Wprowadzam dzisiaj kolejną, nową serię na blog. O czym tym razem? Tytuł chyba wyjaśnia wszystko, ale muszę się jakoś wytłumaczyć, czemu szybko nie kończę HISTORII, albumu "Abbey Road' itd tym wszystkim, którzy zasypują mnie mailami (za wszystkie dziękuję), kiedy pojawią się kolejne posty z bieżącej historii zespołu. Bieżącej na chwilę obecną to: maj 1969 oraz czerwiec 1974. Przypomnę, że blog stworzyłem z myślą o propagowaniu, popularyzacji - bo niestety, mimo wszystko, zbyt wielu dostrzegam swoich znajomych jeszcze "nie zakażonych Beatlesami" - tego wspaniałego zespołu. Nie tylko jego muzyki, bo zjawisko The Beatles już od dawna wykracza poza tylko muzyczną definicję. Zdaję sobie sprawy, że nie każdy czytający ten blog ma dostęp do ogromnej liczby bootlegów zespołu. bootlegów, czyli w skrócie wydawnictw nieoficjalnych, żeby nie nazwać je wprost pirackich. Wydawnictw spoza głównego obiegu, przeważnie do zdobycia za darmo. Zespół wydał kilkanaście oficjalnych albumów, nakręcił kilka filmów, a do dzisiaj wśród fanów zespołu krążą tysiące bootlegów muzycznych: na CD czy na DVD, także w Bluray'u. Przy okazji: w sprawie bootlegów polecam zaznaczony na dole ikoną rewelacyjny blog P.S.Beatleblog. Znajdziecie na nim większość dostępnych na świecie bootlegów. Większość, gdyż nigdy wszystkie. Bootlegi w przeróżnych kombinacjach powstają nieprzerwanie od połowy lat 70-tych. Przypuszczalnie w tej chwili ktoś kompiluje własny.
Słuchając różne nieoficjalne płyty zespołu, na których wydano zawartość wszystkich sesji nagraniowych zespołu (w studiu nagraniowym, w studiach radiowych, telewizyjnych, na koncertach) uznałem, że niektóre wersje piosenek zespołu warto zaprezentować tutaj. Ostatnia edycja albumu "Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band", wydana z okazji 50-cio lecia wydania słynnego albumu, zawiera po raz pierwszy oficjalne wydane wersje demo piosenek. Po raz pierwszy na albumie The Beatles możemy usłyszeć roboczą wersję np. "Lucy in The Sky With Diamonds". W przypadku tej piosenki take 1 czyli tzw. podejście pierwsze do utworu, choć różnie to można tłumaczyć. Często take 1 nie oznacza pierwszej próby, pierwszego próbnego nagrania danej piosenki przez zespół. Często to pierwsze podejście w nagraniu podstawowej ścieżki rytmicznej (melodyjnej), do której później dodaje się kolejne ścieżki, np. chórki, nowe wokale, nowe partie instrumentów. Ale wracając do głównego wątku czyli nowej serii na blogu, którą uruchamiam.
Słuchając różne nieoficjalne płyty zespołu, na których wydano zawartość wszystkich sesji nagraniowych zespołu (w studiu nagraniowym, w studiach radiowych, telewizyjnych, na koncertach) uznałem, że niektóre wersje piosenek zespołu warto zaprezentować tutaj. Ostatnia edycja albumu "Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band", wydana z okazji 50-cio lecia wydania słynnego albumu, zawiera po raz pierwszy oficjalne wydane wersje demo piosenek. Po raz pierwszy na albumie The Beatles możemy usłyszeć roboczą wersję np. "Lucy in The Sky With Diamonds". W przypadku tej piosenki take 1 czyli tzw. podejście pierwsze do utworu, choć różnie to można tłumaczyć. Często take 1 nie oznacza pierwszej próby, pierwszego próbnego nagrania danej piosenki przez zespół. Często to pierwsze podejście w nagraniu podstawowej ścieżki rytmicznej (melodyjnej), do której później dodaje się kolejne ścieżki, np. chórki, nowe wokale, nowe partie instrumentów. Ale wracając do głównego wątku czyli nowej serii na blogu, którą uruchamiam.
Będą w ramach tej serii pojawiać się tutaj interesujące wersje znanych piosenek, choć starałem się przy opisach poszczególnych piosenek także je zamieszczać, czasem w postaci clipu, czasem linku. Postaram się by pojawiły się tutaj WSZYSTKIE najciekawsze wersje bootlegowe piosenek zespołu. Tak więc zdefiniujmy tutaj pojęcie: piosenki z bootlegów. Mam tutaj na myśli przede wszystkim piosenki (utwory) wykonywane przez The Beatles i nie poddane żadnej producenckiej, obcej obróbce. Czyli nie produkcji w czasie istnienia zespołu przez oficjalnych producentów pracujących z zespołem (Martin, Spector, Johns czy sami Beatlesi). Żadnych remiksów piosenek The Beatles do wersji dyskotekowych, reggae, clubowych, housowych, a nawet techno. Tak więc mam tutaj także na myśli piosenki nie wydane na oficjalnych wydawnictwach zespołu w czasie jego istnienia. Ukazały się np. przeróżne wersje np. piosenek z albumu 'Revolver' czy 'Rubber Soul', w których zmieniono ułożenie dźwięku stereo w obu kanałach. Czasem nawet te wersje brzmią lepiej (zawsze irytowały mnie piosenki grupy, w której wokal był wyizolowany do jednego kanału, jak np. w "Girl" czy "Nowhere Man"), ale pamiętajmy, że zremasterowane wersje albumów (2009), to dokładny zapis oryginalnych nagrań, a remastering polegał tutaj na wyciszeniu szumów, zwiększeniu dynamiki nagrania. Nie zmieniano np. układu poszczególnych ścieżek instrumentalnych w obu kanałach stereo. Tak więc w tej serii będę umieszczał tylko oryginalne nagrania Beatlesów, które nie znalazły się w ich oficjalnej dyskografii 1962-1970.
Najciekawsze pod kątem muzycznym bo przekonacie się, że nawet któraś tam wersja demo piosenki jest nie mniej interesująca niż oryginalna. Zawsze niestety ustępująca jakością. Tylko wersje na wspomnianym Pepperze z 2017 roku zostały profesjonalnie zremiksowane oraz wyprodukowane (wersje z 'Anthology' o najczęściej surowe, wprost z taśm matki wersje demo, niespecjalnie "podrasowane" cyfrowo). Przez Gilesa Martina, syna George'a. I dodam tutaj jeszcze, że będę zamieszczał tutaj tylko 'oryginalne' wersje bootlegowe Beatlesów, w żadnym wypadku wersje remiksowane czy produkowane przez ... piratów, bo i takie płyty Fab Four są dostępne na rynku.
Z oczywistego powodu, że przedstawiane tutaj wersje bootlegowe to mój wybór, w 99% procentach clipy do nich (umożliwiające odsłuchanie utworu) to moje produkcje. W których obraz jest tylko tłem lub pretekstem do wklejonej tam muzyki. Enjoy It.
Najciekawsze pod kątem muzycznym bo przekonacie się, że nawet któraś tam wersja demo piosenki jest nie mniej interesująca niż oryginalna. Zawsze niestety ustępująca jakością. Tylko wersje na wspomnianym Pepperze z 2017 roku zostały profesjonalnie zremiksowane oraz wyprodukowane (wersje z 'Anthology' o najczęściej surowe, wprost z taśm matki wersje demo, niespecjalnie "podrasowane" cyfrowo). Przez Gilesa Martina, syna George'a. I dodam tutaj jeszcze, że będę zamieszczał tutaj tylko 'oryginalne' wersje bootlegowe Beatlesów, w żadnym wypadku wersje remiksowane czy produkowane przez ... piratów, bo i takie płyty Fab Four są dostępne na rynku.
Z oczywistego powodu, że przedstawiane tutaj wersje bootlegowe to mój wybór, w 99% procentach clipy do nich (umożliwiające odsłuchanie utworu) to moje produkcje. W których obraz jest tylko tłem lub pretekstem do wklejonej tam muzyki. Enjoy It.
Niebawem pierwsze pierwowzory przyszłych arcydzieł naszych "fantastycznych chłopców". Będziecie zachwyceni. I'm sure;) Dla mnie np. uwiecznione przed nagraniem rozmowy muzyków to jakby wejście w tamten okres, w daną magiczną chwilę, gdy powstawała najwspanialsza muzyka na świecie. Nie muszę dodawać, że żaden!!! artysta nie doczekał się takiej adoracji ze strony fanów, światka muzycznego, wytwórni (bo przecież wszystkie archiwa "wypłynęły") jak Beatlesi. Ani Elvis, Michael Jackson, hm... Stonesi, Bowie, Floydzi itd itp.I pierwsza piosenka:
______________
1. I'm Only Sleeping (take 1). Muzycy znają już wszystkie akordy, słowa, wersja bez perkusji Ringo. W przyszłości dojdzie sporo zmian, w tym słynne solo gitarowe puszczone od tyłu, zmodulowany na senny wokal Johna. Ale czy ta wersja nie jest wspaniała? No tak, piękna piosenka, więc nic dziwnego. Nie zawsze tak będzie, że pierwotne demo będą dorównywały oryginałowi. Tu jak dla mnie nie jest tak daleko. Opis piosenki: tutaj.
1. Do You Want To Know A Secret (take 7)
2. And Your Bird Can Sing (take 2)
3. Rain (with long fade out)
4. Paperback Writer (take 1 & 2)
5. Yes It Is (take 2)
6. Here There And Everywhere (take 5)
7. Don't Bother Me (take 11 i 12)
8. The Fool On The Hill (demo, Paul)
9. Hold Me Tight (take 22, 23 & 24)
10. Help! (take 10)
11. Golden Slumbers / Carry That Weight / The End
12. A Hard Day's Night (6,7), She's A Woman (7)
13. From Me To You (8-13), Thank You Girl, (1) One After 909 (3-4)
14. The Night Before (BBC session)
Ten blog jest po prostu niesamowity. Nie miałam pojęcia o takich nagraniach, słuchając czasem na YT dziwiłam się, że dostępne są. Teraz Pan Kochany Autor będzie tutaj zamieszczał najciekawsze, bomba! Blog o Beatlesach no i Pana blog piosenek wszech-czasów to lektura obowiązkowa w całej mojej Rodzinie. Ania, Marek, rodzice, teściowie, dzieci (jedno z nich, te starsze).
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Nie kazdy ma dostęp do bootlegow itd. Kapitalny blog.
OdpowiedzUsuńnie każdy ma dostęp do bootlegów.....a to ciekawe-wystarczy poszukać w necie mojego bloga i pobierać całe płyty do woli.Potwierdza się zasada-cudze chwalicie swego nie znacie
OdpowiedzUsuńRyśko-mam nadzieję ze wiesz ze istnieją cztery oficjalnie wydane wersje "I'm Only Sleeping".niuanse są ledwo słyszalne (inne wersy tekstu,inne guitars feedback) ale jednak są :)
Oj, mam tyle bootlegów (większość dzięki Twojemu blogowi, ale zbierałem je jeszcze wcześniej, przed poznaniem Twego bloga). Nie ogarniam tan naprawdę tego tak ogromnego materiału. Np. bootlegowe sesje z 'Get Back' są tak urocze, że chciałbym zamieszczać z nich wszystko, bo tam wchodzimy w 'bebechy' beatlesowskiego świata. Szukając fajnego numeru na początek zdecydowałem się na tą wersję 'Sleeping', ale inne są również znakomite. I chciałbym tu odróżnić klasyczną wersję bootlegową numeru, czyli w miarę całą piosenką, od np. kilkunastu czy więcej samych take'ów danej piosenki (np. 'Misery' czy 'Strawberry Fields'. Tą ostatnią ukaże w całej swojej urodzie procesu powstawania. :)
OdpowiedzUsuńNo co do reszty fanów mego bloga, macie zaproszenie na najlepszy polski a może nie tylko blog Fab Four.
Pomysł z wersjami z bootlegów na "5". Wszedłem na polecaną przez Autora strone psbeatle, ale nie bardzo wiem jak stamtąd ściągać bootlegi. Ale rozpracuję temat. Serdecznie pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na dalsze utwory z "Abbey Road", w tym "Carry That Weight". Marek (ten od prośby o info o filamch).
OdpowiedzUsuń