W HOŁDZIE DLA JOHNA LENNONA.




GEORGE HARRISON: "All Those Years Ago"
PAUL McCARTNEY: "Here Today"

Zbliżający się, osobisty, refleksyjny dzień Święta Zmarłych, to poza wspominaniem swoich najbliższych, którzy odeszli, także dobra okazja do wspomnienia dwóch nieżyjących już Beatlesów, George'a i Johna. Niebawem rocznice ich śmierci (29 listopada, 8 grudnia). W serii OSOBNO znajdziecie omówienia dwóch piosenek Ringo Starra poświęcone dwójce utraconych przyjaciół (Imagine Me There oraz Never Without You). Paul w hołdzie zmarłemu w 2001 roku najmłodszemu członkowi Fab Four, prawie zawsze wykonuje na koncertach jego wielki song 'Something', dla Johna napisał 24 lata temu już oddzielny, wyjątkowo prywatny i jakże piękny song. George poświęcił Johnowi dość szybko po jego śmierci także oddzielną piosenkę. Obie te piosenki, 'Here Today' oraz 'All Those Years Ago' opisywałem już na tutaj blogu. Dzisiaj jeszcze raz w jednym zbiorczym poście – z rozbudowanym tekstem. Poświęcone tylko Johnowi .



"ALL THOSE YEARS AGO"

Singiel: 1981
Strona B: "Writing's on the Wall"
Album: Somewhere in England,
Wydana: singiel: 11 maja 1981 (UK), 15 maja 1981 (USA), 

Kompozycja: George Harrison
Napisana: 1980
Wytwórnia: Dark Horse
Producent: George Harrison, Ray Cooper, George Martin
Długość: 3:42




Obsada:
GEORGE – wokal, chórki, elektryczne gitary, syntezatory,
Al Kooper – elektryczny fortepian
Herbie Flowers – gitara basowa
RINGO – perkusja
Ray Cooper – tamburyna
PAUL – chórki
Linda McCartney – chórki
Denny Laine – chórki



Studio, 1981, George, Ringo, Barbara Starkey i Al Kooper


Niektórzy krytycy narzekali, że taką piosenkę powinien nagrać Paul McCartney. I Paul nagrał. Rok później. Ukazała się w 1982 na albumie 'Tug Of War' i nazywała się 'Here Today' (tutaj). Wzruszające rozliczenie się z nieżyjącym przyjacielem. 'All Those Years Ago' - to song George'a, poświęcony także zamordowanemu rok wcześniej Johnowi Lennonowi.  To jednocześnie pierwsza piosenka od 1970, 'I Me Mine', przy nagrywaniu której w studiu pojawili się razem George, Paul oraz Ringo. Następna taka okazja zdarzy się w 1995 rok i będzie to piosenka nowa piosenka Fab Four pt. 'Free As A Bird', nagrana z okazji projektu 'Antologia'. Mimo swego pięknego przesłania utwór nie zawojował światowych list przebojów.
 W rodzimej Wielkiej Brytanii doszedł tylko do miejsca 13, w Ameryce poszło mu zdecydowanie lepiej, bo na krótko (tylko trzy tygodnie) do miejsca nr 2 listy Billboardu. Był za to numerem 1 wśród mieszkańców sąsiedniej Kanady. Na całym świecie utwór zaistniał; świat wciąż był w szoku, że nie ma już Wielkiej Czwórki, a co najżałośniejsze, nie ma już ABSOLUTNIE żadnych szans na jej powrót. 




  Muzykę do utworu Harrison miał dużo wcześniej niż słowa, także jeszcze przed tragicznym 8 grudnia 1980. Początkowo miała to być piosenka dla Ringo. Z innym niż znamy tekstem, Ringo nagrał utwór (w studiu Harrisona w Friar Park pomiędzy 19 a 25 listopada 1980), ale uznał, że nie jest to piosenka zbytnio dopasowana do jego skali głosu. Podobno nie przepadał też za tekstem. George uznał po śmierci Johna, że nagra ją sam i musi napisać nowe słowa. Zachował część nagranych ścieżek, wyrzucił wokal Ringa choć zachował  jego grę na perkusji. Bardzo długo pisał tekst, starając się by prócz oczywistego oddania hołdu Przyjacielowi, oddawały także życiowe credo i zamordowanego Johna jak i jego samego. Stąd w słowach piosenki cytaty z dwóch największych przebojów Johna: 'All You Need Is Love' oraz 'Imagine'. 
W 1980 roku w swoim ostatnim wywiadzie dla Playboy'a John Lennon opowiedział o swoim żalu do George'a. Sprawa dotyczyła biografii Harrisona 'I Me Mine':"Zraniła mnie ta książka, przez... rażące pominięcie mnie w niej, mojego wpływu na jego życie, w tej książce mnie tam nie ma". 
GEORGE: Zirytowało go, że nie napisałem tam, że napisał jedną linijkę do 'Taxmana'. Ale także nie wspomniałem tam, że napisałem dwa wersy do 'Come Together'  czy trzy linijki w 'Eleanor Rigby'. Wiesz, to nie w moim stylu. Mógłbym powiedzieć tak dla równowagi, że takich drobiazgów on miał więcej ode mnie, niż ja od niego. John uważał, że był moim idolem, ale tak naprawdę wtedy on nie miał pojęcia kim jestem. Jasne, lubiłem go, ale wtedy Paul i John byli zbyt zajęci byciem Paulem i Johnem niż dostrzeganie kogokolwiek wokół nich.
 
Mimo wyżej przytoczonych słów George'a mogło to boleć, że życie nie dało okazji całkowitego pojednania się z Johnem. Stąd także taki a nie inny tekst, podkreślający wiodącą rolę Johna w życiu i zespołu, i co oczywiste George'a. Trudno oprzeć się wrażeniu, że tekst miał być pewną formą zadośćuczynienia bólu zadanemu Johnowi przed laty swoją biografią.  Zamieściłem na dole tłumaczenie piosenki. Z pewnością dostrzeżecie wielki żal, hołd, ból, szacunek Autora dla zmarłego Przyjaciela. 
Gdy piosenka była gotowa zaproponował uczestniczenie w jej nagraniu Ringo, oraz po namowie przyjaciół także Paulowi. Podobno Paul wiedząc, że George ma już gotową taki utwór sam zgłosił chęć nagrania w nim, oczywiście na warunkach jakie określi George'a. Paul wziął Lindę, Denny'ego Laine (przyjaciela z Wings) i przyjechał do posiadłości Harrisona. Nagrywanie chórków trwało tylko jeden dzień. Trzech Beatlesów znowu razem! Na wkładce do albumu znajdziemy także podziękowania dla kolejnych dwóch osób z tzw. 'otoczenia' czy 'rodziny The Beatles': George'a Martina i Geoffa Emericka. Cały album 'Somewhere In England'  wyprodukowali wspólnie Harrison i Ray Cooper (angielski muzyk, perkusista), choć akurat przy tej piosence George poprosił o pomoc w uzyskaniu 'klimatu Beatlesów Martina i Emericka.

Biorący udział w sesji Al Kooper (muzyk, fantastyczne solo organowe w piosence Dylana 'Like A Rolling Stone' to jego dzieło, na zdjęciu z Ringo Starrem) w swojej książce "Backstage Passes and Backstabbing Bastards: Memoirs of a Rock 'N' Roll Survivor" wspomina chwilę, gdy do George'a Harrisona dotarła wieść o zabójstwie Johna Lennona: George był wtedy w kuchni, blady jak ściana, totalnie wstrząśnięty. Rozmawiał przez telefon z Paulem i Yoko. Rozmowy te podbudowały go trochę na duchu, na tyle, że wróciliśmy do studia i rozpoczęliśmy pracować. Wraz z Ray'em trzymaliśmy przez cały czas dla George'a , tak w pogotowiu pełną szklankę wina. Pracowaliśmy dom północy. Niektóre fragmenty tej sesji znalazły się na albumie 'Somewhere in England'... Herbie Flowers zasugerował by George wynajął mnie do pracy nad swoim albumem, oraz Ringa, który produkował. Mieszkałem wtedy w Londynie. George wiedział, że podobnie jak on byłem wielkim fanem Dylana. Nagraliśmy przed śmiercią Johna wersję 'All Those Years Ago' z alternatywnym tekstem. John zginął w czasie gdy robiliśmy album. George napisał na nowo tekst, użyliśmy wcześniej pociętych taśm, nagraliśmy na nowo wokal. Czy słyszałem oryginalną wersję piosenki 'ATYA' w wykonaniu Ringa? Nie, nie sądzę jednak, że ten utwór był przeznaczony dla Ringa. George napisał ją na swój album.
Nagrywaliśmy we Friar Park, w domu George'a. Miał fantastyczną kolekcję gitar. To było wspaniałe móc ją zobaczyć... Znałem Johna Lennona. Mieszkaliśmy w tym samym czasie w Los Angeles. Często spotykaliśmy się w Plant Studios [Lennon produkował piosenkę 'Too Many Cooks', z wokalem Micka Jaggera, Alem Kooperem na klawiszach - w grudniu 1973 - RK]. Produkowałem wtedy drugi album Lynyrd Skynyrds. W pewnym momencie do kontrolki wszedł John. Ronnie Van Zant spytał z niedowierzeniem w głosie: 'Czy przypadkiem nie widziałem przed chwilą Johna Lennona?' Potem tak był podniecony, że musieliśmy zrobić przerwę, by odetchnął z wrażenia. Wracając do 'ATYA'. Jestem ogromnie dumny, że zagrałem w tym numerze. Był numerem 1 w Billboardzie. Nadal świetnie się to słucha. No i w żadnej innej płycie u kogoś, moja partia  nie była tak wyeksponowana. [To prawda, w piosence po gitarze i oczywiście wokalu George'a wyróżnia się zdecydowanie partia na klawiszach, dla mnie niestety średniej urody - RK
  







I'm shouting all about love Wykrzykuję teraz słowa o miłości
While they treated you like a dog Gdy oni wszyscy traktowali ciebie psa
When you were the one who had made it so clear Gdy tylko dla cieie wszystko było takie jasne
All those years ago. Te wszystkie lata temu


I'm talking all about how to give Opowiadam teraz o tym jak dawać
They don't act with much honesty Oni nie wyglądają mi na zbyt szczerych
But you point the way to the truth when you say: Lecz ty wskazałeś drogę do prawdy mówiąc:
All you need is love. Wszystko czegopotrzebujemy to miłość


Living with good and bad Żyjąc wspólnie na dobre i złe
I always looked up to you. Zawsze spoglądałem w twoją stronę
Now we're left cold and sad Teraz zostaliśmu w chłodzie i smutku
By someone the devil's best friend Przez jakiegoś najlepszego przyjaciela diabła


Someone who offended all. Kogoś, kto obraził wszystkich
We're living in a bad dream Żyjemy w koszmarnym śnie
They've forgotten all about mankind. Zapomnieli wszystkiego o byciu człowiekiem
And you were the one they backed up to the wall A ty byłeś tym, którego przyparli do muru
All those years ago. Te wszystkie lata temu
You were the one who imagined it all Ty byłeś tym, który wyobraził sobie to wszystko
All those years ago. Te wszystkie lata temu
All those years ago Te wszystkie lata temu
 - All those years ago. Te wszystkie lata temu


Deep in the darkest night Głęboko w najciemniejszej nocy
I send out a prayer to you. Posyłam moje modlitwy do ciebie
Now in the world of light Teraz w świecie wypełnionym światłem
Where the spirit free of the lies Gdzie jest duch wolny od kłamstw
And all else that we despised: I wszystkiego, czym gardziliśmy


They've forgotten all about God Zapomnieli całkowicie o Bogu
He's the only reason we exist. On jest jedynym sensem naszego istnienia
Yet you were the one that they said was so weird Lecz wciąż to o tobie, mówili, że jesteś taki dziwny
All those years ago. Te wszystkie lata temu


You said it all though not many had ears Powiedziałeś to wszystko choć wielu nie słuchało
All those years ago. Te wszystkie lata temu
You had control of our smiles and our tears Miałeś kontrolę nad naszymi uśmiechami i łzami
All those years ago. Te wszystkie lata temu
All those years ago. - All those years ago. Te wszystkie lata temu






"HERE TODAY"

Album: Tug Of War,
Wydana:1982
Kompozycja: Paul McCartney
Napisana: 1980
Wytwórnia: Parlophone, Columbia Rec
Producent: George Martin
Długość: 2:27




 

Obsada:
PAUL - wokal, gitara
Jack Rothstein - skrzypce
Bernard Partridge - skrzypce
Ian Jewel - altówka
Keith Harvey - wiolonczela

 

PAUL: Napisałem piosenkę, zanim zacząłem budować studio – zrobiłem już wiele na nowy album – zanim pojawili się robotnicy i wszystko inne. Kiedy byłem jeszcze w tym starym, poszedłem na górę do małego pokoiku po schodach i tam napisałem 'Here Today'. Ta piosenka to moja reakcja w owym czasie.






  


 

W czasie opisywania trasy zespołu The Beatles po USA i Kanadzie na przełomie sierpnia i września 1964 wplotłem wypowiedź Paula o wieczorze, w którym muzycy wolny dzień od koncertu spędzili na robieniu tego co zwykle w owym czasie, czyli na piciu i przebywaniu „samych ze sobą” w zamkniętych pokojach hotelowym, tzw. prywatnym obszarze The Beatles, zawsze rezerwowanym przez właścicieli hoteli, moteli itd., pilnie strzeżonym przed fanami. Sytuację z tego wieczoru przywołuje Paul w pięknej balladzie z 1982 roku, pierwszym albumie jaki wydał po tragicznej śmierci swego Przyjaciela w grudniu 1980. Świat oczekiwał pełen ciekawości czy na nowym albumie znajdzie się jakieś odwołanie, piosenka w hołdzie, tribute to John Lennon.
Przez cały czas po śmierci Johna, Paul nie odnosił się do żadnych pochlebnych komentarzy o roli Johna w zespole a pomniejszających jego. Nie wypadało mu, poza tym czuł oczywiście jak wielka niesprawiedliwość spotkała jego kolegę, on nadal miał wszystko, życie, rodzinę, przyjaciół, fanów, swoją muzykę. Jednocześnie nie mógł nie zauważyć rosnącego mitu, kultu Lennona jako ducha pokoju, bojownika o wolność, pokój, sprawiedliwość i równouprawnienie na świecie.


GEORGE MARTIN: 'Here Today' to o Johnie. Piękna piosenka, w stylu Paula, w stylu 'Yesterday'. Zawsze kiedy jej słucham jestem ogromnie wzruszony.

PAUL: (2009): To bardzo trudna piosenka do wykonania na scenie. Zdaję sobie wtedy sprawę, że mówię w niej, że kochałem tego człowieka, i wtedy myślę, 'O mój Boże, publicznie deklaruję to przed tymi wszystkimi ludźmi, których nie znam. Mimo tego, to jest dobre'.


Wzruszające video, 2007, Los Angeles, Paul z trudem powstrzymujący łzy...

Krytykowanie Johna, prostowanie nieprawdziwych informacji, niesprawiedliwych (Yoko: „The Beatles to był John”),czasem bzdurnych wymyślonych byłoby atakowaniem kogoś, kto nie może się bronić. Przyjaźń - przynajmniej taka, jak była w początkowym okresie The Beatles, dwóch muzyków z pewnością skończyła się dawno, później, bez względu co by napisano o ich relacjach, byli dorosłymi ludźmi we wspólnym biznesie, wspólnikami. John i Paul podziwiali się, byli zazdrośni o swój talent ale tak jak w piosence, obaj żyli w różnych światach. Poza byciem razem w The Beatles, nie spędzali wcale razem urlopów, John wybierał George'a, Ringa, podobnie Paul.

Ale chyba tak musiało być w przypadku tak dwóch niesamowicie uzdolnionych ludzi, nie tylko muzycznych geniuszy. Bycie Beatlesem było jak bycie w małżeństwie z trzema pozostałymi muzykami. Yoko opowiadała: „Przespałam się z jednym, a już na drugi dzień trzech szwagrów dopytywało się go o to kim jestem i co tu robię”. Przyjaźń, miłość pomiędzy Paulem i Johnem była taka na jaką mogli sobie pozwolić. John, zresztą jak i pozostała trójka, stroniła już później od siebie po wyczerpujących chwilach bycia razem 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu i ok. 330 dni w roku.
Dojrzałość, rodziny, interesy, mnóstwo sprzecznych interesów wokół nich samych i nie wyobrażalna dla innych presja całego świata wymęczyła najbardziej Johna, nie mniej George'a, dwóch z czwórki, którzy mieli już dosyć bycia w zespole. George uciekał w buddyzm, medytację, religię Wchodu, Jon czekał na Yoko. Ja dowiecie się z serii „The Beatles po rozpadzie 1970-1982” kontakty ich nie zatarły się całkowicie ale spotykali się tylko wtedy gdy musieli.

Piszę o tym wszystkim, gdyż przypuszczam, że wszystko to miał przed swoimi oczami, w sercu, w duszy Paul pisząc song „Here Today”. Czuł potrzebę napisania tej piosenki nieżyjącemu Przyjacielowi i jeszcze raz – co w tym złego? - przypomnienie światu o specjalnym statusie ich wzajemnych relacji, By nadać większą magię piosence zaprosił do produkcji całego albumu, w tym tej piosenki George'a Martina, a nawet Ringo Starra. „Here Today” nagrał jednak kameralnie sam. Posłuchajcie tej pięknej rozmowy Paula z Johnem. Przytaczam tutaj swoje tłumaczenie pieśni.



PAUL: Rozmawiam z Johnem w swojej głowie. To konwersacja, której nigdy nie mieliśmy. Byliśmy kumplami. Boże, to było takie ekstra. To było jak zbawienie, ulga. Potem zrobiło się trochę niemiło po The Beatles. Nie, nadal jednak byliśmy dobrymi kuplami. Znowu, to było cudne. Wykonanie tej piosenki w Nowym Jorku, gdzie został zamordowany było bardzo mocnym przeżyciem. Ostatni wers, w którym śpiewam: 'and if I said I really loved you, and was glad you came along,' to jak śpiewanie do swojego ojca, który umarł.





PAUL: Prawda jest taka, że kiedy umarł John, wszystko to było takie dziwne dla każdego i oczywiście zwłaszcza dla tych, którzy byli z nim blisko, dla których to było podwójnie, potrójnie niezrozumiałe... Zastanawiałem się nad napisaniem o nim piosenki, ale nie siadałem i próbowałem to zrobić, gdyż piszę piszę piosenkę, gdy ona sama przychodzi do mnie. Któregoś dnia siedziałem sobie cichutko w takim małym pokoiku, tylko z gitarą i zaczęły się pojawiać pierwsze akordy, zacząłem wtedy mieć uczucie jakbym w środku rozmawiał z Johnem o naszej przyjaźni, naszych relacjach, i oczywiście o tym zabawnym dla mnie fakcie, że po rozpadzie The Beatles staliśmy się przez pewien czas dla siebie wrogami. Wiedziałem oczywiście, że nie byliśmy nimi i wiedziałem na pewno, że on także o tym wiedział, ale byliśmy każdy z nas zbyt niezależni, zbyt dumni, stąd także odbywały się te trudne biznesowe rozmowy dwóch mężczyzn.





And if I said, A gdybym powiedział,
I really knew you well what would your answer be? że znałem Ciebie naprawdę dobrze
If you were here today. Jaka by była Twoja odpowiedź?

Gdybyś tu był dzisiaj ...
Ooh ooh ooh, here to-day. No tak, znając Ciebie

Prawdopodobnie śmiałbyś się i odrzekł
Well knowing you, Że przecież żyjemy w dwóch
You'd probably laugh and say that we were worlds apart. odmiennych światach
If you were here today. Gdybyś tu był dzisiaj...

Lecz jeśli chodzi o mnie
Ooh ooh ooh, here to-day. To wciąż pamiętam

to wszystko jak było wcześniej
But as for me, I duszę w sobie łzy...
I still remember how it was before, Kocham Cie...
And I am holding back these tears no more. A pamiętasz jak się poznaliśmy,

jakie to były czasy...
Ooh ooh ooh. I love you, ooh. Przypuszczam, że mógłbyś stwierdzić

Ze zgrywaliśmy się,
What about the time we met? nie rozumiejąc gry w jaką graliśmy
Well, I suppose that you could say that we were playing hard to get. Ale zawsze mieliśmy nasze śpiewanie (naszą muzykę - mogliśmy śpiewać) ...
Didn't understand a thing, A pamiętasz te nocy, w których płakaliśmy (pamiętasz?)
But we could always sing. Nie mieliśmy wtedy powodów ukrywać przed sobą swoich uczuć

Nie wszystko wtedy rozumieliśmy
What about the night we cried, Ale zawsze byłeś tam uśmiechnięty ...
Because there wasn't any reason left to keep it all inside? A gdybym powiedział, że naprawdę kochałem Ciebie
Never understood a word, I jestem szczęśliwy, że pojawiłeś się w moim życiu
But you were always there - with a smile. Tak więc byłeś tu dzisiaj, ze mną, w mojej piosence...


And if I say,
I really loved you and was glad you came along.
If you were here today.


Ooh ooh ooh, for you were in my song.


Ooh ooh ooh, here to-d











Muzyczny blog * Historia The Beatles * Music Blog
Polski blog o najwspanialszym zespole w historii muzyki.
HISTORY THE BEATLES

3 komentarze:

  1. Bardzo przyjemnie się czytało i słuchało. Wielkie dzięki Ryszardzie za poświęcony czas. W pogoni spraw, dobry moment na zadumę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Blog uzależnia jak narkotyk. Namówił mnie do jego czytania ojciec. Fan Beatlesów i Pana blogu. Smiem twierdzić, że to najwspanialsza strona o tym zespole w całej sieci, a sporo ich przeglądałem. Pozdrawiam Pana Autora. Ten co spytał na maila o 'Monkberry Moon Delight'.

    OdpowiedzUsuń