Historia The Beatles (Fab Four): 07. EUROPEJSKIE TOURNEE

FRANCJA, WŁOCHY, HISZPANIA


Wylot na tourne po Francji, Włoszech i Hiszpanii: George, Paul, Ringo,Maureen, Cynthia oraz John

20 czerwca - początek europejskiego tournee po Francji, Włoszech i Hiszpanii. Początek w Paryżu, nocleg w Hotelu George V, dwa koncerty w paryskim Palais des Sports, po południu nagranie na potrzeby radiowego programu 'Musicorama', wieczorem w programie francuskiej telewizji 'Les Beatles'.

Paryż 1965

Hotel w Paryżu.

Zwiedzanie Paryża.

Palais des Sports 1965

22 czerwca – koncert w Palais d'Hiver w Lyonie, Francja. Zespół gra dwa koncerty o 20 oraz 22, każdy z koncertów ogląda około 3500 widzów.

Lyon

Odpoczynek od koncertów, spacer w parku w Lyonie. Niezupełnie sami jak widać ...

23 czerwca – emisja programu 'Londra Ultima Ora' dla włoskich słuchaczy. Program nagrany 5 dni wcześniej. W tym dniu wieczorem po całodziennym wypoczynku chłopcy udają się pociągiem Trans Europe Express do Mediolanu.

Fab 4 w Mediolanie

24 czerwca – premiera drugiej książki Johna 'A Spaniard In The Works'.

Mediolan 1965

Konferencja w Mediolanie

24 czerwca – poranna konferencja w Mediolanie, dwa koncerty, o 16.30 oraz wieczorem o 21.30 na Velodromo Vigorelli. Velodrome mógł pomieścić ok. 22 000 ludzi ale żaden koncert nie został wyprzedany. Popołudniowy obejrzało ok. 7 000, wieczorem ok. 20 000 widzów. Mizerna ilość widzów na pierwszym koncercie była winą Epsteina, który godzinę pierwszego występu ustalił na godzinę, gdy większość fanów zespołu była jeszcze w szkole lub pracy. Lokalna prasa przestrzegała, że wysokie ceny biletów oraz wysoka temperatura również nie będą sprzyjały frekwencji na wcześniejszym koncercie.

Mediolan - koncert '65

26 czerwca - podróż samochodami do Genewy. Dwa koncerty w mieście na Pallazzo dello Sport ponownie o tych samych godzinach co w Mediolanie. 5000 oraz 10000 widzów. Tuż po zakończonym wieczornym koncercie Beatlesi odlecieli czarterem do Rzymu. Dzień wcześniej we włoskim Parlamencie pada pytanie do Ministra Finansów rządu włoskiego, czy Beatlesi zapłacą podatki od zarobionych w Italii pieniędzy.

NEIL ASPINALL:"Koncertowali we Francji, Włoszech i Hiszpanii. Z Włoch pamiętam tylko tyle, że jacyś rajdowcy zabrali nas do Mediolanu, następną trasą była ta po Ameryce..."

JOHN: "Nie mogłem znieść widoku zbyt starej publiczności. oglądanie starszych ludzi, którzy się nam przyglądają, nie jest niczym przyjemnym. Miło jest widzieć kogokolwiek ale zawsze uważałem, że starsi ludzie powinni robić na drutach lub coś w tym stylu".

Rzym '1965

27-28 czerwca – dwa koncerty w Cinema Teatro Adriano w Rzymie. Jedyna wizyta zespołu w stolicy państwa. Frekwencja również średnia jak w poprzednich miastach. Po koncercie Paul spotkał się z pisarzem Noelem Cowardem, który później określił Beatlesów jak bardzo źle wychowanych młodych ludzi (muzycy chcieli go poznać, ale gdy ten pojawił się na ich życzenie w ich hotelu, z całej czwórki pojawił się tylko jak zawsze uprzejmy i sympatyczny McCartney). Pisarz poczuł się lekko zlekceważony tym zachowaniem choć widząc ich koncert, pośród wrzasku i chaosu, powinien być bardziej wyrozumiały. Kto dzisiaj naprawdę pamięta Cowarda?

John, George, Paul i Ringo - Nicea 1965

30 czerwca – koncert w Palais des Expositions, w Nicei we Francji.

1 lipca – kolejny album, tym razem 'Beatles VI' w USA pokrywa się złotem.

2 lipca – The Beatles przybywają do Madrytu. Koncert w Plaza de Toros de Las Ventas o 20.30.

RINGO: „Z pobytu w Madrycie najbardziej utkwiła mi w pamięci jedna rzecz. Nigdzie wcześniej nie widziałem tak brutalnej policji. Tam naprawdę widziałem jak policja bije dzieciaki. Ponadto poszedłem na walkę byków i to była najsmutniejsza rzecz jaką kiedykolwiek widziałem. To było naprawdę wstrząsające obserwować jak byk staje się coraz słabszy i słabszy... To ten jedyny raz kiedy oglądałem takie widowisko, nigdy już nie byłem zainteresowany oglądaniem ponownie czegoś takiego”.

Barcelona 1965

3 lipca - Prasa madrycka skrytykowała koncert zespołu jako byle jaki a przed poważną i wymagającą publicznością. Przybycie do Barcelony. Z powodu upałów koncert na Plaza de Toros Monumental o godz. 22.45

Madryt 1965

PAUL : „Pamiętam koncert na arenie byków w Barcelonie. nas Plaza tel Toros, gdzie burmistrz i wszyscy bogaci ludzie siedzieli na najlepszych miejscach, a tylko dzieciaki i nasza najlepsza publiczność byli na zewnątrz. Takie rzeczy nas martwiły i pytaliśmy się: Dlaczego gramy dla tych cholernych oficjeli. Powinniśmy grać dla tych ludzi na zewnątrz, wpuśćie ich, ale oczywiście nikt tego nie zrobił".