Historia The Beatles (Fab Four): 53 lata temu!!! 9 luty 1964 - The Beatles nagrywają show u Eda Sullivana

53 lata Amerykanie zwariowali na punkcie The Beatles. I trwa to do dzisiaj. Zespół wciąż jest najbardziej uwielbiany w Stanach, stąd 60-70% tras koncertowych, które dzisiaj organizują Paul i Ringo to wciąż USA. Amerykanie w tym dniu zasiedli przed ekranami telewizorów bombardowani od dość dawna hasłami: "The Beatles Are Coming" (Beatlesi nadchodzą). Podbój Ameryki przez zespół, to wbrew temu co dzisiaj lubi się wmawiać, starannie przygotowane przedsięwzięciu muzyczne. Ale wszystko i tak zależało od tego jak zespół pokaże się w najpopularniejszym w owym czasie show, oglądanym od wschodniego po zachodnie wybrzeże Stanów.

Znane do dzisiaj są slogany wspominające tamto wydarzenie. 72 000 000 widzów zgromadzonych przed telewizorami. Zero włamań, incydentów ze złodziejami, gangsterami. Jak wspominał George Harrison: "Wydaje się, ze wszyscy złoczyńcy w czasie programu wzięli sobie wolne".
W programie The Beatles wykonali na żywo - w dwóch setach - pięć piosenek, kolejno: All My Loving, Till There Was You, She Loves You,I Saw Her Standing There, I Want To Hold Your Hand (wtedy numer 1 na listach amerykańskiego Billboardu). Więcej o tym wydarzeniu na blogu: na pewno: tutaj, tutaj oraz tutaj też. :), przypuszczalnie jeszcze w kilku miejscach. Zbyt ważne to wydarzenie, żeby nie podkreślać jego rocznicę co roku. Gdzie byłby świat bez niego? Polecam dvd z zapisem wszystkich występów zespołu w Ed Sullivan Show, dvd z relacją pierwszej wizyty zespołu w Ameryce czy świetną komedię Roberta Zemeckisa "I Want To Hold Your Hand", zabawnie ilustrującą występ zespołu w show oraz przede wszystkim rodzącą się wtedy Beatlemanią.