Bilety: w cenie 15-30 $
Dzisiaj ważne foto - story w ramach serii WYDARZENIA (najważniejsze rozdziały w historii zespołu na zdjęciach). Pierwszy koncert The Beatles na amerykańskiej ziemi. Dwa dni po występie u Eda Sullivana, w jego telewizyjnym show, oglądanym przez cały kraj, zespół wystąpił przed amerykańską publicznością na żywo. Rozpoczęła się Brytyjska Inwazja. Już taka prawdziwa!
![]() |
9.02.1964. Dwa dni przez Waszyngtonem, Ed Sullivan Show. |
![]() |
Waszyngton 11.02.1964, konferencja prasowa. |
Po koncercie zespół odwiedził Brytyjską Ambasadę, gdzie został potraktowany przez wszystkich gości niezbyt elegancko, co później znalazło swój oddźwięk w kraj, w parlamencie, na którego posiedzeniu domagano się ukarania winnych lekceważącego traktowania 'naszych chłopców'. Wtedy już najcenniejszego klejnotu Brytanii.
JOHN: Ludzie nas dotykali jak jakieś okazy... W Ambasadzie w Waszyngtonie jakiś zwierzak obciął Ringo pukiel włosów na pamiątkę. Wyszedłem stamtąd, w środku całego spotkania...

![]() |
Beatlesi przed gmachem Coliseum w Waszyngtonie, przed wieczornym koncertem. |


PAUL: Zapytano nas kiedyś o nasze ulubione słodycze a my odpowiedzieliśmy dzieciakom, że gumowe żelki. Więc fani zaczęli nas nimi zarzucać na scenie. Dotarło to także do Waszyngtonu. Angielskie są bardzo miękkie i mają kształt dziecka. Wasze jak nazywacie. Żelkowe fasole? Są bardzo twarde. Kłuły bardzo gdy rzucano w nas na scenie. Zewsząd. To było bardzo niepokojące. Potem zaczęliśmy wszędzie mówić, że nienawidzimy takich rzeczy. Próbowano być miłym, wiemy o tym. Rzucajmy nimi w tych słodkich chłopców, będzie zabawnie. Ale gdy dostałeś czymś takim w oko, to już nie było przyjemne.
Po latach PAUL McCARTNEY zapytany o pierwszy koncert powiedział: Nie
pamiętam tego, żebyśmy zagrali jakoś szczególnie dobrze. Ale to był
fajny koncert. Wspaniałą rzeczą w ludzkiej pamięci jest to, że te
najlepsze wspomnienia pozostają... Podróż do Waszyngtonu zapamiętałem
jako bardzo romantyczny - padał piękny śnieg - okres w moich wspomnieniach.


PAUL: To był nasz pierwszy raz, kiedy graliśmy w kole. Czy musieliśmy to robić? No tak, sprzedaliśmy wszystkie bilety. Zastanawialiśmy też jak to wszystko zrobić. "Do diabła, zrobicie kilka numerów na wschód, potem obrócicie się na północ. Potem znowu zwrot na zachód". Spytaliśmy: A co z Ringo? Perkusja Ringo została zamontowana na takim obracanym kole, który obracała ekipa sceny... Było kilka rzeczy, które zrobiłem z The Beatles tylko raz. Granie w takim kole było jedną z nich. Nie przypominam sobie, bym jeszcze kiedykolwiek wystąpił na obrotowej scenie.
Jeden z organizatorów: Chcieli jak największej liczby ludzi. Gdyby scena była na końcu przed widownią, zmieściłoby się 6000-6500. Tak weszło ok. 8000.
PAUL: Chcieliśmy jak największej liczby widzów. Byliśmy już do tego przyzwyczajeni. Sądziliśmy, że w Ameryce musi być ich jeszcze więcej.
Jeden z widzów: Głównie to były dziewczyny. Chodziłem do szkoły dla chłopców i nigdy nie widziałem w jednym miejscu tyle dziewczyn. Nie jestem pewny, czy wiedziałem wtedy, że jest tyle dziewcząt na całym świecie.



Nie należę do krzykaczy. Idąc na koncert chodziło mi o muzykę. Koncert rozpoczęło kilka grup. Na rozgrzewkę. Poczułam ulgę bo nie było żadnych krzyków, wrzasków, o których słyszeliśmy, że są w Anglii. Pomyślałam sobie: Nikt nie krzyczy. To fajnie, będzie można posłuchać. [śmieje się] Kiedy zaczęli grać nic nie było słychać. Było niewiarygodnie głośno. Jak biały szum. Policjant obok miał watę w uszach.
PAUL: Konferencja jak wszystkie inne była b. zabawna. Pytali nas o to co zawsze, czy nasze włosy są prawdziwe.Spodziewaliśmy się tego. To był inny świat. Starsi, łysiejący panowie, którzy dużo palili. Mieliśmy to szczęście, że zawsze jeden z naszej czwórki wpadł na jakąś dowcipną odpowiedź... Co do koncertu. Rozpoczęcie go od "Roll Over Beethoven" nie było jakimś stanowiskiem. Za każdym razem, gdy robiliśmy koncert, robiliśmy to, co robię także teraz: Starasz się wyczuć klimat, starasz się wyczuć w którą stronę wieje wiatr. Nigdy nie planowaliśmy takich rzeczy. To było coś w stylu: Zacznijmy od tego, że George wykona "Roll Over Beethove". Ostro, rockująco. Z perspektywy czasu może powinienem powiedzieć, że to było wykalkulowane, wyrachowany ruch, by pokazać młodzieży świat muzyki klasycznej, ze nadszedł czas na zmiany, że należy ustąpić nowemu, młodemu brzmieniu...
Cały koncert jest osiągalny na DVD.
Muzyczny blog * Historia The Beatles * Music Blog
Polski blog o najwspanialszym zespole w historii muzyki
HISTORY of THE BEATLES
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz