WYWIADY : PAUL (1971)



Czy tworząc swój solowy album, brałeś pod uwagę solowe dokonania Johna i jego Plastic Ono Band oraz album Ringa?
PAUL: Może trochę, ale niezupełnie.
Wszystkie piosenki napisałeś sam?
PAUL: Tak, proszę pan (Yes, sir)
Wszystkie będą podpisane: McCartney?
PAUL: Trochę głupio byłoby podpisywać je 'Lennon/McCartney' więc ta, będzie tylko 'McCartney'.
Czy praca w pojedynkę sprawiała ci radość?
PAUL: Bardzo. O końcowe decyzje musiałem pytać tylko siebie, tylko ze sobą się zgadzać. Praca z podobnie.
Właśnie, jak się współpracowało z Lindą.  
PAUL: Ściśle mówiąc to pracowała tylko przy harmoniach, ale oczywiście jej udział był większy, gdyż była wsparciem we wszystkim, mogłem liczyć na jej opinię, reporterki światowej sławy. Wierzyła we mnie całkowicie.
O albumie nic nie było wiadome do czasu aż się ukazał. Zrobiłeś tak celowo?
PAUL: Tak. Normalnie album jest już stary zanim się ukaże. Dowód? 'Get Back'.
Dlaczego? 
PAUL: Zawsze tego chciałem przy albumach Beatlesów, by były one całkowitymi niespodziankami. Tak było najlepsze. Teraz tylko ja i Linda jesteśmy tymi, których ten album zanudzi przed wydaniem. Kochamy to.



Czy mógłbyś opisać w kilku słowach swoje uczucia lub temat przewodni albumu?
PAUL: Dom, rodzina, miłość.
Jak długo kompletowałeś materiał, od kiedy do kiedy? 

PAUL: Myślę, juz przed świętami Bożego Narodzenia do teraz. 'The Lovely Linda' było pierwszym nagraniem, jednocześnie testem sprzętu.
Zakładając, że dla publiczności wszystkie utwory są nowe, jakimi one są dla ciebie? Są ostatnimi kompozycjami?
PAUL: Jedno jest z 1959 (‘Hot As Sun’), dwa z Indii (‘Junk’, ‘Teddy Boy’), reszta to w zasadzie nowości.  ‘Valentine Day’, ‘Momma Miss America’ czy ‘Oo You’ skomponowałem na miejscu w domu.
Na jakich instrumentach zagrałeś na tym albumie?

PAUL: Bas, akustyczna, solowa gitara, fortepian, organy, melotron, ksylofon, zabawki łuk i strzały.
Czy grałeś kiedyś wcześniej na wszystkich instrumentach w jakimś nagraniu?PAUL: Tak - perkusja jest jednak jednym z tych instrumentów, na których normalnie nie gram.


Dlaczego sama grałeś na wszystkich instrumentach? 

PAUL: Ponieważ, jak sądzę, jestem w tym całkiem niezły
Czy usłyszymy Lindę na przyszłych płytach?
PAUL: Możliwe: uwielbiamy śpiewać razem, mamy mnóstwo na co dzień okazji do tego, by ćwiczyć.
Więc Paul i Linda staną się Johnem i Yoko?
PAUL: Staną się Paulem i Lindą. 
Jesteś zadowolony ze swego dzieła?
PAUL: Tak. 
Wyślesz kopię płyty innym Beatlesom?
PAUL: Poczekamy, zobaczymy.
Czy nagrywanie samemu płyty czegoś ciebie nauczyło?
PAUL: Tak. Podejmowanie wtedy decyzji jest łatwiejsze ale granie z samym sobą trudniejsze, choć bardziej satysfakcjonujące. 
Kto zaprojektował okładkę?
PAUL: Linda zrobiła wszystkie zdjęcia i potem wspólnie je połączyliśmy w projekcie. 
To prawda, że ani Allan Klein ani jego firma ABKCO nie będą zaangażowani w żaden sposób w promocję tego nowego albumu
PAUL: Nie, jeśli to będzie zależało tylko ode mnie.
 Czy tęskniłeś za którymś z Beatlesów i George Martinem? Czy był taki moment, na przykład, kiedy pomyślałeś: 'Szkoda, że nie ma tutaj Ringa?'

PAUL: Nie.
Zakładając, że to będzie wielki hitowy album, nagrasz następny? 
PAUL: Nawet jeśli takim nie będzie, będę nadal robił to co chcę - i kiedy chcę.
Czy to po prostu album z dala od reszty The Beatles, czy też początek kariery solowej?

PAUL: Czas pokaże. Solowy album oznacza 'start kariery solowej'. Nie zrobienie go z The Beatles oznacza odpoczynek. Więc oznacza to te dwie rzeczy naraz.
Masz w planach nowy album lub singiel z The Beatles?
PAUL: Nie.
Czy twój rozłam z The Beatles jest całkowity czy tymczasowy, przez różnice personalne na tle muzycznym? 
PAUL: Personalne różnice, biznesowe, muzyczne, ale przede wszystkim z powodu, że lepiej spędzam czas z rodziną. Tymczasowo czy całkowicie? Nie wiem.
Co czujesz obserwując te wszystkie poczynania Johna na rzecz pokoju. Plastic Ono Bandu? Zwrócenie swego medalu MBE? Wpływu Yoko, na temat samej Yoko ?
PAUL: Kocham Johna i szanuję to co robi, choć to nie sprawia mi żadnej radochy.
Czy dostrzegasz jeszcze możliwość reaktywacji spółki partnerskiej Lennon/McCartney?

PAUL: Nie.
Czy któreś z tych piosenek były napisane dla The Beatles? 


PAUL: “Junk’ było przeznaczone na ‘Abbey Road’, ‘Teddy Boy’ na ‘Get Back’ ale coś się wydarzyło.
Byłeś zadowolony z albumu 'Abbey Road'? 

PAUL: To był dobry album.
Jakie masz relacje z Allenem Kleinem? 

PAUL: Żadne. Nie mam z nim żadnego kontaktu. Nie reprezentuje mnie w żaden sposób.
A jakie są twoje relacje z Apple? 

PAUL: To biura w naszej firmie, którą mam razem z trójką pozostałych Beatlesów. Nie chodzę tam ponieważ nie lubię biur, także żadnych spraw biznesowych, szczególnie kiedy jestem na urlopie.
Więc jakie są teraz twoje plany? Wakacje, musical, film, życie rentiera? 

PAUL: Moim jedynym teraz zamiarem jest dorosnąć. 



Muzyczny blog *  Historia The Beatles * Music Blog
Polski blog o najwspanialszym zespole w historii muzyki
 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz