Kompozycja: Lennon
(30%) - McCartney (70%)
Napisana: sierpień
1964
Nagrana : 6 i 18
października 1964
Wydana: 4 grudnia
1964
Długość:2'43”
Podejścia:
15
Obsada:
John: główny wokal,
rytmiczna gitara (Gibson J160E)
Paul: wokal harmoniczny, bas
(1961 Hofner 500/1), fortepian
George: gitara prowadząca i rytmiczna (Gretsch 6122 "Country Gentleman," Rickenbacker 360-12 "Fire-glo")
Ringo: perkusja (Ludwig), klaskanie
George: gitara prowadząca i rytmiczna (Gretsch 6122 "Country Gentleman," Rickenbacker 360-12 "Fire-glo")
Ringo: perkusja (Ludwig), klaskanie
George Martin: fortepian
(1905 Steinway Vertegrand "Mrs. Mills")
Beatles For Sale, (UK: Parlophone PMC 1240,
Parlophone CDP 7 46438 2)
Beatles VI, (US: Capitol (S)T 2358, CDP
0946 3 57499 2 2)
Beatles For Sale (EP), (UK: Parlophone GEP
8931)
The Beatles 1962-1966, (UK: Apple PCSP 717,
US: Apple SKBO 3403, Apple CDP 0777 7 97036 2 3)
The Beatles 1, (Apple CDP 7243 5 299702 2)
Anthology
1
Piosenka pisana była z myślą o hicie, byciu przebojem, na singla, na
następny film. W końcu wylądowała na „najsłabszym” albumie zespołu, będąc na nim
najlepszym numerem. Amerykanie dostrzegli potencjał drzemiący w niej i wydali ją
także na singlu w lutym 1965 roku (ósmy numer 1 w USA).
JOHN: „Myślę, że napisaliśmy ją w czasie próbowania
napisania tytułowej piosenki do filmu (Help). To był okres myślenia o drugim
filmie i chcieliśmy go nazwać „Eight Arms To Hold You” (osiem ramion do
obejmowania Ciebie).”
Przytoczę jeszcze jedną opinię Johna, odnoszącą się do filmu i
omawianej piosenki.
JOHN:”Help! Był dla nas takim jak nagranie „Eight Day's A
Week”.Wielu ludzi lubiło ten film, i wielu ludzi lubiło tą płytę. Ale obie
rzeczy nie były takie jakich chcieliśmy – my po prostu wiedzieliśmy, że to nie
byliśmy prawdziwi my. Nie wstydziliśmy się jakoś specjalnie filmu ale nasi
bliscy przyjaciele, którzy znali film i 'Eight Day's A Week' stwierdzali, że to
nie byliśmy „najlepsi my”. To był kawałek chałtury...'Eight Day's A Week' to
próba napisania piosenki do filmu przez Paula. Szczęśliwie się złożyło, że
napisałem bardzo szybko 'Help' i mieliśmy singla. Ale 'Eight Day's A Week” nigdy
nie była dobrą piosenką. Walczyliśmy z nią w czasie jej nagrania i przemienienia
jej w piosenkę. To była jego piosenka ale zdaje się też nad nią pracowałem. Ale
to i tak kiepski numer”.
Nie zgadzam się niestety z opinią Johna, który do własnej twórczości
w zespole zazwyczaj odnosił się negatywnie (odwrotnie w stosunku do solowej),
choć obiektywnie rozumiem, że często sami jesteśmy najbardziej surowymi sędziami
dla siebie samych. Przy okazji, jak się tak zastanawiam, to Paul nigdy nie
wyraził się szczególnie ostro, mocno krytycznie o piosenkach The Beatles.
Grzeczny, miły,sympatyczny Paul, John cyniczny, złośliwy, humorzasty, zawsze
krytyczny. „Dwa światy” - jak słyszymy w „Here Today” McCartney'a (szukaj w :The
Beatles – osobno).
„Eight Day's A Week” podoba mi się i to jedna z bardziej radosnych,
uroczych, tanecznych piosenek zespołu, choć początek utworu rozpoczynający się
od narastania dźwięku ogromnie wkurzał ówczesnych DJ'ów. To pierwsza piosenka w
dziejach muzyki pop, zaczynająca się od takiego efektu dźwiękowego.
Paul i Larry Kane |
Czasami Paul mówił, że tytuł wyszedł z ust Ringa i było jedno z tzw.
„ringoizmów”.
Dziennikarz Larry Kane (towarzyszący zespołowi w czasie jego
pierwszego tournée) ma bardzo ciekawe wspomnienie związane z tą piosenką:
„Podczas lotu z Dallas do Nowego Jorku udało mi się trochę ich podsłuchać.
Trzech Beatlesów grało na gitarach a Ringo wystukiwał rytm na kolanach. Wszyscy
czterej śpiewali i próbowali nowych tonów do piosenki, która później stała się
znana jako 'Eight Day's A Week'. W samolocie, po prostu nucili piosenkę. Kiedy
ją słyszę, zawsze sobie przypominam ten moment”.
Geoff Emerick w swojej książce „Here, There And Everywhere” opowiada
jak po nagraniu którejś wersji piosenki, wszyscy muzycy odsłuchiwali ją i
dostrzegli, że początek piosenki lekko się „rwie”. Paul powiedział, że mają z
Johnem pomysł na rozwiązanie tego problemu – śpiewa a capella bez instrumentów.
„George Martin, który nauczył się już, by nigdy nie odrzucać ich pomysłów bez
namysłu powiedział: ok, zróbmy to...Paul, John i George zeszli na dół i stanęli
wokół jednego mikrofonu. Zaczęli śpiewać unisono (podejście 14). To było
interesujące, ale szybko uznane za zbyt słabe dla tak dynamicznego
utworu...Zdecydowano później, że szkoda marnować czas i zajęto się innymi
piosenkami, wiedząc, że problem z początkiem piosenki nadal jest aktualny. I
wtedy Norman (Smith) wpadł na genialny pomysł, by piosenka zaczęła się od
prostego zanikania, w miejsce tych wszystkich innych rzeczy przy pełnej
głośności”.
Ciekawe, że mimo iż głównym autorem piosenki był Paul to główną
partię wokalną wykonuje John. Najczęściej w całej twórczości zespołu, w
przypadku kompozycji spółki Lennon-McCartney, występowała sytuacja, że główny
Autor śpiewał główny wokal. Czasem Martin sugerował, że do danej piosenki –
przypuszczalnie taka sytuacja zaistniała tutaj – lepiej pasuje głos Johna.
EIGHT DAYS A WEEK
Eight Days A Week - z Antologii
EIGHT DAYS A WEEK
Eight Days A Week - z Antologii
Historia The Beatles na : fab4-thebeatles.blogspot.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz