MAGICAL MYSTERY TOUR TOUR - to się dzieje naprawdę!

Zobaczcie! Już niebawem!
 (linki dostałem od organizatora dwa dni temu ale przeoczyłem, nie dobierałem poczty, sorry! Nadrabiam dzisiaj)


________________________________________________
Muzyczny blog Historia The Beatles  Music Blog
Polski blog o najwspanialszym zespole w historii muzyki.

PAUL MCCARTNEY: "Press"

Singiel, 1986
Strona B: "It's Not True"
                "Hanglide" (na 12" singlu)
Wydany: 15 lipca 1986
Nagrywany: kwiecień- maj 1985 w McCartney's Sussex Studio.
Kompozycja: Paul McCartney
Producent: Paul McCartney, Hugh Padgham
Wytwórnia: Parlophone/EMI
Długość: 4:43





RINGO [1986]: Paul jest fantastycznym kompozytorem, choć nie wszystko mi się podoba co nagra. Na przykład nie podobają mi się jego piosenki z ostatniego albumu. Kocham Cię Paul.
 
'Press' to swego czasu - a więc pewnie w momencie jego ukazania się na rynku- jedno z ulubionych nagrań w mojej rodzinie. Może być poślizg - nie zawsze wtedy płyty docierały do nas w tym samym czasie, co ich premiera na Zachodzie.  Ale 'Press' śpiewali u mnie wszyscy, choć trzeba przyznać, że nie jest to nagranie Paula z tych najwyższych lotów, może dlatego dzisiaj prawie zapomniane. W 1986 roku, raptem 16-17 lat po rozpadzie The Beatles (zależy jak potraktujemy datę rozpadu zespołu), Paul wydał go na swoim - uwaga! - już 37-mym singlu. Także na albumie. Oba wydawnictwa były podobnie - średnie, singiel od biedy nie poniósł klęski, album mimo początkowo skoku na 8-me miejsce w UK i 30 w USA - przepadł
 
 Szósty solowy LP, zatytułowany podobnie do singla, "Press To Play" Paul nagrywał w swoim własnym studiu nagraniowym, przerobionym ze starego wiatraka na Hogs Hill, w pobliżu Icklesham, w East Sussex (w pobliżu swego domu w Peasmarsh -  zdjęcie). Do współpracy zaprosił giganta, bo producenta współpracującego z tak znanymi artystami jak Genesis, Phil Collins, The Police a nawet Human League. 

Hugh Padgham  w 1992 roku został wybrany przez znany magazyn muzyczny 'Mix' do 10-tki Najbardziej Wpływowych - Oddziaływających Na Innych - Producentów Na Świecie, ("Top Ten Most Influential Producers"). Właśnie jemu zawdzięczamy technikę nagrywania odgrodzonej, odizolowanej w szczególny sposób perkusji, dzięki której jej specyficzne brzmienie możemy podziwiać najbardziej okazale w finale songu Phila Collinsa 'In The Air Tonight'. 

 
Współpraca Paula z tym producentem miała wydać na świat album świeżo, nowocześnie brzmiący. Tak też się stało, choć z przeciętnego materiału muzycznego, chyba najbardziej dzisiaj można polubić właśnie lekko zapomniany, singlowy 'Press'. W utworze na perkusji gra wspomniany wcześniej Phil Collins. Paul wyjątkowo nie napisał całego materiału muzycznego sam. Ponad połowę materiału z albumu napisał z zaproszonym do współpracy Ericem Stewartem (muzykiem znanym z 10 C.C.). 
Żadna jednak kompozycja obu panów nie powala. Paul miał nadzieję, że wydany pod koniec 1986 roku czwarty z albumu singiel 'Only Love Remains' stanie się Gwiazdkowym - Christmasowym - przebojem. Niestety nie stał się, docierając tylko do 34-go miejsca na listach przebojów w UK.
  Tak więc poszukiwania - podświadome? - 'drugiego' Johna nie udały się. Pomijając ostatnie doświadczenia muzyczne Sie Paula z Kanye Westem czy innymi muzykami młodego pokolenia, tylko Stewart dostąpił 'zaszczytu' współpracy tak bliskiej z Beatlesem nad jego oraz wspólnym materiałem muzycznym (nie mieli takiego szczęścia, czy zaufania  wcześniej Denny Laine czy później choćby Elvis Costello). Przypomnę, że na 'Press to Play' Stewart nie znalazł się przypadkowo.  Współpracował z Paulem przy jego dwóch poprzednich albumach (Tug Of War, Pipes Of Peace), filmie i albumie 'Give My Regards to Broad Street' (na zdjęciu z Paulem i Lindą) - tam jednak tylko  jako muzyk sesyjny. Na następnym albumie "Flowers In The Dirt' Paul już będzie miał zupełnie nowy swój zespół, bez Erica, za to z Paulem 'Wixem' Wickensem, grającym w zespole Beatlesa do dzisiaj. Eric najbardziej znany jest dzisiaj z wielkich przebojów z 10 C.C. jak np. 'I'm Not In Love' czy 'Dreadlock Holiday'.

W wywiadzie Padghama z Gary Jamesem (często przytaczam tutaj jego wywiady) czytamy:
- Hugh, byłeś zawsze wielkim fanem The Beatles. Kiedy więc Paul McCartney poprosił Ciebie byś produkował jego najnowszy album, musiałeś mieć świadomość, że będziesz miał do czynienia jednym z najwybitniejszych w świecie twórców muzyki.
Hugh Padgham: Oczywiście. Byłem tym faktem oczarowany. Zbliżałem się do trzydziestki i wciąż byłem w grze. Pomyślałem o tym, że to fascynujące. On lub jakiś inny kurier przyniósł do studia kasetę z w czasie mojej pracy z Philem Collinsem. Były na niej wersje demo piosenek, które napisał z Ericem Stewartem z 10 C.C. i przyznam ci się szczerze, że po wysłuchaniu ich byłem bardzo rozczarowany. Ale pomyślałem sobie: hej stary, masz 28 lat, kim jesteś by tak oceniać piosenki, które ci przyniósł Paul McCartney, które może nie są zbyt imponujące. Będąc całkowicie szczerym, muszę przyznać, że album, który zrobiliśmy razem i nazwaliśmy 'Press To Play' nie był dobrym albumem. 
Eric Stewart
Dodam znowu szczerze, że w trakcie pracy Paul stał się trochę irytujący, a my z Ericem zeszliśmy w niej na dalszy plan. Eric zresztą z czasem  nas opuścił. Po roku pracy z nim [Paulem], nie stał już na takim wysokim piedestale, na jakim dla mnie był, gdy zaczynaliśmy.  Nie spoglądam więc wstecz na pracę nad jego albumem z sentymentem. Nie było tak wspaniale. Myślę, że wtedy nie był w dobrej formie do pisania piosenek. Byłem tym sporo zaskoczony, ponieważ był do pomocy Eric, a był on przecież kopalnią przebojów z 10 C.C. No tak, cóż...,  miałem więc wtedy 28 lat,gdy jesteś proszony o współpracę przez jednego z największych facetów w muzyce pop, nie odpowiadasz negatywnie, prawda? 
Nie było wtedy jednak żadnej sytuacji podobnej do tej, gdy po raz pierwszy usłyszałem 'Every Breathe You Take' Police. Wykrzyknąłem w kontrolce: 'Oh na Boga!' Wszyscy w studiu wiedzieliśmy, że to będzie wielki hit. Pamiętam, że Miles Copeland, ich menadżer powiedział wtedy do mnie: 'Hugh, nie spieprz tylko tego numeru'.

  O opisanej wyżej atmosferze pracy nad 'Press To Play', sporo wiedzy wnoszą różne wspomnienia, przytaczane w wywiadach przez ludzi obecnych w czasie sesji 'Press to Play'. Wywiad z Padghamem dowodzi, że w większości prawdziwe.  Oto jedna z nich. Druga część sesji nad albumem była bardzo intensywna. Paul bardzo czuł się wtedy niepewnie, do tego stopnia, że nawet chciał by ktoś inny grał na basie. Pewnego dnia Eric zasugerował Paulowi, żeby spróbował jedną piosenkę zaśpiewać jeszcze raz, lepiej. Paul spytał Padghama o jego zdanie. Ten zgodził się ze Stewartem. Wtedy Paul spojrzał na niego bardzo intensywnie i rzucił: Kiedy napisałeś swój ostatni numer ? Eric powiedział, że tego było za dużo dla niego i opuścił sesję kilka tygodni później (około listopada 1985). 


Taneczny, melodyjny singiel ukazał się w połowie lat 80-tych, w czasie gdy panowała moda na dodatkowe, maksi single, wydawane najczęściej  na 12-calowych płytach (wielkość tradycyjnych albumów), odtwarzanych z prędkością 45 obrotów/minutę, czasem nawet 78. Tak więc i ex-Beatles poszedł za modą. Zmiksowano dłuższe wersje utworu.
 Singiel został wydany oczywiście także na 7-miu calach (tradycyjny) oraz ekstra na 10-cio  calowych krążkach. Wersję podstawową, singlową, także tą, użytą w videoclipie (MTV!!!) miksował  Padgham, inne miksowali dwaj zawodowi DJ-owie Bert Bevans oraz  Steve Forward.
1986, Nowy Jork, Paul w czasie konferencji promującej album 'Press To Play'

Jak wspomniałem już wyżej, singiel  "Press" (bez względu na jego wersję) cieszył się umiarkowanym powodzeniem - jak cały album - i dotarł w Wielkiej Brytanii tylko na 25 miejsce list przebojów, cztery miejsca wyżej  za oceanem na liście Billboardu. Po raz pierwszy od czasu albumu 'Back to the Egg' (1979), singiel promujący nowy album nie wszedł do TOP20. Piosenka dla starych fanów Paula i Beatlesów, niekoniecznie oglądających MTV  była zbyt... młodzieżowa ?

Darling, I Love You Very, Very, Very Much,
And I Really Am Relying On Your Touch.
But With All These People Listening In,
I Don't Know Where I Ought To Begin.
Maybe We Could Hit Upon A Word,
Something That The Others Haven't Heard,
When You Want Me To Love You,
Just Tell Me To Press.

Right There, That's It. Yes. When You Feel The Stress
Don't Just Stand There, Tell Me To Press.

You Can Give Me What I Want I Must Confess,
My Body Needs Attention My Mind Is In A Mess,
Oklahoma Was Never Like This.
Never Like This, It Was Never Like This,
Ever Like This, Say Was It Ever Like This?
Oklahoma Was Never Like This.
It Was Never Like This ...

Darling, I Know It Really Wouldn't Be A Crime,
If I Say I Want To Love You All The Time.
But With All These People Listening In,
I Don't Know Where I Ought To Begin.
Maybe We Should Have A Secret Code,
Before We Both Get Ready To Explode.
When You Want Me To Love You,
Just Tell Me To Press. Press ...

Right There, That's It. Yes.
When You Feel The Stress,
Don't Just Stand There.
Won't You Tell Me To Press? 



________________________________________________
Muzyczny blog Historia The Beatles  Music Blog
Polski blog o najwspanialszym zespole w historii muzyki.


PHILIP NORMAN: PAUL MCCARTNEY - LIFE (2016)

   
Cóż, po wspaniałej 'John Lennon - Życie', Philip Norman dotrzymał słowa i napisał (podobno kompletną) biografię drugiego z Najważniejszych Beatlesów. Przypuszczalnie szybko ukaże się jej tłumaczenie w naszym kraju. Niżej okładki wydania amerykańskiego i brytyjskiego.
Książkę można  zamawiać od 3 maja 2016 w Amazonie, oczywiście w wersji oryginalnej (także w postaci audiobooka). Tabloidy brytyjskie komentując ukazanie się tej pozycji książkowej podkreślały, że tym co najbardziej interesuje czytelników tej książki - nie jest muzyka Sir Paula.
 Kilka uwag. Książka nie była autoryzowana przez Paula. Norman: Paul nie brał udziału w powstawaniu, ale nie miał specjalnych obiekcji przeciwko moim rozmowom na jego temat z jego otoczeniem, przyjaciółmi, współpracownikami. Tak, w 'Shout' [historia zespołu pióra Normana, John został w niej opisany jako główny lider, kompozytor, twórca zespołu, rolę Paula opisano jako pomocniczą - RK] byłem oskarżany o bycie anty-Paul, choć potem czułem, że było w tym (co napisałem) wiele niesprawiedliwości. Starałem się mu zadośćuczynić to w biografii Lennona   [przypomnę, że biografia Johna była autoryzowana przez Yoko, choć później wdowa po muzyku wycofała swoje poparcie dla książki, uważając niektóre fakty w niej opisane za nieprawdziwe. Paul w czasie powstawania książki 'Lennon - Życie' zgodził się odpowiadać mailowo na zapytania Normana, jak było w przypadku jego, wydawanej teraz biografii, nie wiem. Na pewno niebawem więcej o książce j - RK].
























Muzyczny blog Historia The Beatles Music Blog
Polski blog o najwspanialszym zespole w historii muzyki.


A,B,C - VOL. 7




_____________________________________________________________________
- A-

AVEDON, RICHARD
 

Amerykański, innowacyjny fotograf (ur. 1923), który zmienił styl fotografowania mody w późnych latach 40-tych. Znakomity portrecista, który lubił tworzyć portrety z ludzką twarzą schowaną w półcieniu, zainspirował niemiecką fotograf i tzw. hamburską przyjaciółkę The Beatles, Astrid Kirchherr do wykonywania zespołowi jaki i poszczególnym członkom The Beatles takich właśnie zdjęć. Okładka albumu 'With The Beatles' to właśnie przykład takiej fotografii (wykonał ją Robert Freeman, wzorując się fotografiami Astrid).
 Autorstwa już samego Avedona jest seria zdjęć Fab Four, wykonanych na zlecenie magazynu Look (w tym zdjęcie okładkowe). Także zdjęcie ze słynnego albumu kompilacyjnego zespołu 'Love Songs' (wydanego w 1977) to także zdjęcie Amerykanina. Dzisiaj najbardziej jednak Avedon jest znany jako autor kolorowych, psychodelicznych zdjęć zespołu z 1968. Znana jest także opowiadana przez fotografa anegdota związana z Ringiem i ich "pojedynkiem" na robienie sobie nawzajem w tych samych momentach zdjęć. Wszystko oczywiście zakrapiane sporą ilością alkoholu. 
  Richard Avedon jest autorem fotografii szeregu znanych ludzi jak Marylim Monroe, Andy Warhol, Bob Dylan i wielu innych (szukajcie w sieci pozycji: Richard Avedon People – Fashion Fades, Iconic Life Begins). Będziecie zdziwieni jak wiele fotografii jest dla Was znanych,

_____________________________________________________________________
- B-


BEATLE - BIBLIOGRAFIA


W okresie istnienia zespołu tylko Hunter Davies dostąpił zaszczytu napisania autoryzowanej - skrytykowanej tylko przez Johna - biografii zespołu. Czy tylko on pisał o Beatlesach w okresie 1964-1970? Nie, niżej chronologicznie 'Beatle-bibliografia' (wg Billy'ego Harry'ego - twórcy słynnego "Mersey Beatu" - magazynu z Liverpoolu), lista książek 'związanych' z Wielką Czwórką - zakończona na 1970 roku. Jak widzicie, książek był naprawdę dużo, przeważnie bezwartościowych. Znalazły się tam także obie książki Lennona, jak i np. foto-katalogi Ringa czy Dezo Hoffmana, jak i inne książki z 'otoczenia' (np. książka Yoko Ono - Grapefruit).





1964
The True Story of the Beatles, Billy Shepherd, Beat Publications.
All About the Beatles, Edward De Blasio, MacFadden-Bartell.
The Beatles Up To Date, uncredited. Lancer Books.
The Beatle Book, Dezo Hoffmann, Lancer Books.
Here Come The Beatles, Charles Hamblett, Four Square Books.
Out of the Mouths of Beatles, Adam Blessing, Bell Books.
Beatles Ltd, Robert Freeman, George Newnes.
Ringo's Photo Album, Ringo Starr, Jamie Publishers.
Love Me Do: The Beatles Progress, Michael Braun, Penguin Books.
A Hard Day's Night, John Burke, Pan Books (UK) Dell Books (USA).
A Cellarful of Noise, Brian Epstein, Souvenir Press.
The Beatles, Norman Parkinson and Maureen Cleave, Hutchinson.
The Beatles Quiz Book, Jack House, William Collins & Sons Ltd.
Love Letters to the Beatles, selected by Bill Adier, Putnam & Sons.
Dear Beatles, selected by Bill Adier, Grosset& Dunlap.
In His Own Write, John Lennon, Jonathan Cape.
Die Beatles Kommen, Dennis Bow, Fahrplan Einer Weltsensation.
Grapefruit, Yoko Ono, Wunternaum.


1965
Help!, Al Hine, Dell Books.
Help!, Random House.
A Spaniard in the Works, John Lennon, Jonathan Cape.
Communism, Hypnotism,and the Beatles,The Reverend David A.
Die Beatles: Fabelwesen Unswerer Zeit, Christine Ehrhardt, Frhr Von Tucker.
The Beatles Diary, Beat Publications.



1966
The Penguin John Lennon, John Lennon, Penguin Books.
Up the Beatles' Family Tree, Cecil R. Humphrey-Smith, Michael G.
Bravo. Das sind die Beatles - T. G. Beyl
Murray the K Tells It Like It Is, Baby, Murray Kaufman, Holt, Rinehart & Winston.



1967
John Lennon, In his own write & A Spaniard in the works - Signet Books
The writing Beatle: John Lennon - Signet Books
The golden Beatles - Northern Songs






1968

The Beatles: The Authorised Biography, Hunter Davies, Heinemann.
The Beatles: the Real Story, Julius Fast, Putnam& Sons.
The Beatles, Anthony Scaduto, Signet Books.
The Beatles: a Study in Sex, Drugs and Revolution, The Reverend David A. Noebel, Christian Crusade.
The Beatles in Yellow Submarine, Max Wilk, Signet Books.
The 'Yellow Submarine Gift Book, World Distributors.
The Beatles: Words Without Music, Rick Friedman, Grosset & Dunlap. The Beatles Book, edited by Edward E. Davis, Cowles Educational Corporation.
In His Own Write: the Lennon Play, Adrienne Kennedy, Victor Spinetti, John Lennon, Jonathan Cape.
Beatles & Co, Juan Carlos Kreimer, Editorial Galerma.

 

1969
The Beatles Illustrated Lyrics, edited by Alan Aldridge, Macdonald Unit 75.

1970
The Beatles Get Back, photographs: Ethan Russet, text: Jonathan Cott, David Dalton.
The Girl Who Sang With The Beatles, Robert Hemenway, Alfred A. Knopf.







_____________________________________________________________________
- R-

RAUNCHY


'Raunchy' było  w Ameryce wielkim ale i bardzo szczególnym hitem w 1957 roku. W w wykonaniu Billa Justisa i jego zespołu dotarło najwyżej bo do miejsca nr 2 na tamtejszych listach przebojów. Bill Justis był dyrektorem muzycznym w słynnej wytwórni Sun Records w Memfis, dla której Elvis Presley nagrał 24 piosenki. Zmarł w 1982. 
Co ciekawe, utwór w wykonaniu innych wykonawców był znowu przebojem w tym samym roku. Wersja 'Raunchy' Erica Freemana dotarła na listach do miejsca numer 4,  Billy'ego Vaughana & his Orchestra  do miejsca numer 10). Jak widać 'Raunchy' nie nudziło Amerykanów. Przebój oczywiście dotarł do Europy i ojczyzny Beatlesów. Instrumentalny (czasy popularności gitarowych The Shadows a Anglii miały jeszcze nadejść). 
   To także utwór, dzięki któremu, lub który pomógł młodemu George'owi Harrisonowi stać się członkiem The Quarry Men.

 PAUL: Potrafił naprawdę dobrze grać na gitarze, szczególnie ten kawałek, który wszyscy bardzo lubiliśmy. Bo tak, jeśli ktoś był w stanie zagrać coś takiego, to był wystarczająco dobry by dołączyć do zespołu. Oczywiście, znałem George'a na długo przedtem, wcześniej niż inni, wszyscy byliśmy z Woolton...Uczyliśmy się gry na gitarze z tych samych książek i pomimo pewnej różnicy w wieku, byliśmy kumplami. 


Jak wszyscy wiemy (bo to pomnikowe wydarzenie w historii Fab4), George zagrał ,'Raunchy' dla Johna i reszty w autobusie, na jego górnym pokładzie i zrobił to tak, że bez zastanowienia został przyjęty. W clipie z filmu 'Nowhere Man' tak mogła wyglądać ta scena. Wyżej 'Raunchy' z 1994 roku w wykonaniu trójki Beatlesów na potrzeby  projektu 'Anthology'.



_____________________________________________________________________
- W-

WHITE ANDY


(ur 27 lipca 1930 – 9 listopada 2015). Muzyk sesyjny, zagrał na pierwszym singlu The Beatles 'Love Me Do'. Andy był jednym z kilku zawodowych perkusistów ze Związku Zawodowego Muzyków (Musicians' Union ), których zatrudniał George Martin do swoich produkcji. Prócz White'a byli to przeważnie Ron Bowden, Jimmy Nicol, Bobbie Graham oraz Clem Cattini. Z czwórki młodych Beatlesów Martin zorientował się, że Ringo może nie być pewnym punktem nagrania i bez niczyjej wiedzy zaprosił White'a na sesję 11 września 1962 roku.

Andy White miał 32 lata i w czasie pamiętnej sesji z Beatlesami grał w Vie Lewis Orchestra. Tego dnia pojawił się w studiu przy Abbey Road już z samego rana, przed liverpoolskim zespołem. Za trzygodzinną sesję otrzymał wynagrodzenie w wysokości 1,15 funta. Ringo musiał się tego dnia czuć fatalnie, o czym przeczytacie w HISTORII. Asysten Martina Ron Richards rozpoczął już nagrywanie sesji gdy Martin powiedział do zespołu, „Ściągnąłem wam dobrego perkusistę, który prawdopodobnie jest lepszy niż Ringo i on zagra tym razem na bębnach”. By złagodzić nieco fatalny wydźwięk całej sytuacji, Martin zaproponował by Ringo w nagraniu zagrał na marakasach w utworze ze strony B przyszłego singla „P.S. I Love You”. W ten sposób The Beatles pozostawili dwie wersje piosenki „Love Me Do”, bo nagrano także piosenkę z Ringiem w roli głównej za bębnami i tą wersję mimo wszystko wydano na singlu. Wersję z White'm umieszczono na pierwszym albumie zespołu 'Please Please Me'.

Andy White był żonaty z Lynn Cornell, byłą członkinią żeńskiego zespołu wokalnego Vernon Girls. Zanim przeprowadził się do Ameryki grał później w BBC Radio Orchestra z Glasgow. W Anglii nagrywał także z Herman's Hermits, Tomem Jonesem. Za oceanem pracował z takimi gwiazdami jak Louis Armstrong, Chuck Berry, Shirley Bassey a nawet Marlene Dietrich. Grał także z Rodem Stewartem na koncertach. Tym razem na … gitarze basowej. Zmarł na wylew mózgu w 2015.
Poniżej 'Love Me Do' z Andy White'm.




___________________
Muzyczny blog * Historia The Beatles * Music Blog 
Polski blog o najwspanialszym zespole w historii muzyki.