje wybicia się w konkursach, takich jak Discoveries prowadzonym   przez Carrolla Levisa... W 1959 dostaliśmy się do programu Levisa i   pojechaliśmy do Ardwick w Manchesterze. Przećwiczyliśmy nasz program w   pociągu z Liverpoolu. Zagraliśmy "Think It Over" i "Rave On". W   konkursie przepadliśmy z kretesem, zawsze przegrywaliśmy. Nigdy w życiu   nie wygraliśmy żadnego konkursu. Mieliśmy tylko nocne występy w pubach i   klubach dla roboli. Zawsze przegrywaliśmy z występem facetki na   łyżkach. po 23 każdy było dobrze naoliwiony i nikt nie chciał słuchać   naszej muzyki. Tłusta kobieta z parą łyżek zawsze biła nas na   głowę.Wchodząc do autobusu. mówiliśmy: 'Nie powinniśmy z nią przegrać,   nie byłą taka dobra'.  po każdej przegranej musieliśmy odzyskać wiarę w   siebie.
GEORGE: "W grudniu mieliśmy przesłuchanie u Carolla Lewisa, który prowadził program telewizyjny Discoveries. Nie pamiętam dobrze, żeby kogoś w tym programie odkryto, albo,żeby ktoś coś tam wygrał. Tak to się ciągnęło, a on sprzedawał bilety do sal, w których artyści grali za darmo. Pod koniec koncertu przyrząd do badania głośności braw wskazywał, kto wygrał i za tydzień był kolejny taki show. Graliśmy podczas koncertu w Manchesterze jako Johnny And The Moondogs. W tym czasie John nie miał gitary. Jego niezniszczalna gitara jednak zawiodła.. Graliśmy 'Think It Over' z Johnem stojącym pośrodku, bez gitary. Śpiewał opierając się na naszych ramionach. Paul i ja graliśmy na gitarach skierowanych w rożnych kierunkach i śpiewaliśmy chórki. Uważaliśmy, że byliśmy naprawdę dobrzy, ale ponieważ musieliśmy złapać ostatni pociąg do Liverpoolu, nie mieliśmy czasu poczekać na rezultaty pomiarów braw".
GEORGE: "W grudniu mieliśmy przesłuchanie u Carolla Lewisa, który prowadził program telewizyjny Discoveries. Nie pamiętam dobrze, żeby kogoś w tym programie odkryto, albo,żeby ktoś coś tam wygrał. Tak to się ciągnęło, a on sprzedawał bilety do sal, w których artyści grali za darmo. Pod koniec koncertu przyrząd do badania głośności braw wskazywał, kto wygrał i za tydzień był kolejny taki show. Graliśmy podczas koncertu w Manchesterze jako Johnny And The Moondogs. W tym czasie John nie miał gitary. Jego niezniszczalna gitara jednak zawiodła.. Graliśmy 'Think It Over' z Johnem stojącym pośrodku, bez gitary. Śpiewał opierając się na naszych ramionach. Paul i ja graliśmy na gitarach skierowanych w rożnych kierunkach i śpiewaliśmy chórki. Uważaliśmy, że byliśmy naprawdę dobrzy, ale ponieważ musieliśmy złapać ostatni pociąg do Liverpoolu, nie mieliśmy czasu poczekać na rezultaty pomiarów braw".
Wielu badaczy historii słynnej Czwórki do dzisiaj się zastanawia jak potoczyłyby się jej losy gdyby wtedy w Manchesterze odniosła sukces. Hm...








 
John Lennon ukradł gitarę z Hippodrome w Manchesterze była to Dallas Tuxedo
OdpowiedzUsuń