napisana: listopad
1965
nagrana: 11
październik 1965
długość: 2'27”
podejścia: 2
producent: George
Martin
inżynier: Norman
Smith,Ken Scott
Obsada:
John: wokal
wiodący,akustyczna gitara ( 1964 Gibson J160E)
Paul: chórki,
gitara basowa (1963 Hofner 500/1)
George:
chórki,akustyczna solowa
gitara (1962 Gibson J160E), akustyczna rytmiczna gitara (1964 Framus
12-strunowa „Hootenanny”)
Ringo: perkusja
(1964
Ludwig Super Classic Black Oyster Pearl
),
Dostępne na:
Rubber Soul (UK:
Parlophone PMC 1267; PCS 3075; Parlophone CDP 7 46440 2)
The
Beatles 1962-1966 (UK: Apple PCSP 717; US: Apple SKBO
3403; Apple CDP 7 97036 2)
Love
Songs (UK: Parlophone PCSP 721; US: Capitol SKBL 11711)
Love
Kontynuujemy opisywanie kolejnej piosenki z ostatniego albumu zespołu w 65 roku.
"Dziewczyna". Jedna z najpiękniejszych ballad zespołu, Johna, nie tylko na albumie „Rubber Soul” ale i w całej twórczości zespołu. Ostatnia z piosenek jakie zespół nagrał na album. Napisana została w okresie ciśnienia spowodowanego nieuchronnie się zbliżającym terminem wydania nowego albumu. John kilka razy wspomniał, że o ile przerażają go terminy (deadline), konieczność pisania na czas, dyscyplina, to doskonale mu się w takich stresowych warunkach pracowało. Tak powstała i ta piosenka.
"Dziewczyna". Jedna z najpiękniejszych ballad zespołu, Johna, nie tylko na albumie „Rubber Soul” ale i w całej twórczości zespołu. Ostatnia z piosenek jakie zespół nagrał na album. Napisana została w okresie ciśnienia spowodowanego nieuchronnie się zbliżającym terminem wydania nowego albumu. John kilka razy wspomniał, że o ile przerażają go terminy (deadline), konieczność pisania na czas, dyscyplina, to doskonale mu się w takich stresowych warunkach pracowało. Tak powstała i ta piosenka.
O ile dzisiaj uważana
za charakterystyczną – i to nie tylko za filozoficzny tekst w
trzeciej zwrotce – dla Johna w okresie The Beatles, to muzyk
napisał ją na bazie krótkiego instrumentalnego fragmentu,
gitarowego riffu, który Paul napisał dwa lata wcześniej w czasie
swoich wakacji w Grecji. Pewne motywy „greckie” - gitara a la
buzuki – mogły być również wynikiem ogromnej wtedy popularności
filmu „Grek Zorba” z Anthony'm Quinnem, który właśnie w 1965
roku święcił swoje pierwsze tryumfy. Reszta piosenki (w zasadzie
cała) powstała w studiu. Oryginalny riff gitarowy Paula wstawiony
został do prawego kanału w 1'31” czasie trwania piosenki i na
samym końcu jako instrumentalny fragment, tuż
przed końcowymi chórkami.
JOHN:
„To o dziewczynie z marzeń... W późniejszych czasach (The
Beatles) staraliśmy się już dopasowywać tekst do melodii,
odwrotnie niż to było kiedyś. Kiedyś to laliśmy ze swoich tekst
ów jak ludzie słuchający piosenek z Tin Pan Alley (tut: mało
ambitne, dobrze się sprzedające przeboje).To jedna z takich piosenek.
Podoba mi się tam tekst. To jeden z moich najlepszych...
Dziewczyna jest
realna. Słowa były w porządku. To nie była tylko piosenka, coś
tam o dziewczynie, którą w końcu okazała się Yoko – którą
wielu z nas szuka przez całe życie
Zawsze marzyłem sen
o konkretnej dziewczynie wkraczającej w moje życie. Wiedziałem, że
nie może to być ktoś, kto kupuje płyty Beatlesów. Miałem
nadzieję, że będzie to kobieta, która da mi to wszystko, czego
chcemy od drugiego człowieka – intelektualnie. Chciałem kogoś z
kim mógłbym być”.
PAUL:”W
'Girl', którą John napisał jest coś a la Zorba, fragment który
napisałem po powrocie z wakacji z Grecji (wrzesień
1963 - RK). Byłem wtedy pod wrażeniem innej kultury,
obyczajów. Zrobiliśmy to na gitarach zamiast na buzuki”.
Głośne wzdychanie w
piosence po słowach „Girl” w refrenie było oczywistym
odwołaniem się do niezrealizowanych w życiu każdego pragnień,
ale także – jak podkreślali niektórzy obserwatorzy życia
zespołu – mało subtelnym ukazaniem wciągania dymu marihuany.
Prawie cały album „Rubber Soul” był nagrywany w czasie
intensywnego palenia trawki, bez której w owym czasie zespół nie
mógł się obyć. W tym i na następnych albumach,Beatlesi stali się
mistrzami we wstawianiu w swoje piosenki wszelakich odniesień do
narkotyków oraz innych insynuacji, jak choćby wstawienie w środek
piosenki refrenu chórków w słowie „tit” - cycki.
Państwo Lennonowie i Michael Caine. |
PAUL: „To
zawsze było zabawne móc zaobserwować, czy możemy wstawić w tekst
jakieś niegrzeczny słowa jak np.: 'fish and finger pie' (ryby i
palcówka w „Penny Lane”), 'prick teaser' (w „Day Tripper” –
big teaser - prick teaser, prick - kutas) czy „'tit, tit, tit'
('Girl' - cycki). Beach Boys mieli piosenkę, w której śpiewali
'la la la la' i bardzo nam się spodobała ta niewinność.
Chcieliśmy to skopiować ale nie dokładnie. Więc szukaliśmy
podobnej frazy i tak zamieniliśmy 'dit dit' na nasze kpiarskie 'tit
tit', które to jest prawie nieodróżnialne a cało nam tyle
radochy.
To było trochę
dodania sobie luzu, odskoczni w tej naszej zwariowanej karierze.
Jeśli tylko mogliśmy umieścić gdzieś w środku coś wywrotowego,
robiliśmy to. George Martin pytał:”Co to było co śpiewaliście:
dit dit czy tit tit, czy coś innego?” „Oh George, oczywiście,
że dit dit dit”, czyżby nie tak brzmiało ? Potem w aucie
umieraliśmy ze śmiechu”.
Po
latach, już po rozpadzie The Beatles, John powiedział, że w 'Girl'
wyraził swoją opinię na temat chrześcijaństwa (co prawda, główne
zamieszanie związane ze słynnymi jego słowami o większej
popularności zespołu nad Jezusem miało nadejść dopiero za rok).
Trzecia zwrotka, bo o nią chodziło Johnowi jest oczywiście
bardziej subtelnym zjawiskiem. John był zafascynowany religią, choć
uważał siebie za niewierzącego w Boga. W wywiadzie dla 'Rolling
Stone' w 1970 uzasadniał swoją postawę wobec kościoła,
odrzucenie koncepcji chrześcijaństwa, swoim wychowaniem.
JOHN:
„Mówiłem o chrześcijaństwie w kontekście tych
rzeczy, że musisz przechodzić męczarnie by trafić do nieba. Mówię
tylko, że napisałem o 'bólu, który prowadzi do rozkoszy' ('pain
will lead to pleasure') w 'Girl', że był to rodzaj katolickiej,
chrześcijańskiej koncepcji – być torturowanym, a potem wszystko
będzie w porządku, co nie wydaje się oczywistą prawdą. Ale nie
wierzyłem w to, że by coś osiągnąć to musisz się wpierw
wycierpieć. Tak się po prostu dzieje”.
Dwie najważniejsze dziewczyny Johna, Yoko i Cynthia z synami. |
Pierwsza część
piosenki o dziewczynie igrającej ze swoim chłopakiem, Cynthia
odebrała jako jawny atak męża na nią. Fragment o bólu (was
she told when she was young that the pain would lead to pleasure –
czy ktoś powiedział jej, gdy była młoda, że ból prowadzi do
przyjemności) przypisał sobie Paul, ale tekst ten wydaje się
bardzo dla niego nietypowy.
"Dziewczyną z piosenki okazał się później Yoko...." |
PAUL: „To była
piosenka Johna ale dużo w niej pomogłem. Pamiętam jak pisaliśmy
'the pain and the pleasure' oraz 'a man must break his back' , to
wszystko fajnie ze sobą się zgrywało. Bardzie to piosenka Johna
ale jakiś w niej udział mam. Nie było tak, że jeden ktoś
przyszedł i wszystko sam skończył”.
Is there anybody going to listen to my story
All about the girl who came to stay?
She's the kind of girl you want so much
It makes you sorry
Still you don't regret a single day.
Ah girl
Girl
When I think of all the times I've tried so hard to leave her
She will turn to me and start to cry;
And she promises the earth to me
And I believe her
After all this time I don't know why
Ah girl
Girl
She's the kind of girl who puts you down
When friends are there, you feel a fool.
When you say she's looking good
She acts as if it's understood.
She's cool, ooh, ooh, ooh,
Girl
Girl
Was she told when she was young that pain
Would lead to pleasure?
Did she understand it when they said
That a man must break his back to earn
His day of leisure?
Will she still believe it when he's dead?
Ah girl
Girl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz