Jak wiemy The Beatles otrzymali informację o swoim pierwszym numerze 1 w Ameryce podczas swoich koncertów we Francji (Paryżu) na początku 1964 roku. W Wielkiej Brytanii szalała Beatlemania,
tak więc swoją ojczyznę mieli w przysłowiowej kieszeni, ale marzyli o zrobieniu kariery światowej, a to oznaczało oczywiście podbicie Ameryki. Młodzi muzycy postawili jednak warunek swojemu menadżerowi. Nie pojadą za ocean wzorem np. Cliffa Richarda by grać "do kotletów", ale zawitają tam, gdy będzie już znana tam ich muzyka. I stało się tak za sprawą pierwszego amerykańskiego numeru, singla "I Want To Hold Your Hand", o czym pisałem już tutaj.
Pisałem już wielokrotnie na blogu, że początkowe teksty bloga niespecjalnie mi się podobają. Wtedy nie wiedziałem jeszcze, że jego tworzenie tak mnie wciągnie. Tekst o podboju Paryża wymaga większego omówienia, stąd dzisiejszy powrót jeszcze do stycznia 1964. Tuż, tuż przed nadciągającą Brytyjską Inwazją w USA, Kanadzie i w sumie na całym świecie. Pierwsze koncerty we Francji i w sumie nieudana próba podboju sąsiadów zza kanału.

Pisałem już wielokrotnie na blogu, że początkowe teksty bloga niespecjalnie mi się podobają. Wtedy nie wiedziałem jeszcze, że jego tworzenie tak mnie wciągnie. Tekst o podboju Paryża wymaga większego omówienia, stąd dzisiejszy powrót jeszcze do stycznia 1964. Tuż, tuż przed nadciągającą Brytyjską Inwazją w USA, Kanadzie i w sumie na całym świecie. Pierwsze koncerty we Francji i w sumie nieudana próba podboju sąsiadów zza kanału.
![]() |
John, Paul i George lądują na francuskiej ziemi. |


![]() |
Paryż 1964, w komplecie. Z lewej Neil Aspinall. |
Wersal 1964



![]() |
17 stycznia 1964. |
PAUL: Pierwszego wieczoru mieliśmy trochę kłopotów, gdyż okazało się, że w tym samym czasie program radiowy także korzysta z tej samej sieci i sprzętu. Pospinali wszystkie wzmacniacze i wszystko rozładowało się. Bum!
![]() |
Mamy numer 1 w Ameryce!!! |
Powrót to hotelu George V i telegram zmienił wszystko. Muzycy dowiedzieli się, że wg. firmy Cashbox w następnym tygodniu ich piosenka pojawi się na miejscu numer 1 amerykańskich list przebojów. W perspektywie wyjazdu do wyśnionej Ameryki za ok trzy tygodnie francuskie koncerty okazały się mało istotne. Niech sobie Francuzi reagują jak chcą, jedziemy do Stanów!!! Kasa, kasa, kasa! Zaczęli także analizować to jak grali i śpiewali tego dnia. Wiedzieli już, że większość francuskiej publiczności, w odróżnieniu od tej w Wielkiej Brytanii, stanowią mężczyźni. Nawet nie chłopcy, nie nastolatkowie ale dojrzali młodzieńcy. Wszyscy dostrzegali na sali brak dziewczyn, przeważających w Anglii czy Szkocji. Nie było wrzasków, pisków, jednym słowem dzikiego szaleństwa. Nie było to najważniejsze. The Beatles mieli w Ameryce hit a 20 stycznia ukazał się na tamtejszym rynku ich album, zatytułowany "Meet The Beatles"(trzy dni po tym jak "I Want To Hold Your Hand" doszła do pozycji nr 1).
O braku towarzyszącego koncertom wcześniej w Brytanii ogłuszającego wrzasku w czasie wykonywania piosenek w Paryżu - i już później do końca kariery - możemy się przekonać słuchając archiwalnych nagrań, choćby z clipu powyżej.
18 paryskich dni to koncerty dwa a czasem trzy razy dziennie. Pierwszy w Cinéma Cyrano, 7 Rue Rameau na Wersalu, pozostałe w Paryskiej Olympii (przy Paris's Boulevard des Capucines). Prócz zespołu występowali w tym okresie - 27 stycznia - (nie co wieczór) Sylvie Vartan oraz Trini Lopez (na zdjęciu z zespołem). Zespół śpiewał: From Me To You, Roll Over Beethoven, She Loves You, This Boy, Boys, I Want To Hold Your Hand, Twist And Shout oraz Long Tall Sally. Było kilka koncertów, w czasie których Beatlesi nie zaśpiewali wszystkich wymienionych piosenek. Np. wieczorne sety były trochę dłuższe niż te popołudniowe. 21 i 28 stycznia były dniami odpoczynku. W tym drugim dniu na krótki wypad do kraju i rodziny zdecydowali się John i George.
W czasie pobytu w stolicy Francji Beatlesi nie tylko koncertowali czy zwiedzali miasto. Na potrzeby czekającego ich wkrótce wylotu do Ameryki, 24 stycznia zespół udzielił wywiadu dla The American Forces Network (w paryskim studiu). Program był specjalnie dedykowany amerykańskim żołnierzom stacjonującym w Niemczech Zachodnich. Muzycy opowiadali w nim o powstaniu zespołu, brzmieniu Mersey Soundu, rodzinnym mieście oraz oczywiście o swoich fryzurach. 23 stycznia John i Paul nagrali demo swojej piosenki One And One Is Two przeznaczonej dla Billy J Kramera.
29 stycznia odbyła się ich jedyna sesja dla EMI poza granicami kraju. Zespół nagrał w filii brytyjskiej wytwórni EMI, Electrola Corporation niemieckie wersje dwóch swoich przebojów: I Want To Hold Your Hand -> Komm, Gib Mir Deine Hand, She Loves You -> Sie Liebt Dich oraz pierwsze demo nowej piosenki głównie autorstwa Paula, Can't Buy Me Love.
![]() |
Z Sylvie Vartan |
Dlaczego Beatlemania nie opanowała Paryża w styczniu 1964 roku? Czy ze względu na francuski szowinizm, którzy - jak zawsze - z chłodem i obojętnością odnosili się do wszystkiego do pochodzi od sąsiada z zachodu? Czy Beatlesi nie docierali do Francuzów ze swoim specyficznym (angielskim!) humorem. Czy francuskim dziewczynom nie podobały się długie włosy muzyków. Czy Epstein niezbyt starannie przygotował grunt na francuskiej ziemi dla swych podopiecznych. Czy dlatego, że do tej pory nawet sam Elvis ani muzyka rock and rollowa specjalnie nie porwała Francuzów, gustujących w muzyce artystycznej, choć mającej przecież i swoje rockowe gwiazdy jak np. Johnny Hallyday. Czy Francuzi nie rozumieli tego o czym śpiewają Anglicy, a pamiętajmy, Francuzi od zawsze walczyli o dominację swego języka na świecie, ignorując język sąsiadów. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na te pytanie.

The Beatles wylądowali na rodzimej ziemi 5 lutego i szybko zapomnieli o koncertach "dla tych dziwnych Francuzów". Za dwa dni wylatywali do Ameryki, by wejść w samo okno cyklonu.
![]() |
Wreszcie w domu |
Na pytania brytyjskich dziennikarzy o pobyt we Francji odpowiadali:
GEORGE: Publiczność była trochę zabawna. Było więcej facetów niż dziewczyn i brakowało nam tego starego, dobrego wrzasku. Ale i jego było też całkiem sporo. [George ma tutaj absolutnie rację. Słuchając koncertów z Francji - oba zamieszczone clipy - nie spodziewajmy się całkowitej ciszy na widowni]
Gdy dziennikarze stwierdzili, że wreszcie byli słuchani John i Paul zgodnie wybuchnęli śmiechem i potwierdzili to. Kto wie, czy kiedykolwiek później wracali pamięcią do pierwszych koncertów, np. tych z Paryża w styczniu 1964, gdzie publiczność zwyczajnie ich słyszała i ... słuchała
Czytaj także o pobycie zespołu we Francji w 1964: tutaj.
_____
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz