_________________________________________________
Album: "REVOLVER"
Kompozycja: Lennon –
McCartney (100%)
Napisana: sierpień 1964 –
marzec 1966
Nagrana : 8,11 kwietnia, 18
maja, 17 czerwca 1966
Zmiksowana: 18
maja, 17,20, 22 czerwca 1966
Wydana: 5 sierpnia 1966 (UK), 8
sierpnia (USA)
Długość: 2'36”
Podejścia: 8
Producent: George Martin
Inżynier: Geoff Emerick, Phil
McDonald
Got to get you into my life
Obsada:
John : gitara rytmiczna
(1965 Epiphone E230TD(V) Casino)
Paul : wokal,gitara basowa (1964 Rickenbacker 4001S)
George: gitara solowa (1961 Sonic Blue Fender Stratocaster), gitara rytmiczna (1965 Epiphone E230TD(V) Casino)
Ringo: perkusja (1964 Ludwig Super Classic Black Oyster Pearl) ), tamburyna,
George Martin: organy Hammonda (RT-3)
Paul : wokal,gitara basowa (1964 Rickenbacker 4001S)
George: gitara solowa (1961 Sonic Blue Fender Stratocaster), gitara rytmiczna (1965 Epiphone E230TD(V) Casino)
Ringo: perkusja (1964 Ludwig Super Classic Black Oyster Pearl) ), tamburyna,
George Martin: organy Hammonda (RT-3)
Eddie Thornton, Ian Hamer, Les
Condon: trąbki
Alan Branscombe, Peter Coe: saksofon tenorowy
Alan Branscombe, Peter Coe: saksofon tenorowy
Dostępne na:
Revolver
(UK: UK: Parlophone PMC 7009; PCS 7009; US: Capitol (S)T 2576;
Parlophone CDP 7 46441 2)
Anthology 2
Jedna z piosnek zespołu, pozornie od razu wpadających w ucho, która bardzo długi czas drażniła mnie. Nie podobały mi się niej „trąbki”, ale to było bardzo bardzo dawno temu, gdy akceptowałem tylko gitarowe aranżacje i smaczki tej cudownej przecież piosenki mi umykały. Piosenka po raz kolejny rewolucyjna w swojej aranżacji. Zespół rockowy nagrywający w 1966 roku ze smyczkami, wiolonczelami, waltornią ale także z „dęciakami” ? To tylko mogą być Beatlesi.
Druga piosenka nagrywana na kolejny album zespołu. Kolejna piosenka Paula, która bardzo podobała się Johnowi. Pamiętamy z wywiadu Paula, jak ten wspomina, że jego przyjacielowi – przecież nieskoremu do rozdawania pochwał innym - wymsknęło się, że piosenki Paula są na 'Revolver' lepsze od jego numerów.
Druga piosenka nagrywana na kolejny album zespołu. Kolejna piosenka Paula, która bardzo podobała się Johnowi. Pamiętamy z wywiadu Paula, jak ten wspomina, że jego przyjacielowi – przecież nieskoremu do rozdawania pochwał innym - wymsknęło się, że piosenki Paula są na 'Revolver' lepsze od jego numerów.
JOHN ('1980):
'Ponownie Paul. Myślę, że to jeden z jego lepszych utworów, także
dlatego, że słowa są dobre, ja ich nie pisałem. Widzisz ? Uważam,
że on potrafi pisać dobre teksty, jeśli tylko się do nich
przyłoży, oto przykład. Piosenka opisuje doświadczenia, wrażenia
z brania kwasu (acid). Myślę, że jest ona o tym. Nie mogę
przysiąc ale tak zakładam'.
Wcześniej bo 1972
roku John opowiadając o tamtym okresie ('robiliśmy naszą wersję
Tamla Motown, inspirowało nas wtedy wszystko co było na czasie,
nawet jeśli coś nas specjalnie nie kręciło, staraliśmy się
dostrzegać nowe prądy w owym czasie') wspomniał, że możliwe, że
on i George pomogli trochę przy tekście.
Ale
jak dowiadujemy się ze słów Paula, nie o acid chodzi.
PAUL:
'Got To Get You Into My Life' była jedną z tych, które napisałem
kiedy pierwszy raz spróbowałem marihuany. Byłem prostym facetem z
klasy robotniczej kiedy zacząłem brać i to wydało mi się całkiem
bezpieczne... Nie mam z nią kłopotów, pod jej wpływem mój umysł
się rozwija, dosłownie... Tak więc 'Got To Get You Into My Life'
jest naprawdę dobrą piosenką, nie o kimś ale o marihuanie. Tak
jest, to nie jest zły pomysł co ona mówi. To rzeczywiście oda do
tej roślinki, tak jak ktoś mógłby napisać hymn pochwalny ku czci
czekolady'.
Na sesję zostali
zaproszeni kolejni muzycy studyjni, w tym dwóch znanych Beatlesom
muzykom z zespołu Georgie Fame'a, Eddie Thornton oraz Peter Coe.
Paul i John często odwiedzali modny londyński klub Scotchy of
St.James, w którym Georgie Fame And The Blue Flames grali bardzo
popularny w Anglii jazz-blues (aktualnie mieli hit 'Yeh Yeh”). Na
sesję zaproszony był jeszcze jeden muzyk z zespołu The Blue
Flames, barytonowy saksofonista Glenn Hughes, ale tego szczególnego
dnia poczuł się chory i odwołał swoje przybycie. Żałował tego
już zawsze.
PETER COE:
'The Beatles chcieli określonego klimatu jazzowego. Bardzo na to
nalegali zwłaszcza Paul oraz George Martin. Nie było żadnych
zapisków nutowych tylko Paul zasiadł za fortepianem i pokazał nam
co chciał, graliśmy słuchając ścieżkę rytmiczną na
słuchawkach. Pamiętam jak próbowaliśmy kilka razy wyczuć utwór
i wtedy John Lennon, który był w kontrolce na górze, nagle wbiegł,
pokazał kciukiem, że jest ok i krzyknął 'Mamy to!'Angażował się
też trochę George Harrison, Ringo grał w narożniku'.
EDDIE THORNTON:
'Dostaliśmy 18 funtów za dzień, ale ta praca zrobiła mi niezłe
koneksje. Dzięki pracy z The Beatles grałem później z Jimi
Hendrixem, Sandie Shaw, The Small Faces czy The Rolling Stones'
Got To Get You Into My Life (First Version / Take 5)
GEOFF EMERICK:
'Uwielbiałem wokal Paula w tej piosence. On po prostu odleciał. W
którymś momencie nagrywania śpiewu Paula, John wypadł z kontrolki
i zaczął okrzykami wspierać kumpla, doskonały przykład
koleżeństwa, tak wszechobecnego w czasie sesji z „Revolver”.
Piosenka nigdy nie
zagrana na żywo przez zespół, ale już często grana – do
dzisiaj - na koncertach przez samego McCartney'a. W 1978 roku
znakomitą wersję tej piosenki zaprezentował soulowy zespół Earth
Wind And Fire, ich wersja została wykorzystana w musicalowym filmie
„Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band” z Peterem Framptonem i
Bee Gees w rolach głównych.
I
was alone, I took a ride,
I didn't know what I would find there
Another road where maybe I could see another kind of mind there
Ooh, then I suddenly see you,
Ooh, did I tell you I need you
Every single day of my life
You didn't run, you didn't lie
You knew I wanted just to hold you
Had you gone, you knew in time, we'd meet again
For I had told you
Ooh, you were meant to be near me
Ooh, and I want you hear me
Say we'll be together every day
Got to get you into my life
What can I do, what can I be,
When I'm with you I want to stay there
If I'm true I'll never leave
And if I do I know the way there
Ooh, then I suddenly see you,
Ooh, did I tell you I need you
Every single day of my life
Got to get you into my life
Got to get you into my life
I was alone, I took a ride,
I didn't know what I would find there
Another road where maybe I could see another kind of mind there
Then suddenly I see you,
Did I tell you I need you
Every single day...
I didn't know what I would find there
Another road where maybe I could see another kind of mind there
Ooh, then I suddenly see you,
Ooh, did I tell you I need you
Every single day of my life
You didn't run, you didn't lie
You knew I wanted just to hold you
Had you gone, you knew in time, we'd meet again
For I had told you
Ooh, you were meant to be near me
Ooh, and I want you hear me
Say we'll be together every day
Got to get you into my life
What can I do, what can I be,
When I'm with you I want to stay there
If I'm true I'll never leave
And if I do I know the way there
Ooh, then I suddenly see you,
Ooh, did I tell you I need you
Every single day of my life
Got to get you into my life
Got to get you into my life
I was alone, I took a ride,
I didn't know what I would find there
Another road where maybe I could see another kind of mind there
Then suddenly I see you,
Did I tell you I need you
Every single day...
Muzyczny blog * Historia The Beatles * Music Blog
Polski blog o najwspanialszym zespole w historii muzyki.
_________________________________________________________________________________Polski blog o najwspanialszym zespole w historii muzyki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz