Ozzy Osburne, charyzmatyczna gwiazda heavy metalu, wokalista Black Sabbath to od wielu lat wielki wielki fan Fabulous Four oraz Johna Lennona, o czym oczywiście od lat wie cały rockowy świat jak i jego fani. A Wy? Poniżej ulubione utwory z dyskografii The Beatles, które Ozzy wybrał w 2010 dla magazynu dla magazynu 'Rolling Stone'. Post ozdobiłem pięknym coverem Johna Lennona 'How?', do której clip kręcono w Nowym Jorku, wieńcząc go ... zobaczcie sami. Można coś dodać więcej o uwielbieniu jednego Artysty przez drugiego?
OZZY OSBOURNE: Czuję się bardzo uprzywilejowany, że mogę żyć na tej samej planecie, na której urodzili się The Beatles. Są i zawsze będą największym, najwspanialszym zespołem na świecie. Pamiętam swoją rozmowę ze Stevem Jonesem z Sex Pistols. Powiedział, że nigdy nie lubił Beatlesów. A ja na to: 'Coś jest kurwa z tobą nie tak'.
1. She Loves
You – to jest ta piosenka, która mnie w
to wszystko wciągnęła. Byłem 14 latkiem z błękitnym radiem na tranzystorach.
Usłyszałem ją i normalnie powaliła mnie na podłogę. To było tak jakbyś znał już
wszystkie kolory świata a tu ci ktoś nagle pokazuje zupełnie nowy. I wchodzisz w
to do kurwy nędzy.
2. I Want To Hold Your Hand.
2. I Want To Hold Your Hand.
3. I Am The
Walrus – Lennon i McCartney byli jak
połączenie słodkości z czymś kwaśnym. Paul był facetem, który mówił : przez cały
czas jest coraz lepiej (it's getting better all the time) a John dodawał: i nie
może być już gorzej (it couldn't get much worse). Uwielbiałem to jak John bawił
się słowami. Uwielbiałem każdą jego piosenkę. Nie zawsze wiedziałeś co ma
oznaczać ale jakoś ją zawsze rozumiałeś.
4. A Day In The
Life
5. Hey
Jude 6. Help! - kiedy ją słucham, słyszę jak Lennon myśli: Nie możesz być większy niż wielki. Ale on mógł. Zaszli poza każdy horyzont i on zrobił 'Help!', gdyż nie wiedzieli czego dokonali. Ale tylko oni wiedzieli jak tego dokonali.
7. Eleanor
Rigby – to kurewsko fenomenalny utwór.
Nie wiem nawet dlaczego. I wiem też za każdym razem kiedy słucham coś The
Beatles, że robią ze mnie coraz większego głupka.
8. Something
– Black Sabbath siedzieli sobie kiedyś
w barze w Zurychu. Była zima i wracaliśmy ciężarówka do domu na święta Bożego
Narodzenia. Tęskniliśmy za domem, nie mieliśmy szmalu, tylko jednego papierosa
na czterech. Ten utwór mi przypomina te czasy, ponieważ słuchaliśmy go jadąc
przez Alpy.
9. Strawberry Fields
Forever - pracowałem w rzeźni,
naprzeciwko był sklep z mięsem i wtedy ta piosenka była cały czas w
radiu
10. The Long And Winding
Road – przypomina mi zawsze zimę w
Anglii. Jest zimno i masz ubrane na dłoniach rękawiczki. Bardzo mnie też ta
piosenka zasmuca, ponieważ to był koniec najwspanialszego filmu, jaki
kiedykolwiek widziałem. Słyszysz jak Paul mówi, że nie może już dłużej tego
ciągnąć.
Muzyczny blog * Historia The Beatles * Music Blog
Polski blog o najwspanialszym zespole w historii muzyki.
Polski blog o najwspanialszym zespole w historii muzyki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz