PETE BEST BAND - "Hayman's Green"

http://userserve-ak.last.fm/serve/_/14399937/Haymans+Green.jpg

Album: '2008

 
Hm... To, że Pete dyskontuje fakt, że był kiedyś pierwszym perkusistą The Beatles - wcale mnie nie dziwi. Przypuszczalnie każdy by to robił tak samo. Spore tantiemy (kilka milionów funtów) w połowie lat 90-tych z "Antologii" (wykorzystano tam nagranie Beatlesów, w których Pete siedzi za bębnami) spowodowały, że Best nie robi tego dla kasy. Czy okładka coś Wam przypomina ? Użyte fotki to z pewnością takie, do których prawa ma sam Pete, inaczej by się tam za nic nie znalazły. 
       Słucham tej płyty wyrywkowo od kilku dni. Hm... to muzyka melodyjna rodem gdzieś z lat 70-tych czy 80-tych a w stylu The Marmalade, późniejszych The Hollies, kapeli lat 70-tych jak np. Pilot czy nawet 10 C.C. Dodałbym jeszcze do tego Moody Blues. No i instrumentalne rzeczy w stylu The Shadows ? Pete się na takiej muzyce wychował... Tytułem także nawiązuje do swojej przeszłości.W owym czasie, pewnie dla wielu fanów bardzo popowej muzyki, płyta -  bardzo wtórna - by się podobała, dzisiaj  ? Słodkie chórki, stylizowane na wymienione wcześniej bandy wokal Kilka numerów nie odrzuca jak np. lekko przebojowy "Step Outside". Fakt wydania tej płyty odnotowuję na zasadzie "ciekawostek około beatlesowskich". Wciąż blog jest bardzo opóźniony, w historii zespołu doszedłem dopiero do początków 1964...Ale to będzie najlepszy polski blog o The Beatles.


W zespole Pete'a gra Roag Best, młodszy jego brat, syn Neila Aspinalla (roadie The Beatles) i Mony, matki Besta.Wszystkie piosenki są wspólnymi kompozycjami zespołu.
Napiszę na koniec herezję. Nową płytę Besta mimo wszystko słucha się lepiej niż ostatnie albumy Paula. 



"Step Outside"
Gone






Pete Best Band

Pete Best – bębny
Roag Best – Drums, Percussion
Tony Flynn
– gitara, śpiew
Phil Meliagitara, harmonijka, śpiew
Paul Parry
–gitara, klawisze, śpiew






_______________________________________________________
 Historia The Beatles na : Fab4-TheBeatles.blogspot.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz