I CALL YOUR NAME


EP-ka: "Long Tall Sally"
Kompozycja: Lennon (100%) - McCartney
Napisana: ok. marzec 1957
Nagrana: 1 marca 1964
Wydana: 19 czerwca 1964 (UK - EP-ka "Long Tall Sally"),10 kwietnia 1964 (Capitol ST-2080 – stereo),
Producent: George Martin
Długość: 2'09”
Wytwórnia: EMI (Parlophone)
Podejścia: 7
Inżynier: Norman Smith, Richard Langham
Asystenci inżyniera: Richard Langham, A. B. Lincoln

Obsada:
JOHN: wokal (zdublowany), gitara rytmiczna (1964 Rickenbacker 325)
PAUL: bas (1961 Hofner 500/1) 
GEORGE: gitara solowa (1963 Rickenbacker 360-12 Fire-glo)
RINGO
: perkusja (1963 Ludwig Downbeat Black Oyster Pearl), dzwonki
JOHN: Moja niezdarna próba napisania bluesa...


Dostępne na:
The Beatles' Second Album (US: Capitol (S)T 2080)
Long Tall Sally (EP), (UK: Parlophone GEP 8913)
Past Masters Volume 1, (UK: Parlophone CDP 7 90043 2, US: Capitol CDP 7 90043 2) 



Jedna z najwcześniejszych kompozycji Johna.W czasie produkcji filmu "A Hard Day's Night" Lennon próbował by znalazła się w filmie, jednak Richard Lester zrezygnował z niej na korzyść piosenki tytułowej. Uznał on  wtedy, że piosenka zbyt przypomina inny song Joha, "You Cann't Do That", przeznaczony do filmu. Ale po kolei...


JOHN: To była moja piosenka, gdy nie było jeszcze Beatlesów, nie było żadnego zespołu. Miałem ją w głowie cały czas. Pierwsza część powstała jeszcze przed Hamburgiem. Próbowałem z niej zrobić coś na kształt bluesa, później ją skończyłem z myślą o albumie. Pierwsza część powstała w Hamburgu, to była moja pierwsza próba napisania piosenki.

 
Z powyższej wypowiedzi można domniemywać, że piosenka powstała w okolicach marca 1957 roku, tuż po otrzymaniu swojej pierwszej gitary (marzec), a jak wiemy John powołał swój pierwszy The Quarrymen w pierwszym kwartale 1957 roku, więc z pewnością piosenka już istniała wtedy, choćby w ogólnych zarysach. John nigdy nie wspominał, żeby Paul pomagał mu przy jej pisaniu - mógł pomóc ewentualnie poprzez konstruktywną krytykę -  choć ten pamięta, że napisali ją wspólnie w sypialni Johna w domu ciotki Mimi Mendips przy Menlove Avenue (oczywiście w Liverpoolu).
PAUL: To był numer Johna ale pracowaliśmy nad tym razem. Pamiętam, że bardzo niewygodnie nam się pisało siedząc tam (Menlove Avenue), gdyż szyjki naszych gitar się stykały. Ale pamiętam, że pracowałem przy tym.
 Kiedy patrzę wstecz na niektóre teksty piosenek, myślę sobie: 'Poczekaj, co on miał tutaj na myśli ? Wołam twoje imię ale ciebie tutaj nie ma' Czy chodziło mu o matkę, ojca? Muszę przyznać, że tak naprawdę nie widzieliśmy tego co pisaliśmy (o czym drugi myślał ? RK), ponieważ byliśmy parą młodych facetów piszących piosenki. Nie oglądałeś się za siebie w owym czasie, to przyszło z wiekiem gdy zacząłeś wszystko analizować”.
Po latach, w 1984 roku Paul przyznał, że mógł pomagać przy piosence ale tylko w procesie jej nagrywania.


Piosenkę nagrano w czasie trzygodzinnej sesji razem z „I'm Happy Just To Dance With You” oraz „Long Tall Sally”.  Zespół potrzebował na nią siedmiu podejść. Wersja jego jest o wiele bardziej dynamiczna, niż jej covery. Śpiewał w niej tylko John. Sekcja rytmiczna w wykonaniu Paula i Ringo przypominała rytmy ska, jak wspomniał po  sam Lennon, a co podchwycili za nim krytycy, choć może mogło być na odwrót. Więcej o tym w ostatnim fragmencie tekstu. Tzw. fanatycy twórczości Fab4 wykryli, że we fragmencie pomiędzy  47 a 51 sekundą nagrania, w wersji stereo można zauważyć błąd gitary George'a, który myli akord. Możliwe, że przez fakt iż to pierwsza sesja Harrisona i nagranie, w którym zagrał na swoim 12-strunowym Rickenbackerze. 
W kolejnych obróbkach nagrania John zdublował swój wokal a Ringo dodał uderzenia w dzwonki. Miksy utworu w wersji stereo i mono były przygotowane na drugi dzień dla wytwórni filmowej United Artists (producenta pierwszego filmu zespołu). Wykorzystano wtedy tylko miks mono - album "Beatles Second Album" w USA oraz na kanadyjskiej wersji EP-ki "Long Tall Sally". Ostateczny miks piosenki wykonano dopiero w czerwcu 1964 roku. W tym czasie John miał dostarczyć już Lesterowi "A Hard Day's Night", kompozycję lepszą, która "wyrzuciła" z filmu i albumu "I Call Your Name". Piosenka różni się w swoich miksach (mono, stereo). Tylko w wersji stereo pojawiają się dzwonki Ringo.


Wersja live. Saturday Club, 1964: 31 marca 1964, emisja: 4 kwietnia 1964 

JOHN przed rozpoczęciem nagrywania, zakrywając dłonią mikrofon spytał: Czy nie sądzicie,że jest trochę za długie intro i solo od tego u Billy'ego? Bo w końcu to jest nasza piosenka, racja ?

Nie wiadomo dokładnie, dlaczego zespół postanowił odkurzyć ją prawie rok po nagraniu jej przez Billy J. Kramera (ten wcześniej nagrał już cover Beatlesów, "Do You Want To Know A Secret").  Billy wyczuł, że zamiast komponować, nagrywać covery artystów zza oceanu, tuż pod ręką w wytwórni Parlophone ma duet genialnych twórców muzyki. Zresztą zespół Kramera należał do tzw. stajni zespołów z Liverpoolu, którym menadżerował Brian Epstein, a ten z kolei namawiał zawsze spółkę Johna i Paula, by także pisali dla innych. Najlepiej dla jego zespołów. "Bad To Me" to piosenka napisana specjalnie dla niego przez Johna (sygnowana oczywiście jako Lennon & McCartney"). Wydana na singlu z "I Call Your Name" na stronie B dotarła do szczytu list przebojów. Kramer próbował jeszcze w 1964 powtórzyć sukces z piosenką spółki Fab Four, ale jego singiel "From A Window" osiągnął tylko miejsce numer 10. 


Alan W. Pollack, znany muzykolog, autor publikowanych pomiędzy 1989 a 2000 rokiem analiz piosenek The Beatles o "I Call Your Name" napisał: Ta piosenka bezpośrednio pokazuje, jak The Beatles chcieli bardzo wcześniej wyjść poza ramy prostego rocka. Styl piosenki nie jest łatwo zaszufladkować, bluesowej w posmaku ale nie w formie, bardziej popowa a nawet może jazzowa, niż wszystkie inne piosenki zespołu z tego okresu. Tym, co sprawia, że piosenka jest bardziej od innych charakterystyczna to przebijająca się w niej sekcja rytmiczna, przypominająca grą motywy ska.




Celebrując 10-tą rocznicę śmierci Johna i 50-tą jego urodzin Ringo Starr nagrał "I Call Your Name" w iście doborowym towarzystwie, często nazywanym Travelling Willburys 2.0. Towarzyszyli mu Jeff Lynne,Tom Petty, Jim Keltner oraz Joe Walsh (przyszły, od 2008 roku szwagier Starra, członek The Eagles).



I call your name but you're not there
Was I to blame for being unfair
Oh I can't sleep at night
Since you've been gone
I never weep at night
I can't go on

Don't you know I can't take it
I don't know who can
I'm not goin' to mayayake it
I'm not that kind of man

Oh I can't sleep at night
But just the same
I never weep at night
I call your name
Aww

Don't you know I can't take it
I don't know who can
I'm not goin' to mayayake it
I'm not that kind of man

Oh I can't sleep at night
But just the same
I never weep at night
I call your name
I call your name
I call your name
I call your name





                   * Historia The Beatles *
                            Polski blog o najwspanialszym zespole w historii muzyki
       
HISTORY of  THE BEATLES



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz